Treść zadania
Autor: mikusia223 Dodano: 19.9.2010 (13:38)
Napisz opowiadanie o przygodzie w której uczestniczyłes ty i twój przyjaciel
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
napisz szczegółowy plan wydarzeń z książki przygody robinsona cruzoe Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: domisia199 28.3.2010 (21:00) |
Napisz list do afrykańskiego chłopca Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Panterka007 29.3.2010 (16:51) |
jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16) |
napisz streszczenie książki ,,staroświecki sklep" Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: syl322 29.3.2010 (17:22) |
1.napisz wiązki frazeologiczne 2.napisz wyrazy rymujace sie Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: jorju 29.3.2010 (18:34) |
Podobne materiały
Przydatność 55% Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.... Napisz opowiadanie o przyjaźni
Przyjazn!!! Dawno , dawno temu przed wieloma wiekami , w pięknym dalekim miasteczku , którego na mapie już nie ma mieszkała pewna dziewczynka o imieniu Himena . Chodziła ona do 6 klasy . Była bardzo ładna , skromna oraz dobra , ale niektórzy niedostrzegali tego . Miała ona ,niby dwie przyjaciółki Annę i Marzenę , które co chwila o przyjaźni...
Przydatność 60% Napisz opowiadanie, które przyniesie wyjaśnienie tajemnicy statku „Mary Celeste”.
Był ciemny i ponury wieczór 1 grudnia 1872 roku. W ciemni księżyca było widać kontury statku na oceanie. Na pokładzie słychać było różne krzyki i piski. W pewnej chwili wszystko ucichło i statek „Mary Celeste” zniknął z horyzontu.. W dniu 5 grudnia statek został dostrzeżony na środkowym Atlantyku przez załogę innego statku „Dei Gratia”. Statek był całkowicie...
Przydatność 55% Minotaur przebywa od narodzin sam w labiryncie. Napisz opowiadanie w pierwszej osobie o samotności potwora.
Dziś znowu była u mnie matka. Płakała. Potem przyszedł ojciec. Zabrał ją, patrząc na mnie z obrzydzeniem. Wszędzie słyszę szepty, widzę pełne strachu i odrazy spojrzenia. Świat wiruje. Ponownie budzę się z krzykiem. Dziś chodząc po moim pałacu natknąłem się na pewną dziewczynę. Już ją wcześniej spotkałem, lecz gdy wtedy chciałem podejść do niej, uciekła...
Przydatność 70% "Na początku był..." - puść wodze fantazji i napisz opowiadanie o powstaniu świata.
Na początku była Agna. Pustka, cisza bez granic, której nie mącił żaden dźwięk, oraz ciemna otchłań, na której nie istniał żaden element. Pewnego razu Agna postanowiła wezwać z głębin Krostoma. Krostom był silnym i mężnym bogiem, dlatego Agna poprosiła go, aby trzymał na swoich barkach planetę Ziemię. Krostom bez wahania zgodził się, choć wiedział, że bierze na...
Przydatność 65% Na podstawie ballady "Rybka" napisz opowiadanie czyniąc Krysię narratorem.
Pewnego dnia wybiegłam z wioski ze łzami w oczach,biegnąc w stronę jeziora.Gdy już dotarłam zaczełam rozmawiać z wodnymi nimfami.Opowiadając im on panu,którego kocham pogrążyłam się w gębokim smutku.Nie mogłam przestań mówić o tym ,że on postanowił ożenić się z księżną.Z tej rozpaczy skoczyłam do wody,lecz nadal martwiłam się o moje dziecko,które pozostawiłam...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
sonar 26.9.2010 (23:50)
Bardzo lubię rowerowe wycieczki za miasto. A jeszcze bardziej lubię , gdy jadę przed siebie z moim przyjacielem Pawłem.
Tak było i tym razem. Umówiliśmy się z Pawłem na przystanku obok szkoły i pojechaliśmy do pobliskiego lasu. Była ładna pogoda, droga była równa - więc jechało się dobrze.
Gdy wjechaliśmy do lasu , zsiedliśmy z rowerów i wolnym krokiem szliśmy przez las. Nagle Paweł zahaczył o coś noga i upadł na miękki mech. Oparłem rower o drzewo i poszedłem zobaczyć co się stało.
Na szczęście z noga było wszystko w porządku.kolega wstał i poszliśmy zobaczyć o co zahaczył.
Spojrzeliśmy pod nogi i zamurowało nas ! Z mchu wystawała część zardzewiałego żelastwa. Coś nam to przypominało .... Po chwili już wiedzieliśmy ! NIEWYPAŁ !
Trzeba prędko zawiadomić odpowiednie straże. Paweł został w lesie a ja pojechałem do Komendy Straży Pożarnej. Początkowo dyżurny strażak myślał, że robię sobie żarty . Na szczęście szybko mi uwierzył i posłał strażaków do lasu. Po nich przyjechało wojsko.
Delikatnie ściągnęli darń ze znalezionego żelastwa i odkryli kilkanaście takich niewypałów. Reszt akcji nie widzieliśmy, bo saperzy kazali nam odejść daleko od tego miejsca.
Wystarczyło nam to co widzieliśmy i notatka w gazecie.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie