Treść zadania

Rozwiązania

• 

  0 0

  malgola 27.1.2013 (23:35)

  gdy nagle zgasło światło w całym mieszkaniu.Myślałam że to może elektrownia wyłączyła w całym bloku ,ale gdy wyjrzałam przez"judasza" w drzwiach zobaczyłam że na klatce światło się pali.Pierwsz myśl mi przyszła do głowy to na pewno korki wysiadły,ale jak ja mogę sobie poradzić przecież nigdy się nie zajmowałam elektrycznością,zawsze w domu to tata zajmował się takimi sprawami a mnie zawsze przestrzegał że nie właściwe zabawy z prądem grozi wypadkiem.Wiedziałam gdzie mama trzyma świeczki na wypadek taki jak ten więc po znalezieniu ich zapaliłam dwie.Świeczki dały mało światła ale w mieszkaniu od razu zrobiło się przyjemniej.Nagle okno które było wcześniej zamknięte otworzyło się na oścież,firana zaczęła podnosić się do góry a świeczki momentalnie zgasły.Stałam po środku pokoju zdrętwiała ze strachu,gdy nagle doszło do mnie że ja jestem w moim domu i nic nie może mi się stać.Podeszłam do okna żeby je zamknąć.Okazało się że wcześniej nie było zamknięte tylko przymknięte , a wiatr który szalał za oknem po prostu je otworzył.Po zamknięciu okna chciałam zapalić świeczki ale w tym czasie ktoś zapukał do drzwi.Serce zaczęło znowu bić szybciej ,po chwili usłyszałam głos mamy abym otworzyła drzwi.Mama po wejściu do domu nie mogła się nadziwić że jestem tak odważna i poradziłam sobie w tej trudnej sytuacji.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie