Rozwiąż zadanie i zarób nawet 12 punktów. 2 za rozwiązanie zadania, 8 gdy Twoja odpowiedź zostanie uznana jako najlepsza.
Rozwiązania
Podobne zadania
zredaguj zaproszenie na spotkanie członków klubu miłośników książki. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 3 rozwiązania | autor: kacha 26.4.2010 (17:26) |
spotkanie nad morzem Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: recetronic 16.5.2010 (15:24) |
,,spotkanie nad morzem '' Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: kasia007518 30.5.2010 (11:54) |
Moje wakacje Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: marta0103 15.6.2010 (15:37) |
moje wakacje Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: gabusiaa 2.9.2010 (15:26) |
Podobne materiały
Przydatność 70% Wywiad ze Stasiem Tarkowskim
P: Cześć Stasiu. S: Cześć. P: Mam nadzieje, że odpowiesz mi na kilka pytań. S: Oczywiście. P: Pierwsze pytanie: Drogi Stasiu kiedy była na pustyni burza piaskowa gdzie wtedy się schroniliście? S: Gdy byliśmy na pustyni mieliśmy wozy i właśnie w nich schowaliśmy się. P: Co jedliście na pustyni? S: Na pustyni jedliśmy Melony P: Czy nie bałeś się tych okropnych...
Przydatność 60% Moje spotkanie z kosmitą.
Pewnego jesiennego wieczoru, gdy właśnie czytałem książkę wleciało do mego pokoju coś bardzo przypominającego wielkością i rozmiarami talerz do zupy. To „coś” wylądowało na biurku i otworzyły się w nim małe drzwiczki. Wyszedł z niego ludek wielkości gumki do mazania, a następnie przemienił się w istotę mojego wzrostu. Na początku trochę się...
Przydatność 50% Moje spotkanie z antykiem
Moje spotkanie z antykiem...? Właściwie, nie pamiętam dokładnie, kiedy po raz pierwszy zetknęłam się z tą epoką –to było aż tak dawno- bodajże w trzeciej lub czwartej klasie szkoły podstawowej, poznając mity. Wtedy nie miałam jeszcze świadomości, że w starożytnych czasach oprócz mitów powstawały też dzieła literatury takich wielkich twórców jak Homer czy...
Przydatność 65% Moje spotkanie z duchem.
Mam na imię Ola. Chciałabym opowiedzieć bardzo ważną historie, która miała miejsce w zeszłym tygodniu. Dokładnie w dniu, w którym obchodziłam swoje trzynaste urodziny. Dzień zaczął się zwyczajnie. Nie przypuszczając, iż ktokolwiek będzie pamiętam o moim święcie wstałam, ubrałam się i zeszłam na dół zjeść śniadanie. Rodzice byli w pracy i nie zostawili mi żadnej...
Przydatność 80% Moje spotkanie ze smokiem
Pewnego dnia, podczas spaceru, oddaliłam się od domu i poszłam nad rzekę. Nie było tam dużo ludzi, ale ponieważ doskwierało mi gorąco, zaczęłam się rozglądać za jakimś schronieniem przed słońce. W końcu zobaczyłam jakby dużą jamę. Było tam przyjemnie chłodno. Ale słońce jeszcze wdzierało się do mojej kryjówki, więc zaczęłam wchodzić głębiej....
0 odpowiada - 0 ogląda - 0 rozwiązań
Zgłoś nadużycie
Komentarze do zadania
Juleka 27.2.2024 (15:09)
Przyszła wreszcie niedziela, na którą tak długo czekałem. Wiedziałem, że tego dnia spotkam swojego wielkiego idola - Stasia Tarkowskiego, legendarnego podróżnika i odkrywcę. Był moją inspiracją do podejmowania ryzyka w życiu, a teraz miałem okazję z nim porozmawiać osobiście.
Wraz z rodzicami przyjechaliśmy na wyjątkowe spotkanie, które odbywało się w naszym małym miasteczku. Sala była pełna ludzi, ale ja nie wiedziałem co zrobić, aby dotrzeć do Stasia. Byłem jednak niezłomny i postanowiłem podjąć ryzyko. Zapragnąłem zaryzykować i spotkać się z człowiekiem, który tak wiele odważnych i ekscytujących rzeczy przeżył.
W końcu pojawił się na scenie. Pokazywał slajdy i opowiadał o swoich niesamowitych przygodach. Każde jego słowo wzbudzało we mnie jeszcze większą chęć poznania go osobiście. Całe serce krzyczało, żebym przekroczył barierę swoich obaw i podejścia do nieznajomych. Po zakończonej prezentacji podszedłem do niego.
Byłem lekko zdenerwowany, ale Stas wydawał się bardzo sympatycznym i życzliwym człowiekiem. Rozpoczęliśmy rozmowę od małych, niezobowiązujących pytań, ale wkrótce przeszliśmy do bardziej osobistych tematów. Stas opowiedział mi o swoich najbardziej ekscytujących podróżach i o tym, jak często musiał podejmować ryzyko, aby osiągnąć swój cel. Słuchając go, moje serce zaczęło rozbijać się ośmielająco, a strach przed nieznajomymi ludźmi zaczął zanikać.
Stas podzielił się ze mną swoją filozofią, że to właśnie ryzyko najbardziej kieruje naszym życiem i czyni je pełnym przygód. Przekonał mnie, że tylko przez podjęcie ryzyka można osiągnąć sukces i spełnić swoje marzenia. Powiedział mi, że w życiu zawsze znajdą się przeciwności, ale to od nas zależy, czy będziemy postępować w obawie przed porażką, czy też będziemy śmiałym poszukiwaczem przygód.
Stas podkreślił, że podejmowanie ryzyka wymaga od nas pewnej dawki odwagi i determinacji. Wszyscy się boimy, ale ważne jest, by nie dać sobie zwalczyć przez strach. Przekonał mnie, że rzeczywistość czeka, aż się na nią odważymy, i że tylko przez podejmowanie ryzyka odkryjemy nasze prawdziwe możliwości i potencjał.
Od tego spotkania ze Stasiem Tarkowskim minęło już wiele lat. Teraz, kiedy patrzę wstecz, widzę, jak ogromnie wpłynął na moje podejście do życia. Zaczęłam podążać za swoimi marzeniami, nawet jeśli wiązało się to z ryzykiem. I choć czasem dochodziło do porażek, to właśnie ryzyko niosło ze sobą największe nagrody.
Dzięki Stasiowi nauczyłem się, że życie to nie tylko rutyna i bezpieczne wybory, ale przede wszystkim przygoda i nieznane. To on przekonał mnie, że warto wychodzić ze strefy komfortu, podejmować ryzyko i śmielej podążać własną ścieżką. Dzięki temu zdobyłem mnóstwo doświadczeń, które pomogły mi rozwijać się i stawać się lepszym człowiekiem.
Spotkanie ze Stasiem Tarkowskim było punktem zwrotnym w moim życiu. Przekonał mnie, że niezależnie od tego, jakie wyzwania stawia przed nami przyszłość, warto podejmować ryzyko i otwierać się na nowe możliwości. To właśnie przez odwagę i gotowość do podejmowania ryzyka możemy osiągnąć to, czego pragniemy najbardziej.