Treść zadania

salvdema

Porównaj wizję Boga i człowieka w mowie O godności człowieka Pico della Mirandoli i w Wyznaniach św.Augustyna. Przedstaw:
-role Boga
-miejsce czlowieka we wszechswiecie
-mozliwosci czlowieka
-stosunek czlowieka do Boga
A oto tekst:
Święty Augustyn Wyznania (fragmenty)
[1] Mówiłem sobie: oto Bóg i oto, co stworzył Bóg- Dobry jest Bóg i bezwzględnie lepszy od wszystkiego, co stworzył. [...] Gdzież więc jest zło? Skąd i w jaki sposób do tego świata się wkradło? Jaki jest jego korzeń? Co jest jego nasieniem? A może zło w ogóle nie istnieje? [...] Bo przecież Bóg stworzył wszystkie rzeczy, a będąc dobry, stworzył je jako dobre. Będąc większym i najwyższym dobrem, stworzył te dobra mniejsze; lecz przecież wszystko — i Stwórca, i rzeczy stworzone — wszystko jest dobre. [...]
[2] Stało się też dla mnie jasne, iż rzeczy, które ulegają zepsuciu, są dobre. Gdyby były najwyższymi dobrami, nie mogłyby ulec zepsuciu. Nie mogłyby też się zepsuć, gdyby w ogóle nie były dobre. Będąc najwyższymi dobrami, byłyby niezniszczalne; gdyby zaś zupełnie nie były dobrami, nie byłoby w nich niczego, co można by zepsuć. Zepsucie jest szkodą; a przecież nie byłoby szkodą, gdyby nie polegało na zmniejszeniu dobra. Albo więc zepsucie nie wyrządza żadnej szkody (co oczywiście jest twierdzeniem niedorzecznym), albo (co jest oczywistą prawdą) wszelkie rzeczy, które ulegają zepsuciu, są pozbawiane jakiegoś dobra. Jeśli zaś zostaną pozbawione wszelkiego dobra, w ogóle przestaną istnieć. [...] Trzeba więc wyciągnąć wniosek, że jeśli zostaną pozbawione wszel¬kiego dobra, będą w ogóle niczym. Dopóki istnieją, są dobre. A więc wszystko, co istnieje, jest dobre. A owo zło, którego pochodzenie chciałem odkryć, nie jest substancją1. Gdyby bowiem było substancją, byłoby dobrem. [...] Pojąłem w sposób zupełnie jasny, że wszystko, co stworzyłeś, jest dobre i że nie ma żad¬nych substancji, których byś nie stworzył. A ponieważ nie uczyniłeś wszystkich rzeczy równymi, jest tak, że każda po¬szczególna rzecz jest dobra, a wszystkie razem są bardzo do¬bre, gdyż ogół wszystkich rzeczy stworzyłeś, Boże nasz, jako bardzo dobry.
[3] Brakuje rozsądku ludziom, którym się cokolwiek nie po¬doba u- Twoim stworzeniu. Tak właśnie mnie nie dostawało rozsądku, gdy patrzyłem z naganą na wiele spośród rzeczy, jakie stworzyłeś. A ponieważ dusza moja nie ośmielała się być niezadowolona z Boga mego, zaprzeczała, jakoby było Twoim to, co się jej nie podobało. Z tego powodu wybrała była teorię o istnieniu dwóch substancji2. Dlatego też nie mogła znaleźć ukojenia i głosiła tezy obłędne. Potem odrzu¬ciła ową teorię i wyobraziła sobie Boga rozciągniętego przez całą przestrzeń w nieskończoność. Utożsamiła tego bożka z Tobą i umieściła go w swoim sercu, znów stając się świą¬tynią, którą musiałeś się brzydzić. Lecz gdy Ty w sposób dla mnie niespodziewany ukoiłeś moją głowę i zamknąłeś moje oczy, aby nie pa¬trzyły na niedorzeczne urojenia, ogarnęła mnie senność i usnęło we mnie całe to szaleństwo. Ocknąłem się ku Tobie i zobaczyłem, że jesteś nieskończony, ale w zupełnie inny sposób, niż sobie przedtem wyobrażałem. A poznania tego nie zawdzięczałem zmysłom.
[4] Przypatrzywszy się innym rzeczom, pojąłem, że Tobie one zawdzięczają ist¬nienie i że w Tobie istnieją wszystkie rzeczy skończone, lecz w inny sposób, niż przedtem mniemałem: istnieją w Tobie nie jak w przestrzeni, lecz dlatego, że Ty dzierżysz wszystkie rzeczy w Twojej prawdzie, jakbyś je trzymał w ręce. I wszystkie w takiej mierze, w jakiej istnieją, są prawdziwe.

"O godności człowieka" fragment
Otóż wydaje mi się, że teraz wreszcie zrozumiałem, dlaczego najbardziej szczęśliwą i najbardziej godną wszelkiej czci istotą jest człowiek i czemu zawdzięcza on swą niezwykłą sytuację i wybrany los we wszechświecie, którego zazdroszczą mu nie tylko zwierzęta, ale nawet gwiazdy i duchy ponadświatowe. Rzecz ponad wiarę i podziw. Czyż nie? Dlaczegóż to bowiem mówi się o człowieku, iż to cud wielki i uważa się go za istotę naprawdę godną podziwu? Jakie są tego powody, posłuchajcie ojcowie i zgodnie z waszą wiedzą dzieło moje oceńcie.
Było tak. Już najwyższy ojciec i architekt Bóg, zgodnie z tajemnymi prawami mądrości, zbudował ten, który widzimy, dom świata, najwspanialszą świątynię boskości. Region ponadniebiański przyozdobił inteligencjami, znajdujące się w eterze globy ożywił, a szpetne i cuchnące części niższego świata wypełnił mnóstwem istot wszelkiego rodzaju.
Po dokonaniu tego dzieła artysta zapragnął, aby znalazł się ktoś, kto by potrafił wniknąć w sens tak potężnego dzieła, kochać jego piękno i podziwiać jego wielkość. Przeto po stworzeniu już wszystkiego, rozmyślał (jak o tym świadczą Mojżesz i Timajos) nad powołaniem do życia człowieka.
Ale nie było żadnego archetypu, którego nowy twór mógłby być naśladownictwem, ani nie istniało w skarbcu nic, co by powiększyć mogło dziedzictwo nowego syna, ani też nie było miejsca w niższych partiach świata, gdzie mógłby się osiedlić ten przyszły kontemplator wszechświata. Wszystko bowiem było już zapełnione. Wszystko zostało rozdzielone pomiędzy istoty najwyższych, średnich i najniższych szczebli. I mogło się wydawać, że zabrakło czegoś w końcowym akcie ojcowskiej potęgi, jakiś niedomiar mądrości i planu pojawił się w rzeczy bardzo istotnej, a ten, który chwalony jest przez innych za swą boską hojność w dobrodziejstwie miłości, został przez nią sam w sobie ograniczony.
Postanowił przeto twórca najwyższy, aby ten, któremu nie mógł dać nic własnego, miał wespół z innymi to wszystko, co każdy z nich dostał z osobna. Przyjął więc człowieka jako dzieło o nieokreślonym kształcie a po wyznaczeniu mu miejsca w samym środku świata, tak się do niego odezwał:
— „Nie wyznaczam ci, Adamie, ani określonej siedziby, ani własnego oblicza, ani też nie daję ci żadnej swoistej funkcji, ażebyś jakiejkolwiek siedziby, jakiegokolwiek oblicza lub jakiejkolwiek funkcji zapragniesz, wszystko to posiadał zgodnie ze swoim życzeniem i swoją wolą”.

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Rozwiązania

Podobne materiały

Przydatność 65% Wizje Boga w literaturze i sztuce

Człowiek jest istotą z natury religijną. Od wieków sposobem wyrażania wiary jest dla niego twórczość literacka, a także malarstwo, rzeźba i architektura. Poprzez dzieła sztuki stara się on przedstawić swoją wizję Boga, by przez to uczynić Go bardziej zrozumiałym dla siebie. Nie ma chyba takiej kultury, w której nie istniałyby, wyrażone poprzez sztukę wyobrażenia Boga....

Przydatność 55% Wizje człowieka, Boga i świata w poezji Kochanowskiego i Sępa-Szarzyńskiego

Filozofię epoki najpełniej oddał Jan Kochanowski. Chwalił życie takim, jakie jest, i uczył czerpać z niego radość, a gdy trzeba było, ganił ludzkie przywary, wykpiwając większe i mniejsze grzechy i grzeszki. Pierwszą popularność przyniosły Kochanowskiemu fraszki. Ich tematyka jest bardzo różnorodna. Poeta czasem ośmieszał ludzi, aby na ich przykładzie pokazać wady,...

Przydatność 60% Różne wizje zaświatów – porównaj na przykładach X Trenu Jana Kochanowskiego i „Urszuli Kochanowskiej” Bolesława Leśmiana. Zwróć uwagę na kreacje innych postaci, ojca, Boga i Urszulki.

Twórcy literatury od zawsze stawiali sobie pytania, dokąd idą ludzie po śmierci, na te pytania próbowali odpowiadać w swoich utworach. Przykładami takiego „szukania życia po śmierci” jest tren X Jana Kochanowskiego oraz wiersz „Urszula Kochanowska” autorstwa Bolesława Leśmiana. Właśnie te dwa utwory staną się przedmiotem moich rozważań. W roku 1579...

Przydatność 75% Części mowy

Części mowy Części odmienne Części nieodmienne rzeczownik, przysłówek, przymiotnik, zaimek przysłowny, czasownik, przyimek, liczebnik...

Przydatność 70% Części mowy

Części mowy rzeczownik, przysłówek, przymiotnik, zaimek przysłowny, czasownik, przyimek, liczebnik spójnik, zaimek: wykrzyknik, rzeczowy; partykuła. przymiotny; liczebny. Rzeczownik odpowiada na pytania kto? co? Odmienia się przez przypadki, liczby i rodzaje. Mianownik kto? co? Dopełniacz kogo? czego? Celownik komu? czemu? Biernik kogo? co? Nadrzędnik z kim? z...

0 odpowiada - 0 ogląda - 0 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji