Treść zadania

Witam pilnie potrzebuje na jutro -na podstawie tego tekstu scharakteryzuj i oceń postać Elżbiety Bieckiej .
co pani obiecywał ?pytała jeszcze Elżbieta ,cos przecie musiał obiecywać.Pewnie że obiecywał śpiewnie westchnęła Justyna ,muwił że nie teraz ale jak pokończy nauki to sie wróci ,że później ,że później a teraz widać co innego w głowie ,Elżbieta chciał coś powiedziec o dziecku ,że mu nie bedzie krzywdy ale jakaś myśl niejasna jakaś wątpliwość od pewnego juz czasu tkwiła na dnie jej wstydliwego rozczarowania .Juz gotowa była zapytac czy Justynie było wiadomo że Zenon jest zaręczony ale zrozumiała ze wypada jej sie powstrzymać od tego pytania .Może pani na mnie liczyc niech pani o tym pamieta .Justyna niepodziewanie wstała jak osoba wyrobiona , która chce przerwac nie właściwą rozmowe.Dziękuję ale ja nic nie potrzebuję proszę pani .Mnie nikt nie może pomóc jeżeli sama sobie nie poradzę .Elżbiecie zdawało sie że zobaczyła jej uśmiech.Jej duże oczy bardzo niebieskie od płaczu jej usta niemądre z dziecinnie poderwana górną wargą to wszystko z każdą chwila zdawało sie bardziej obelżywe.była ładan we łzach policzki miała rózowe i gorące nie mozna było tego nie widzieć ,nie mozna było tego zapomnie,.nie mozna było tego wytrzymać jej rąk gołych po pachy,jej szyi grubej i okrągłej,jej nug obutych tylko w białe płócienne pantofle .Nagle chcąc jak najlepiej ,z lekiem w sercu Elżbieta powiedział :dokończyła szetem- niech pani nie myśli że on jest czymś związany.On jest wolny ja za niego nie wyjdę.Gdy muwiła te słowa czuła rosnące przerażenia .Była zdumiona próżnia ,w którą staczała sie ta jej ofiara .Ale sama znajdowała sie jakby wysoko i daleko jakby już nie obecna .To dziecko muśi żyć dodała szeptem.