Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  1 0

  antekL1 29.9.2013 (11:39)

  Ok, raz jeszcze, czyli moje wyjaśnienia były do kitu.
  W załączniku "funkcja.pdf" zielona linia to **brutalne** rozwiązanie.
  Zamiast "x" podstawiam x - 1 do wzoru na nowe f(x) czyli f(x - 1) - 2
  g(x) = 2 * (x-1) - 2 = 2x - 4. Dostaję zielony wykres.
  Koniec, jeśli nauczyciel chciał tej kreski. Ale chyba nie (??? nie wiem)
  Ta moja kratka nie jest doskonała, lepiej to narysujesz w zeszycie,
  prosta ma przejść przez punkty (2, 0) oraz (0, -4).
  Określenie "funkcja liniowa" znaczy tutaj: wykres ma być linią prostą,
  a nie jakąś parabolą, zygzakiem itp.
  ============================
  
  Dalej są objaśnienia, jak tylko chcesz wynik, pomiń je.
  Zaznaczam, że NIE jestem nauczycielem, nie matematykiem, ale fizykiem.
  Uśmiej się, gdy piszę głupio :) Mam w sobie kilka browców.
  
  1) Funkcja: (skok z podstawówki do gimnazjum jest brutalny)
  to NIE znaczy zasiadania na stołku (jak "minister pełni funkcję")
  lecz w matematyce, na szczęście, co "METODA co zrobić"
  
  Zapis" f(x) = 2x" mówi: "weź jakieś 'x'" i pomnóż je przez 2, masz wynik.
  To, co w nawiasie f(x), to jest ARGUMENT funkcji (tak się głupio nazywa :)
  Z tym argumentem funkcja (METODA) robi, co chce, (tutaj: mnoży przez 2)
  i zwraca wynik: 2 razy argument.
  Jak wrzucę jako argument x=5 to dostanę 10 itd.
  
  Zobaczmy funkcję: f(x) = x^2 [ czytaj ^2 jako "do kwadratu" ]
  Wrzucam x = 4 i dostaję f(4) = 4^2 = 16.
  Takie funkcje na pewno będą w szkole, będą wielomiany itp.
  Nie zagub się w nazwach. Dla działania funkcji istotne jest, aby dawała
  JEDNOZNACZNY wynik.
  
  W załączniku "frozne.pdf" jest czarny wykres jakiejś funkcji (czyli Y zależy od X).
  Natomiast czerwony zygzak NIE jest wykresem funkcji bo dla jednego X mamy różne wartości Y. Matematyka nazywa to "odwzorowanie", ale to w późniejszej klasie (może?) będzie.
  ============================
  
  2) Przesunięcia. Zauważ, że nauczyciel chciał: y=f(x-1)-2
  Ja bym to nazwał: "inna funkcja g(x) = f(x-1)-2"
  Gdybym napisał: f(x-1) = (x-1)-2 = f|(x) = 2x to dostanę nonsens matematyczny.
  (może ma to rozwiązanie, ale nie o to chodzi)
  
  Więc inna funkcja (METODA) g(x) robi tak:
  a) Daj metodzie f(x) = 2x zamiast x argument (x - 1).
  To jest czerwony wykres w "funkcja.pdf)
  Przesunąłem go o wektor "a" w PRAWO w stosunku do czarnego.
  To BARDZO WAŻNE: w PRAWO, bo jest x minus 1.
  Czyli f(x-1) dopiero dla większych x osiągnie to samo co f(x).
  
  
  Kobieta mnie odgania od kompa, nie mogę pisać więcej
  skontaktujmy się w poniedziałek
  Antek

  Załączniki

  • funkcja.pdf (21 KB)

  • frozne.pdf (43 KB)

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie