Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Kartka z dziennika latarnika Skawińskiego.W formie 1 osobowej Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 2 rozwiązania | autor: Ewa952 30.3.2010 (18:48) |
kartka z pamiętnika Papkina Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 2 rozwiązania | autor: kasiulek3 29.4.2010 (17:28) |
Kartka z pamietnika!!Latarnik!!pomoc Prosze Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Chiera 6.5.2010 (18:55) |
Napisz charakterystykę wybranej osoby!! pilne ! Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 3 rozwiązania | autor: mati12215 11.5.2010 (21:36) |
Kartka z dzinnika lub pamiętnika Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Agnes4545 16.5.2010 (17:10) |
Podobne materiały
Przydatność 75% Kartka z pamiętnika osoby zakochanej
(data np. 14 listopada 2000 rok) Pamiętniku! Z lekkim zażenowaniem stwierdzam, że chyba nie umiem Myślec o czymś innym jak nie o Nim. Chyba po prostu się zakochałam. Wszystko zaczęło się w wakacje – kiedy miałam okazje poznac go lepiej. Prowadziliśmy długie, ciekawe rozmowy o wszystkim przez Internet. A teraz kiedy niedawno – po dłuższej rozłące – spotkaliśmy się...
Przydatność 65% Kartka z pamiętnika osoby zakochanej
Dzisiaj tuż po wykładach udałam się do niego. Jeszcze o nim nie wspominałam, nazywa się Maks. Jest brunetem o pięknych błękitnych oczach. Spotykam się już z nim ponad rok. Jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Pamiętam jak się poznaliśmy. Było bardzo romantycznie. Wieczorem w parku przysiadł się do mnie i zapytał jak mam na imię. Pokochałam go od pierwszego wejrzenia. Nasza...
Przydatność 70% Kartka z pamiętnika osoby zakochanej.
Dzisiaj to w ogóle nie potrafiłam skupić się na lekcjach. Cały dzisiejszy pobyt w szkole był dla mnie o wiele bardziej męczący niż zwykle. Nawet pan od historii zwrócił mi uwagę, że może bym przestała bujać w obłokach i zainteresowała się tym, co dzieje się na lekcji. Ale jak mogłam być skupiona? Nie obchodziło mnie dziś, że kiedyś tam odbyła się bitwa pod...
Przydatność 65% Kartka z pamiętnika osoby zakochanej
28.04.2006r. 23:15 Jest już późno, ale jak każdego dnia muszę Ci się drogi pamiętniku zwierzyć z moich dzisiejszych radości i smutków. Tuż po szkole o godz. 15 udałam się do niego. Jeszcze Ci o nim nie wspominałam, nazywa się Paweł- poznałam go...
Przydatność 60% Kartka z pamiętnika osoby zakochanej
Dzień pierwszy-22 lipiec, poniedziałek Tego dnia poszłam do kawiarni i spotkałam tam miłego chłopaka, który podszedł i zapytał czy może się przysiąść. Przegadaliśmy całe dwie godziny. Byłam nim bardzo zauroczona. Wymieniliśmy się numerami telefonów, poczym się rozeszliśmy. Jestem ciekawa co będzie następnego dnia. Dzień drugi-23 lipiec, wtorek Wstałam jak co rano,...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
sonar 13.9.2010 (18:22)
13 września 2010
Jaki piękny jest świat ! Jacy dobrzy i mili ludzie mnie otaczają !!!!
Dzisiaj po szkole poszłam do parku - bo tam umówiłam się z Jackiem. Trochę musiałam na niego poczekać , bo kończył lekcje o godzinę później niż ja.
Ale to żaden problem -pogoda była dzisiaj wymarzona na spacery i przebywanie na powietrzu. Usiadłam na ławce i przyglądałam się drzewom. Niektóre z nich zaczynają zmieniać swoje barwy i cały park przypomina kolorowankę dla dzieci. Szczególnie, że między drzewami biegają kolorowo ubrane maluchy a rude wiewiórki śmigają po drzewach.
Gdy tak siedziałam na ławce i przyglądałam się przyrodzie podbiegł do mnie mały chłopczyk i podarował mi bukiet z liści klonu. Podziękowałam mu , a on uśmiechnął się do mnie słodko.
Chwilę później przechodziła obok mnie starsza pani, zatrzymała się i spytała czy może przy mnie chwilę odpocząć. Oczywiście, że się zgodziłam. I warto było - już dawno z nikim starszym tak dobrze mi się nie rozmawiało. Nawet nie zauważyłam kiedy minęła godzina i Jacek stanął przy mnie.
Pożegnałam się ze starsza panią i poszliśmy z Jackiem na spacer. Trzymaliśmy się za ręce i było nam dobrze. Nie musieliśmy nic mówić - wystarczały nasze spojrzenia i uścisk dłoni.
Spacerowaliśmy tak z pół godziny , a potem Jacek odprowadził mnie do domu.
Umówiliśmy się o 18.00 w klubie i pożegnaliśmy się pocałunkiem.
Za chwilę wyjdę z domu by spotkać się z chłopakiem , na którym mi bardzo zależy.
Coś do niego czuję (on do mnie też) ale nie chcę pochopnie nazywać tego uczucia miłością.
Na razie dobrze czujemy się w swoim towarzystwie, lubimy ze sobą rozmawiać i spędzać wolny czas.
Chciałabym , żeby tak było zawsze.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie