Treść zadania
Autor: k2ko Dodano: 26.5.2010 (19:30)
Witam mam do napisania rozprawke na jutro.. nie bardzo ogarniam temat, byłby ktoś chętny ? :)
PYtanie: Czy twoim zdaniem należy zawsze postępować z kodeksem etycznym czy isnieją sytuacje kiedy jesteśmy z tego zwolnieni?
Prosze o pomoc :)
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
MomoBarakuda 26.5.2010 (21:30)
Postawione w temacie pytanie nastręcza pewnej trudności natury merytorycznej. Wiadomo powszechnie czym jest "kodeks etyczny", problem natomiast pojawia się gdy rozpatrzymy kategorię jego zakresu. Czy ów kodeks dotyczy naszej własnej etyki, czy też tego, co przyjęło się uznawać za etykę "społeczeństwa". Ponieważ wielopoziomowe rozpatrywanie zagadnienia, jest pracą karkołomną, pozwolę sobie ograniczyć zakres rozumienia "kodeksu etycznego" do zbioru osobistych wartości i praw moralnych jednostki. Założenie to pozwala mi na jaśniejsze sformułowanie tezy: powinno się postępować zgodnie z kodeksem etycznym, nie zapominając jednocześnie o tym, że odstępstwa od niego są nieuniknione.
Rozpatrzmy najpierw najprostszy przykład. Czy pobieranie prac domowych z wszelkiego rodzaju darmowych źródeł, jest postępowaniem etycznym? Oczywiście, w oczach społeczeństwa, w żadnym razie. Pytanie jednak dlaczego? Zgadzam się z pewnością z faktem, że jest to głupie, czy jednak w wypadku w którym dwie osoby, pisząca i korzystająca z pracy, nie łamią własnych kodeksów etycznych można mówić o jakichś "złamaniach"? Czyja etyka w tym wypadku byłaby nadszarpnięta? Rzecz jasna nikogo. Jeżeli korzystający z pracy nie odczuwa żadnego rodzaju wyrzutów sumienia z racji swoich poczynań, nie zauważając jednocześnie całego szeregu konsekwencji i nieuczciwości jakie to pociąga za sobą, przykładowo nieuczciwa ocena, zachowanie karygodne nie tyle w stosunku do "jakichś" osób, które same ową pracę napisały, co do "kolegów", których szanuje w każdej innej sytuacji, lecz nie wie nawet, że takie poczynanie jest właśnie oznaką braku tego szacunku dla ich pracy, nie mówiąc już o szerzej zakrojonych konsekwencjach, jak nieumiejętność wypowiadania się i argumentowania własnego stanowiska, to nie ma żadnego problemu. Kodeks moralny ma się świetnie. Ta hipotetyczna sytuacja jest więc jedynie przejawem głupoty, mylonym często z brakiem etyki.
Posłużyłem się tym, jakże długim przykładem, jedynie dla ukazania istotnej w moich rozważaniach kwestii, etyka to nie jest moralność! Nie zabijaj, nie kradnij, nie korzystaj z cudzych prac...zdania rozkazujące niczego nie oznajmiają, ich słuszności nie da się dowieść. Etyka natomiast jest kwestią odnalezienia własnego systemu postrzegania rzeczywistości. Jest szukaniem tego co słuszne i próbą umieszczenia tego w szerokim aspekcie sensów.
Kodeks etyczny wyznacza ścieżkę, która podążamy w życiu. Decyduje o naszych poszczególnych małych wyborach, jak i o wielkich decyzjach, których wpływ na nasze dalsze losy możemy obserwować w danej chwili. Etyka jest drogą poszukiwania, norm, które pozwolą nam, jako konkretnym osobom, współistnieć z innymi, lecz przede wszystkim z samymi sobą.
To właśnie kodeks etyczny decyduje o naszym dobrym samopoczuciu, łamiąc własne zasady przestajemy być zgodni z samymi sobą, co prowadzi do niechęci, a to prostą drogą do utraty zaufania do samego siebie.
Jednakże nie należy zapominać, że ludzie przeżyli bez mała setki lat ewolucji, setki tysięcy lat historii, która pokazała, że nasza własna etyka wystawiana jest czasem na próby, których rozstrzygnięcia nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Rozsądnie jest zatem oprzeć się na jakimś wstępnym założeniu ja czy inni? pieniądze czy seks? Już samo postawienie się przed takimi pytaniami, warunkuje oczywiste niezadowolenie, kodeks etyczny to tyleż kodeks prostej drogi co rezygnacji z rzeczy, miejsc, pragnień, które chcielibyśmy mieć przy sobie. Rezygnacja natomiast rodzi pewne niezadowolenie, często więc próbujemy się z samymi sobą i odstępujemy, w akcie buntu. To odstępstwo nigdy nie przynosi jednak zadowolenia, a jedynie żal. Można więc powiedzieć, że w jakimś sensie, przestrzeganie kodeksu etycznego nie jest wyborem "należy przestrzegać, czy nie należy", a koniecznością. Niezbędnym warunkiem funkcjonowania człowieka.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie