Treść zadania
Autor: lili_99 Dodano: 12.9.2010 (16:27)
potrzebuj na jutro
opis przezyc wewnetrznych
TEMAT:przyjechała do mnie znienawidzona ciocia
prosze..!!! pomózcie
z góry dziekuje ;D
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Przepraszam ze znów zawracam głow,ale czy mógłby napisać ktos dla mnie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: senna13119 5.5.2010 (18:39) |
uratuj mnie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 5 rozwiązań | autor: kopciuszek14 5.5.2010 (19:26) |
najwazniejsze w zyciu dla mnie jest... kilka zdan(: Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: czaarnaa 6.9.2010 (15:26) |
Polski.Klasa 1 jak dla was bedzie latwe dla mnie nie;/ Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 3 rozwiązania | autor: pysia12 8.9.2010 (16:47) |
prosze wypisac wszysttkie czesci mowy obraz urzeka mnie swoją prostotą i Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: ponym2 23.9.2010 (20:00) |
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
krolis_krolis 12.9.2010 (17:32)
Nigdy nie czułam aż takiej złości. Nie uwierzyłby nikt!! Wróciłam ze szkoły do domu, zdjęłam kurtkę, weszłam do salonu i co zobaczyłam ?! Moją znienawidzoną ciotkę!! To nie jest tak, ze tylko ja jej nie cierpię, ale moja mama, tata, babcia, cała rodzina ma jej po dziurki w nosie! Nie wiedziałam, co mam zrobić, więc sie tylko przywitałam i pobiegłam do swego pokoju. To co czułam wewnątrz jest nie do opisania! Myślałam, że zaraz mi gardło rozerwie z nerwów, bo taką miałam ochotę krzyczeć z wściekłości. Nikt ani nic mnie nigdy tak nie zdenerwowało. Kiedy myślałam, że już gorzej być nie może, moja kochana ciociunia weszła do mego pokoju i poinformowała mnie, że ona tu będzie spała, a ja mam się wynieść do salony. O nie!! To juz była przesada. Zrobiłam się cała czerwona na buzi, oczy miałam większe niż 5 - złotówki a ręce zacisnęłam w pięści. Wewnątrz wszystko mnie bolało z tego gniewu i wściekłości! Wybiegłam na dwór żeby ochłonąć. Kiedy wróciłam, moje rzeczy typu plecak, nieposkładane ciuchy, leżały na sofie w pokoju stołowym. To już była przesada! Wtedy po głowie przeszły mi bardzo nie miłe myśli o cioci i to co bym teraz jej zrobiła, gdyby nie to, że jestem dobrze wychowana. Na szczęście ciotka nazajutrz wyjechała i wszystko było po staremu.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie