Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  0 0

  Martusia987654321 3.10.2010 (14:08)

  Pewnego dnia przyszła do mnie koleżanka,miałyśmy zamiar pójść na piknik.Niestety pogoda nie sprzyjała więc zostałyśmy w domu.Robiłyśmy różne rzeczy grałyśmy w gry planszowe,w karty i inne. Czas szybko mijał a nam sie coraz bardziej nudziło,przypomniałam sobie że kiedyś tata zrobił mi latający samolot.Powiedziałam o tym mojej koleżance i natychmiast pobiegłyśmy na strych.Na strychu było bardzo ciemno i strasznie,trochę sie bałyśmy ale jednak pokonałyśmy lęk o odważyłysmy się wejść.Było tam bardzo duzo przeróżnych rzeczy.Zabawek od groma.Samolot tez sie znalazl,szybko wzielysmy go i zaczelysmy probowac nakręcić go żeby latał i udało sie.Chwile popatrzyłysmy i nagle okazalo sie zewszystkie moje zabawki z dziecinstwa zaczely mówić,biegać,latać.Trochę sie przestraszyłsmy aż tu nagle słyszę jakis dziwny dzwięk okazalo się że to był dzwięk mojego budzika i okazało sie ze to wszystko mi sie snilo. Zaraz jak pzyszłam do szkoły zaczełam opowiadac to moim kolezankom.Nigdy tego nie zapomne.
  
  Przepraszam nie użyłam dialogów poniewaz nie do konca przeczytalam ale moze je jakos dodasz ale mi sie wydaje ze w opowiadaniu nie powinno byc zadnych dialogow a pani cie nie zabije jesli nie napiszesz tych dialogow i jesli jestes chlopakiem to po prostu tylko sobie odmień bo jesli jestes chlopakiem a ja pisalam jako dziewczyne to sorki

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie