Treść zadania

Rozwiązania

• 

  0 0

  paulinasmietana 4.1.2013 (17:18)

  Droga Maju 20.02.Bard
  Cześć Maju piszę do ciebie ten list ponieważ chciałabym się dowiedzieć jak mineły ci wakacje. Ja ci opowiem jak mineły mi wakacje.
  Ja byłam na wakacjach z rodziną w Austrii. Zwiedzaliśmy piękne miasto tylko nie pamiętam jak się nazywa. Było tam wiele zabytek. Byliśmy w muzeum, to co było opowiadane było trochę nudne, no ale jakoś musiałam wytrzymać. Byliśmy tam 2 tygodnie. Byliśmy też w Austriackich górach, ale tam były widoki. Bardzo chciałam iść na basen. No i na drugi dzień poszliśmy. Na basenie było strasznie fajnie bo była tam zjezdżalnia. Byliśmy też nad Austryjackim morzu.
  No to maja wiesz ja już muszę kończyć bo za raz jadę na urodziny. Mam nadzieje że odpiszesz na mój list.
  Pozdrawiam. Papa. Renata
  PS: Na wakacjach w Austrii byłam u kuzynki.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie

  • 

    paulinasmietana 4.1.2013 (17:19)

    mam nadzieje że taki list może być..................powodzenia
• 

  2 0

  sonar 6.1.2013 (21:09)

  """""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""" Kraków 6 I 2013 r
  
  
  
  """""""""""""""""""""""""""""""""""""" Cześć Reniu !
  
  Postanowiłam napisać do Ciebie list bo w inny sposób nie potrafię się z Tobą skontaktować. Przed moim wypadkiem obiecałaś, że zaopiekujesz się mną, gdy moi rodzice wyjadą. Bardzo się cieszyłam, na czas spędzony z Tobą bo bardzo Cię lubię. Wszystko miałyśmy już ustalone i nagle teraz nie chcesz do mnie przyjechać ? Dlaczego ??? Czy coś się zmieniło w naszych wzajemnych relacjach? Mam nadzieję, że nie. A może boisz się opieki nad niepełnosprawną kuzynką ? Bo w to, że mnie się wstydzisz to nie uwierzę.
  Reniu, ja naprawdę się nie zmieniłam ! To, że jeżdżę na wózku nie zmieniło moich upodobań - nadal lubię spotykać się z przyjaciółmi, opowiadać sobie żarty i śmiać się w głos. Nadal lubię czytać horrory, gryźć czekoladę prosto z lodówki i słuchać muzyki rockowej. I nadal nie lubię Justina Biebera ! I nadal mam marzenia do spełnienia których będę uparcie dążyć !
  Reniu - naprawdę, nic się nie zmieniłam - nadal jestem tą samą zwariowaną Majką co kiedyś ! Zmieniło się natomiast zachowanie otoczenia wobec mnie - prawie wszyscy traktują mnie jak obiekt specjalnej troski. Rodzice i nauczyciele przesadnie troszczą się o mnie i gdyby mogli to wszystkie możliwe czynności wykonaliby za mnie. Niektóre osoby użalają się nad moim losem i tymi słowami sprawiają, że czuję się beznadziejnie. Jedynie mój brat Artur traktuje mnie tak samo jaka przed wypadkiem - dokucza mi na każdym kroku i nie dostrzega mojej niepełnosprawności. I tego właśnie potrzebuję najbardziej - normalnego traktowania bez cienia litości ! Wiadomo, że niektórych rzeczy nie mogę zrobić teraz sama i potrzebuję przy ich wykonaniu pomocy ale nie chcę, by wykonywano te czynności za mnie ! Walczę , bo pamiętam słowa, które często mi powtarzałaś : "Dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą"
  JA CHCĘ BYĆ SAMODZIELNĄ !
  Bardzo Cię proszę, przemyśl jeszcze raz swoją decyzję i .....zadzwoń do mnie - stęskniłam się za naszymi pogaduchami.
  
  Pozdrawiam Cię serdecznie.
  
  Majka

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie