Treść zadania
Autor: lubielpacki10 Dodano: 23.5.2010 (18:34)
Znaczenie owadów w przyrodzie i zyciu człowieka (z uwzglednieniem chorob przenoszonych przez owady)
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
madzialot4 24.5.2010 (19:02)
Owady stanowią największą pod względem liczebności gromadę w typie stawonogów (Arthropoda). Większość z nich żyje na lądzie, ale są też gatunki, które na nowo przystosowały się do środowiska wodnego. Według naukowców panuje obecnie pogląd, że stawonogi wywodzą się z gromady prapierścienic (Achiannelida), których ciało miało kształt robakowaty a środowiskiem życia była wodna. Za taką genealogią tego typu przemawiają: podobny plan budowy ciała. Jedynie różnice, jakie można znaleźć w głównej mierze są spowodowane odmiennym środowiskiem życia. Dlatego też za grupę spokrewnioną ze stawonogami uważa się pierścienice (Annelida). Bezpośrednimi jednak przodkami dla owadów są wije (Myriapoda). Wije i owady tworzą razem podtyp tchawkodysznych (Tracheata).Ciało owadów zbudowane jest z różnych segmentów (segmentacja heteronomiczna). Segmenty te są najczęściej tak zrośnięte, że tworzą 3 podstawowe części ciała: głowę, tułów i odwłok.
Głowę tworzy sześć segmentów, które razem mają kształt puszki okrytej twardym i mocnym chitynowym oskórkiem. Narządy zmysłowe występują tylko na trzech pierwszych segmentach głowy. Na samym przedzie znajduje się warga główna, oczy złożone (jedna para) i przyoczka. Dalej - na drugim segmencie widoczne są czułki (jedna para) oraz jedno przyoczko. Na trzecim segmencie najczęściej brak jest przydatków (głównie u wysoko rozwiniętych gatunków), ale tak jak na pozostałych dwóch przednich segmentach występują tutaj parzyste zwoje nerwowe.
Dalsza część głowy również zbudowana jest z trzech segmentów. Znajdują się tu narządy gębowe, za pomocą których owady mogą pobierać i rozdrabniać pożywienie. Stąd jej łacińska nazwa - gnathocephalon. Żuwaczki, czyli pierwsze para aparatu gębowego leży na czwartym z kolei segmencie (a pierwszym na tylnej części głowy). Drugą parę tworzą szczęki znajdujące się na piątym segmencie głowy. Również na tym samym segmencie, ale od strony bocznej widoczne są głaszczki szczękowe (inaczej palpy). Na ostatnim zaś segmencie osadzona jest warga dolna, obok której występuje druga para głaszczek - tzw. wargowych.
Drugą podstawową częścią ciała występującą u owadów jest tułów. Zbudowany jest on z trzech części zwanych kolejno: przedtułowiem, śródtułowiem i zatułowiem. Z każdego z tych segmentów wychodzą wypustki tworzące członowane odnóża kroczne - po jednej parze na każdym segmencie, czyli w sumie trzy pary. Jest to cecha charakterystyczna dla owadów odróżniająca je między innymi od pająków (mających sześć par odnóży, w tym cztery pary kroczne). U owadów uskrzydlonych (Pterygota) ze śródtułowia i zatułowia wychodzą także skrzydła - po jednej parze z każdego z nich.
Wszystkie trzy segmenty zazwyczaj tworzą jedną całość, dzięki połączeniu za pomocą błon stawowych. Dodatkowo cały tułów pokrywa specjalna błona zbudowana z chityny, która sprawia, że pancerz jest odporny i mocny. W tułowiu umieszczone są główne organy wewnętrzne, takie jak: gardziel, serce (mające kształt rurki), gruczoły ślinowe czy pień nerwowy (o strukturze drabinki). W nim znajdują się także mięśnie, dzięki którym owady mogą poruszać skrzydłami. Latanie możliwe jest dzięki ruchom tych mięśni w płaszczyźnie pionowej - powoduje to unoszenie i opadanie płytki grzbietowej pancerza, zwanej tergitem w stronę płytki brzusznej, czyli sternita. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie to, że boczne płytki pancerza (pleuryty) są cienkie i elastyczne. Jest to oczywiście podstawowa grupa mięśni umożliwiająca lot. U wysoko wyspecjalizowanych owadów latających takich grup jest pięć.
Odnóża kroczne u owadów mają specyficzną budowę przypominającą nieco budowę nogi człowieka. Podstawowe części budujące odnóże to: stopa zakończona pazurkami, goleń, udo, krętarz oraz biodro. U wielu owadów odnóża kroczne uległy znacznym modyfikacjom, spowodowanym koniecznością przystosowania się do środowiska życia.
Jeśli chodzi o skrzydła to nie można ich uznać za homologiczne ze skrzydłami kręgowców. Powstały one bowiem z wypustek tułowia na jego grzbietowej stronie, a nie z kończyn górnych (jak u kręgowców). Charakterystyczne żyłki na skrzydłach owadów to nic innego jak długie wypustki tchawek mające kształt pustych rurek. Dodatkowo zostały one wzmocnione chityną. Wzory użyłkowań są specyficzne dla różnych rodzajów i gatunków owadów, dlatego używa się je do oznaczania owadów, czyli ich identyfikacji gatunkowej.
Również skrzydła ulegały licznym modyfikacjom. U pierwszych i prymitywnych owadów skrzydła obu par były identyczne i służyły jedynie do lotu. Inaczej się ma sytuacja u owadów, u których pierwsza para została zamieniona w pokrywy. Ich funkcją jest ochrona drugiej pary skrzydeł - służących do lotu. Pokrywy występują np. u chrząszczy, prostoskrzydłych. Zdarza się, że tylko pierwsza para skrzydeł służy do latania. Dzieje się tak u muchówek, które mają zredukowaną drugą parę skrzydeł do tzw. przezmianek. Wtedy przezmianki odgrywają jedynie rolę stateczników w czasie lotu.
U motyli wierzchnia strona skrzydeł jest pokryta charakterystycznymi włoskami. Dzięki załamywaniu światła na łuskach możliwe jest oglądanie tak różnorodnej gamy kolorów. Jednak u bardzo prymitywnych gatunków owadów skrzydła są pozbawione takich włosków.
Trzecia część ciała owadów - odwłok - zbudowana jest z ok. dziesięciu segmentów, ale ich liczba może się wahać od sześciu do nawet dwunastu. Zasadniczo im liczba ta jest mniejsza, tym owad jest wyżej uorganizowany. Zazwyczaj nie występują tu żadne odnóża kroczne. Jego struktura jest słaba o prawie niewidocznym chitynowym oskórku. Jednak u niektórych gatunków występują na odwłoku mocne pokrywy, które pełnią funkcje ochronne.
Odwłok również zawiera wiele istotnych dla życia owada organów wewnętrznych, m.in. serce, tchawki oraz układy - rozrodczy, wydalniczy i trawienny oraz nerwowy. U samic gromadzone są w nim jaja - przez co może być znacznie większy niż u samców.
U owadów układ oddechowy stanowi sieć przewodów o kształcie rozgałęzionych rurek. Są to tchawki, którymi powietrze dostaje się do wszystkich części ciała. U niektórych owadów w fazie młodocianej rozwoju (larwy) wymiana gazowa następuje poprzez specjalne przydatki o blaszkowatej strukturze.
POŻYTECZNE I SZKODLIWE OWADY
To czy owad jest pożyteczny, czy szkodliwy jest uzależnione w głównej mierze od subiektywnej oceny dokonanej przez ludzi. Polega ona głównie na ocenie sposobu odżywiania się owadów i jego wpływie na inne organizmy. Część owadów powoduje spadek produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz jest pasożytami na innych organizmach.
Możnaby rzec, że owady są wszystkożerne, jeśli weźmie się pod uwagę wszystkie gatunki razem. Są bowiem wśród nich takie, których głównym pokarmem są bakterie i grzyby. Owady te posiadają w swoim przewodzie pokarmowym pierwotniaki i specjalne enzymy rozkładające różne tkanki, odchody, błonnik, a nawet wosk, pióra czy sierść. Jednakże największa część owadów odżywia się roślinami. Znane są zarówno owady zjadające tylko określone gatunki roślin, jak i takie, które jedzą praktycznie wszystkie rośliny.
Generalnie owady nie wykazują jakichś specyficznych wymagań co do składu pokarmu pod względem witamin. Witaminy A czy C nie są konieczne do ich przetrwania, jedynie grupa witamin B jest im niezbędna.
Zdarzają się także owady, których głównym pożywieniem jest mięso zwierzęce. Drapieżne owady wykazują różnorodność w metodach polowania. Są w stanie złapać ofiarę w każdym środowisku - na lądzie, w wodzie, jak i w powietrzu. Gospodarzami pasożytów mogą być owady oraz inne zwierzęta. Natomiast pokarm dla nich mogą stanowić: krew, tkanki, pióra, a także sierść.
Wśród chrząszczy i muchówek jest wiele gatunków, których głównym pokarmem są resztki z martwych zwierząt oraz odchody. Owady te odgrywają istotną rolę w przyrodzie, gdyż szybko przerabiają te niepotrzebne odpady. Jak każdy wie, owady są w stanie zarażać najprzeróżniejszymi chorobami - od malarii przez śpiączkę po dżumę. Jak się okazuje - rocznie z powodu chorób przenoszonych przez owady - umiera w Indiach ponad półtora miliona ludzi.
Chyba najbardziej znanym przykładem jest tutaj mucha tse-tse. W zasadzie nie wyróżnia się ona niczym przeciętnym. Jednakże to za jej sprawą przenoszone są ze zwierząt na ludzi zarazki śpiączki. W niedalekiej historii było to przyczyną śmierci większej części mieszkańców Afryki. Cykl życiowy tego owada jest dość szybki i trwa nieco ponad miesiąc. Białe poczwarki składane przez samice są zagrzebywane w ziemi. Obecnie dzięki lekom atak tej muchówki nie jest już tak groźny.
Użądlenia czy ukłucia zadane przez owady mogą wywoływać różnego rodzaju podrażnienia na skórze, a także stany zapalne.
Jest także wiele owadów, które przenoszą chorób między roślinami. Na świecie występuje obecnie ponad czterysta wirusów takich chorób. Z tego prawie jedną czwartą przenoszą mszyce. Jednak najwięcej szkód wywołuje szarańcza i to nie tylko w ciepłych krajach. U nas można spotkać szarańczę wędrowną, która może osiągać nawet sześć centymetrów długości. Innym, przynoszącym wiele strat szkodnikiem jest strzygonia chojnówka. Atakuje ona igliwie w lasach sosnowych. W Polsce pojawiła się w latach dwudziestych dwudziestego wieku
Najbardziej znana w Polsce i znienawidzona przez rolników jest stonka ziemniaczana (Leptinotarsa decemlineata), która bardzo upodobała sobie liście ziemniaka. Ponadto często pojawia się także amator drzewek cytrusowych - czerwiec biały (Icerya purchasi), który trafił do Europy z Australii. Rozwój transportu sprawił, że rozprzestrzenianie się owadów na świecie zostało ułatwione i przyspieszone.
Jednak nie zawsze owady powodują szkody. Są też takie gatunki, które powszechnie uważa się za pożyteczne. Na przykład wiele owadów, a zwłaszcza motyle, pszczoły i niektóre muchówki, przenosi pyłek kwiatów powodując ich wzajemne zapylanie. Dzieje się tak dlatego, że owady te dziennie pokonują ogromne odległości i zbierają nektar z setek tysięcy kwiatów. Dzięki temu, że pyłek łatwo przyczepia się do ich odnóży - może zostać przeniesiony na inne rośliny. Zapylanie przez owady jest istotne dla roślin produkujących ciężki pyłek, gdyż nie może on zostać przeniesiony przez wiatr.
Jak wiadomo w przyrodzie występuje szeroka gama barw i zapachów kwiatów. Ma to na celu wabienie do siebie owadów. Wiele gatunków owadów zapyla tylko określone rodzaje roślin. Owad pobierając nektar może nawet cały się w nim zanurzyć, a potem przenieść go na inne kwiaty. Inne owady przenoszą pyłek na odnóżach lub odwłoku. Niektóre są w stanie zapylić wiele roślin za jednym razem - wśród nich prym wiedzie fruczak - rodzaj motyla, który może tego dokonać na trzydziestu kwiatach w czasie jednej minuty.
Oczywiście korzyści, jakie mogą dawać owady nie są związane wyłącznie z zapylaniem. Pszczoły, jak wiadomo, produkują także miód, wosk czy kit, a jedwabnik morwowy - jedwab. Poza tym owady mogą przyspieszać rozpad złożonych związków organicznych na proste, użyźniając przy tym glebę. Niektóre także sieją nasiona oraz zabijają szkodniki. Poza tym owady są wykorzystywane w badaniach biologiczno - genetycznych, znanym przykładem jest tu muszka Drosophila melanogaster.
Ważną rolę w gospodarce odgrywają oczywiście pszczoły. Potrafią one wyprodukować do 350 tysięcy ton miodu rocznie. Dlatego też ludzie starają się przesiedlać je w inne, nowe miejsca - aby zwiększać populacje i ich produkcje.
Przykładem udomowionego owada jest pszczoła miodna, która, jak sama nazwa mówi, jest głównym producentem miodu i wosku. Ponadto przez swoją działalność zapyla rośliny uprawiane przez człowieka. Od niedawna wykorzystywane przez ludzi jest także mleczko pszczele. W handlu znane i cenione są także woski - nie tylko pszczele, ale również takie jak, laka czy wosk chiński wytwarzane przez inne owady. Także czerwce (z rodzaju Tachardia) mają zdolność wytwarzania substancji, która przypomina wosk - tzw. szelaku. Dawniej czerwce Dactylopius były wykorzystywane do pozyskiwania barwnika - koszenili (inaczej karmin), który ekstrahowano z ich ciał. Z kolei Grecy stosowali barwnik kermes (purpurowy) otrzymywany z innych czerwców (Lecanium). Na pustyni z kolei zbiera się odchody czerwców (mannę).
Obecnie ludzie nie są tak bardzo zależni od owadów. Tylko ci, żyjący w krajach o niezbyt rozwiniętej cywilizacji nadal czerpią znaczne korzyści z przyrody, w tym z owadów. Australijscy Aborygeni nadal - jak w pradawnych czasach - zbierają miód od dzikich pszczół, jedzą szarańcze oraz jaja termitów - jako dobre źródło białka. W zachodniej Afryce zbiera się larwy ryjkowca palmowego, które są tamtejszym rarytasem. Dość często zdarza się, że młodzi chłopcy polują z jaszczurkami na termity, czyhając na nie przy lampach. Dzieje się tak w czasie godów, kiedy to termity mają skrzydła i szukają partnerów do założenia kolonii.
Swój wkład mają także owady w medycynie. Już południowoamerykańscy Indianie wykorzystywali drapieżność pewnego gatunku mrówek, stosując ich mocne szczęki jako klamry do ściągania brzegów ran. Ponadto buszmeni zatruwają swoje strzały jadem produkowanym przez chrząszcze z rodzaju Diamphida. Tak zwana mucha hiszpańska (Lytta vesicatoria) wciąż jest znana jako producent kantarydyny, mogącej wywoływać stany zapalne skóry. Naukowcy podejrzewają, że w przyrodzie jest o wiele więcej silnych trucizn wytwarzanych przez owady, które nie zostały jeszcze odkryte.
Wiele much znanych jest ze składania jaj w rozkładających się zwłokach zwierząt a także w ranach. Dobrym przykładem jest tu mucha zwana Cochliomyia. Zamieszkuje ona Amerykę Środkową i Północną. Przez swój charakterystyczny sposób rozmnażania przyczynia się do powstania ogromnych strat w hodowlach bydła. Podobny skutek przynoszą także niektóre gatunki gzów powodując masowe wymieranie owiec. Do ważnego odkrycia doszedł pewien lekarz Ambroise Peré, który po raz pierwszy zastosował larwy do przyspieszania gojenia się ran. Po nim, na początku dwudziestego wieku ten patent popularyzował W.S. Baer, który stosował larwy do przyspieszenia gojenia się trudnych w leczeniu owrzodzeń i zapaleń (zwłaszcza szpiku kostnego). Choć skuteczny - ten sposób nie zyskał sobie wielu zwolenników wśród personelu medycznego. Po odkryciu, że allantoina- produkt przemiany materii larw przyspiesza gojenie, wyizolowano ten związek i zaprzestano używania do tego celu samych larw.
Już w starożytności Chińczycy hodowali jedwabniki. Najczęściej był to jedwabnik morwowy (Bombyx mori), którego obecnie nie można już spotkać w naturze, a jedynie w hodowli. Znane są także inne motyle produkujące różne rodzaje jedwabiu, m.in. jedwabnik autajski (Philosamia sp.), jedwabnik dębowy (Antherea sp.) czy pawica (Telea sp.). Dzięki zastosowaniu badań genetycznych i odpowiednich warunków hodowli otrzymuje się obecne bardzo zróżnicowane pod względem koloru i grubości rodzaje jedwabiu - zarówno bardzo gruby, tzw. tussah (produkowany przez jedwabniki bengalskie), jak i takie o różnych barwach, np. szantung ( od kremowej po brązową). Istotną rolę w procesie otrzymywania jedwabiu odgrywają kokony. Dlatego też hodowcy jedwabników udoskonalają produkcję kokonów, które stają się coraz większe i mocniejsze. Zdarza się, że osobniki chcące z nich wyjść nie są w stanie ich przebić. Mimo to rynek włókien naturalnych, zwłaszcza w Chinach i krajach Europy południowej, wciąż się rozwija i świetnie sobie radzi w konkurencji z przemysłem jedwabiu syntetycznego.
Warto zauważyć, że wśród włókien sztucznie produkowanych wiele, mimo właściwości zbliżonych do naturalnych, ma całkowicie odmienną od nich budowę chemiczną. Jednak nauka idzie do przodu. Obecnie wynaleziono substancję, która pod względem właściwości chemicznych jest bardziej zbliżona do naturalnego jedwabiu. Jednak, w przeciwieństwie do niego, nie powoduje żółknięcia tkaniny. Dzieje się tak dlatego, że nie zawiera tyrozyny, która jest odpowiedzialna za ten proces.
Wiele gatunków owadów stało się głównym bodźcem rozwoju sztuki. Jedwabniki i czerwce dały duże możliwości w malarstwie - produkowały potrzebne tkaniny oraz barwniki do farb. Z kolei w Ameryce Południowej tamtejsza ludność wciąż stosuje skrzydła właściwe motyli oraz pokrywy (m.in. chrząszczy) jako elementy ozdobne w świątynia, a także w biżuterii. Jak się okazuje, również muzyka czerpie inspiracje ze świata owadów. Chińczykom oraz Japończykom do tego stopnia podoba się śpiew świerszczy, że bardzo chętnie noszą je ze sobą w małych pudełeczkach lub klatkach, aby móc ich często słuchać. Nawet w Europie znamy przykłady słuchania muzyki świerszczy, choćby w literaturze.
Te liczne przykłady są jedynie kroplą w morzu. Owady są bowiem ważnym czynnikiem rozwoju gospodarki światowej. Zauważmy, że są oczywiście korzyści, jak i szkody wynikające z działalności owadów. Nie można jednoznacznie stwierdzić o jednych czy drugich, gdyż linia graniczna między nimi jest cienka i prawie niezauważalna.
Dobrym przykładem są larwy, zwłaszcza much, które żyją na ranach czy mięsie martwych zwierząt. Jeśli znajdują się na mięsie przygotowywanym do spożycia - uważane są za zmartwienie. Jeśli zaś spotkamy je na rozkładających się zwłokach zwierząt - są wg opinii ludzi, korzystne, gdyż przyspieszają ich rozpad.
Duże straty przynoszą, szczególnie podczas nieurodzajów, szkodniki drzew. Mają one wpływ na jakość nasion. Przyczyniają się do mniejszej produkcji nasion, a co za tym idzie zmniejszenia populacji drzew. Jest to szczególnie niekorzystne w przypadku drzew rzadkich bądź produkujących niewiele nasion, np. buk czy jodła. Oprócz tego szkodniki te mogą pomagać grzybom przenosić infekcje z drzewa na drzewo przez magazynowanie nasion zakażonych. Wiele gatunków takich szkodników potrafi opuścić niektóre stadia swojego rozwoju i przeczekać złe warunki zewnętrzne. W naszym kraju występuje prawie pięćdziesiąt różnych gatunków takich szkodników - atakują one nie tylko nasiona, ale i owoce. Duże szkody może powodować chrząszcz smolik, atakujący głównie sosnę pospolitą. Jego rozmiary są dość okazałe - może dochodzić do 6 cm. Wszystko zaczyna się z końcem maja - kiedy to odbywają się gody. Następnie dorosłe osobniki uzupełniają swoje zapasy pokarmu -żerując na młodych szyszkach i gałązkach sosen. Potem samice w takich zielonych szyszkach składają jaja. W jednej szyszce może rozwijać się wiele larw. To one głównie niszczą nasiona a nawet całe szyszki drzew. Żywią się bowiem samymi nasionami, jak również łuskami nasiennymi - powoduje to, że szyszki są zdeformowane i opadają przed czasem - czyli niedorozwinięte. W szyszkach następuje również przejście stadium larwy w poczwarkę. Pod koniec lata lub na początku jesieni przeobrażone owady jako osobniki dorosłe porzucają szyszki i szukają miejsca na zimowanie, najczęściej w ściółce. Jaja, które zostały złożone zbyt późno przeczekują zimę w szyszkach.
Innym rodzajem szkodników są owady atakujące korzenie roślin, szczególnie drzew i krzewów. Nazywa się je glebowymi, gdyż większość czasu przebywają w glebie. Ze względu na zakres swojego działania niejednokrotnie mogą być przyczyną dużych strat nawet na większych terenach leśnych, plantacjach czy szkółkach. Dlatego zalecane jest stosowanie środków zapobiegawczych. W naszym kraju znany jest chrabąszcz kasztanowiec, atakujący, jak sama nazwa mówi, kasztanowce. Długość jego ciała dochodzi do 2,5 cm. Chrabąszcze wychodzą na powierzchnię w okresie pomiędzy kwietniem a czerwcem. Najszybciej dzieje się to w miejscach nasłonecznionych i ciepłych, a potem dopiero w ciemniejszych i chłodniejszych. Chrząszcze szukają wtedy partnerów i odbywają lot godowy. Dzieje się to najczęściej w czasie zielenienia się takich drzew, jak: jarzębina, brzoza i wierzba iwa.
Inny rodzaj chrząszcza - tzw. chrabąszcz majowy wychodzi na zewnątrz dopiero około mają. W przeciwieństwie do chrabąszczy kasztanowców, te latają najczęściej w pochmurne i chłodne dni, a gdy jest za ciepło, to wieczorami. Po odbytym locie godowym chrząszcze przebywają najczęściej na drzewach. Odżywiają się głównie liśćmi wierzby, brzozy i jarzębiny, a także dębu, buka i topoli. Ich przysmakiem jest również igliwie modrzewia. Dlatego najczęściej można je spotkać w zbiorowiskach leśnych, na zakrzewionych łąkach oraz w sadach.
Owady będące szkodnikami atakują zarówno rośliny młode, jak i stare. Wiek zazwyczaj nie ma znaczenia, jednakże najniebezpieczniejsze są dla młodników i tam też powodują największe spustoszenie w uprawach. Zdarza się, że miejsca takie zostają całkowicie ogołocone. Gdy zostaną tylko przerzedzone, wtedy łatwiej jest obudować drzewostan, wprowadzając uzupełniające sadzonki. Główną przyczyną takich strat są szkodniki glebowe, gdyż niszczą one systemy korzeniowe roślin - niejako trafiając w ich podstawę. Jeszcze innym rodzajem szkodników są owady, które żywią się korą lub łykiem młodych drzew. Zjadają one wierzchnie warstwy kory, pączki i młode pędy. Natomiast szkodniki, których głównym pokarmem są liście czy igły przyczyniają się do hamowania wzrostu drzew, przez co przybierają one formy krzewów. W rezultacie dochodzi do ogólnego pogorszenia stanu drzew, a niekiedy do ich masowego wymierania.
W lasach sosnowych, szczególnie tych młodych, można spotkać szczeliniaka sosnowca. Należy od do niedużych chrząszczy (ok. 1,5 cm dł.), które dojrzewają na przełomie kwietnia i maja. Szkodniki te zjadają głównie korę z młodych pędów. Ogryzione miejsca przybierają białą barwę - pojawiająca się w miejscu uszkodzenia żywica po pewnym czasie bieleje. Z kolei w lasach świerkowych pojawiają się zakorki. Te chrząszcze są znacznie mniejsze od szczeliniaków (do 0,5 cm dł.). Podobnie jak tamte, dorosłe osobniki możemy spotkać w kwietniu i maju. Odżywiają się korą młodych drzewek. Po przejściu zakorków przez las świerkowy drzewa przybierają podobny wygląd do drzew zaatakowanych przez szczeliniaki, jednak tu brzegi uszkodzeń są półokrągłe. Wiele chrząszczy atakuje także systemy korzeniowe. Zimę najczęściej spędzają niedaleko terenów, na których żerowały - w glebie lub pod korą pni.
W lasach liściastych natomiast można spotkać hurmaka olchowca, który mierzy ok. 0,5 cm długości. Owady te odbywają gody dopiero w maju, wtedy też na liściach pojawiają się owalne jajeczka, składane przez samice. Rozwój w jajach trwa około 7 dni. Po tym czasie ukazują się larwy, które atakują liście, robiąc w nich dziury i ogryzając ich brzegi. Oczywiście najwięcej spustoszenia sieją na młodych drzewach, gdyż są w stanie zniszczyć większą część liści i spowodować usychanie. Dzieje się tak, gdyż poprzez liście zachodzi fotosynteza. Dla starych i dużych drzew nie jest aż tak wielkim utrapieniem, gdyż nie zaburza tego zjawiska. Jednak owad ten potrafi bardzo szybko się rozprzestrzeniać i zajmować ogromne tereny drzew.
Innym szkodnikiem drzew liściastych jest krytoryjek olechowiec. Jest to chrząszcz atakujący głównie młode olchy i wierzby koszykarskie. Zdarza się, że pojawia się także na topolach. Drzewa, na których żeruje, są słabe i łamliwe, dlatego przy nawet niesilnym wietrze ulegają uszkodzeniom. Postacie larwalne krytoryjka szczególnie często zasiedlają pędy wiklinowe. Żywiąc się nimi, przyczyniają się do ich usychania. W miejscach ich żerowania często pojawiają się rozgałęzienia na kształt miotły.
W lasach iglastych najwięcej strat powodują tzw. szkodniki pierwotne. Zaliczamy do nich między innymi strzygonię choinówkę (Panolis flammea), która żeruje na sosnach. Jest ona główną przyczyną ogromnych ubytków w Puszczy Kurpiowskiej, Augustowskiej i Nadnoteckiej oraz w Borach Tucholskich powstałych w latach dwudziestych dwudziestego wieku. Do wyrębu przeznaczono wówczas ponad sto tysięcy hektarów drzew, które nie miały już szansy na regenerację igliwia. Dziesięć lat później problem taki pojawił się znowu. Wycięto wtedy prawie sześćdziesiąt tysięcy hektarów. Po drugiej wojnie światowej szkodniki pierwotne atakowały głównie północno-zachodnią część Polski oraz Śląsk. Przeciwko nim zastosowano środki chemiczne, które w znacznej mierze zmniejszyły skalę problemu. Jednak w przeciągu trzydziestu kolejnych lat musiano zastosować środki chemiczne w lasach sosnowych o łącznej powierzchni ponad siedmiuset tysięcy hektarów. Powodem była nie tylko strzygonia choinówka, ale także brudnica mniszka, borecznik sosnowy, barczatka sosnówka, osnuja gwiaździsta oraz poproch cetyniak.
Więcej należy powiedzieć także o barczatce sosnówce (Dendrolimus pini). Atakuje ona sosny wielu gatunków, ale głównie sosnę pospolitą i sosnę Banksa. Gąsienice zjadają głównie igły sosen średniego wieku, mające około 1 tysiąc lat. Najczęściej spotykane są na terenach suchych, o małej ilości opadów.
Na terenach wydm morskich, porośniętych sosnami bardzo często grasuje korowódka sosnówka (Thaumatopoea pinivora). Nietypowym zjawiskiem jest u nich pora żerowania. Gąsienice prowadzą nocny tryb życia. Z kolei w ciągu dnia zbierają się w większe grupy w rozwidleniach gałęzi. Całe życie spędzają w większych skupiskach. Przemieszczają się "gęsiego" po drzewie. Gdy skończą z jednym drzewem, również w ten sam sposób przemieszczają się na kolejne. Innymi szkodnikami pierwotnymi atakującymi sosny są zwisak borowiec (Hyloicus pinastri), osnuja gwiaździsta (Acantholyda nemoralis), osnuja czerwonogłowa (Acantholyda erythrocephala), borecznik sosnowiec (Diprion pini), poproch cetyniak (Bupalus piniarius), brudnica mniszka (Lymantria monacha).
Najwięcej zniszczeń na świerku, modrzewiu i jodle powoduje inny szkodnik pierwotny - brudnica mniszka. W latach czterdziestych i pięćdziesiątych dwudziestego wieku przyczyniła się ona do powstania ogromnych strat na terenie zachodniej, północnej i południowej Polski. Szkodniki te były odporne na próby ich zwalczania. W wyniku ich działalności doszło do utraty większej liczby drzew, które były dodatkowo atakowane przez szkodniki wtórne. Na terenach górskich i południowej Polski często spotykana jest osnujka świerkowa (Cephalcia abietis), a także wskaźnica modrzewianeczka. Na modrzewiach najczęściej grasuje krobik modrzejowiec (Coleophora laricella) atakując zwłaszcza drzewa rosnące nieopodal szlaków komunikacyjnych. Powoduje on brunatną barwę igliwia. Natomiast osnujka świerkowa żeruje głównie na starszych drzewach, zwykle na terenach górskich. Nie jest ona jednak taka groźna, gdyż nie niszczy pączków, a jedynie igliwie - stąd nie powoduje całkowitej degeneracji drzew. Ponadto można jeszcze wymienić wyłogówkę jedlineczkę. Występuje ona głównie w lasach jodłowych na terenie Gór Świętokrzyskich. Hamuje ona wzrost drzew. Drzewa zaatakowane przez tego owada są niskie i płaskie oraz stosunkowo słabe, co ułatwia zasiedlanie ich przez kolejne szkodniki.
Najgroźniejsze dla roślin są owady żerujące na drzewach iglastych. Jest to spowodowane tym, że drzewa liściaste potrafią się szybciej regenerować i zazielenić się nawet w tym samym sezonie wegetacyjnym. Na ,według powszechnej opinii, silnych dębach, szczególnie dębie szypułkowatym bardzo chętnie żeruje brudnica nieparka (Lymantria dispar). Atakuje ona zarówno w lasach, jak i mniejszych skupieniach tych drzew. Jednak o wiele groźniejszy jest piędzik przedzimek (Operophthera brumata), który przejawia duży stopień polifagizmu. Oznacza to, że gąsienice mogą zasiedlać różne gatunki drzew liściastych. Okazuje się, że najczęściej wybierają dęby, graby i brzozy oraz drzewa owocowe, wierzby i topole. Inny szkodnik - krupówka rudnica (Euproctis chrysorrhea) - atakuje głównie drzewa owocowe w sadach. Bardzo często można ją też spotkać na gruszach, głogu i innych drzewach, także leśnych, przydrożnych oraz w parkach. Jak łatwo się domyślić strata liści może powodować zahamowanie wzrostu i brak owoców.
Bardzo powszechna jest też rynnica topolówka (Melasoma populi) należąca do rzędu chrząszczy. Łatwo ją spotkać na młodych topolach, szczególnie w szkółkach leśnych oraz na terenach porośniętych wierzbami koszykarskimi, osikami. Inne szkodniki atakujące wierzby, topole czy osiki to rzemlik topolowiec (Saperda carcharias), przeziernik osowiec (Aegeria apiformis), białka wierzbówka (Leucoma salicis) oraz rzemlik osinowiec (Saperda populnea).
Należy zauważyć, że także przemysł ma wpływ na osłabienie drzew. Przyczynia się do tego zwłaszcza zanieczyszczenie powietrza. Powoduje to wzrost i masowe ataki szkodników wtórnych na rośliny. Działalność człowieka powodująca zaburzenia w naturalnych ekosystemach wodnych także ma ogromne znaczenie.
Występowanie szkodników pierwotnych w koronach drzew, często zapoczątkowuje pojawianie się także szkodników wtórnych. Jest to główną przyczyną pojawiania się dziur i przerzedzeń w koronie. Brak liści zazwyczaj prowadzi do tworzenia zrębów zupełnych.
Bardzo wiele gatunków szkodników wtórnych ma swoje siedlisko w różnych warstwach sosny, zwłaszcza sosny pospolitej. Można je spotkać zarówno w łyku, jak i w drewnie. Generalnie szkodniki te dzielimy na wiosenne i jesienne. Podział ten wynika z okresu, w którym pojawiają się na drzewach pierwsze ich osobniki.
Do wiosennych zaliczamy: drwalika paskowatego, tycza cieślę, smolika drągowinowca oraz dwie odmiany cetyńców: większego i mniejszego. Natomiast grupę jesiennych stanowią: smolik sosnowiec, żerdzianka sosnówka oraz przypłaszczek granatek.
Drzewa osłabione przez różne czynniki, takie jak zanieczyszczenia, działalność człowieka, czy inne, często są atakowane przez cetyńca większego (Tomicus piniperda). Bardzo często pojawia się on w miejscach, w których wcześniej grasowały szkodniki pierwotne (np. strzygonia choinówka, brudnica mniszka, barczatka sosnówka, itp.) Jest to rodzaj chrząszcza żerujący głównie na sosnach, średnich i starych, choć nie wyklucza się ataków na młodsze sosny. Z kolei cetyniec mniejszy atakuje głównie górne części strzał, ale możliwy jest także żer na partiach niższych strzał, w sąsiedztwie cetyńca większego.
Najgroźniejszym dla sosny pospolitej jest jednak smolik drągowinowiec (Pissodes piniphilus), należący do rzędu chrząszczy. Atakuje głównie drzewa młodsze - mające ok. 40 lat. Zdarza się też, że na terenie zaatakowanym uprzednio przez korzeniowca wieloletniego, zasiedla także stare sosny. Dużym problemem jest fakt, że miejsca zaatakowane przez smolika są często infekowane przez różnego rodzaju grzyby, które mogą doprowadzić do poważnych strat w drzewostanie.
Zupełnie innym szkodnikiem jest przypłaszczek granatek (Phaenops cyanea) - także chrząszcz. Miejsce jego występowania musi bowiem spełniać kilka warunków. Owad ten wybiera miejsca ciepłe i nasłonecznione. Spotkać go można więc na drzewach średnich i starych, stojących w luźnych skupiskach. Rzadko atakuje natomiast miejsca ciemne, zwarte. Zdarza się, że zasiedla młode drzewa.
Specyficznym szkodnikiem jest kornik sześciozębny (Ips sexdentatus). Ten chrząszcz, mogący dochodzić nawet do 8 cm, atakuje drzewa już ścięte, dlatego ma istotny wpływ na gospodarkę drzewną. Innym szkodnikiem sosny jest tycz cieśla (Acanthocinus aedilis). Powoduje on fizjologiczne osłabienie drzew. Żeruje głownie na sosnach, ale można go także spotkać na świerkach. Rany przez niego zadane mają strukturę jedynie powierzchniową. Często też atakuje on drzewa ścięte - pozbawione kory oraz pniaki czy powalone przez wiatr drzewa.
Na pojawianie się szkodników wtórnych na świerku ma wpływ przede wszystkim klimat i pogoda. Drzewa mające mały dostęp do wód gruntowych szybko zostają zasiedlane przez różnego rodzaju korniki.
Niektóre korniki w szybkim tempie potrafią zniszczyć duże połacie drzew. Najłatwiej rozprzestrzeniają się na drzewach rosnących w ciepłych miejscach, z dużym dostępem do światła słonecznego - głównie na brzegach lasów, zagajników, a na terenach górskich - na stokach wystawionych na południe. Przykładem takiego szkodnika jest kornik drukarza (Ips typographus)
Kornika drukarza nie należy mylić z kornikiem drukarczykiem (Ips amitinus). Ten drugi, w odróżnieniu od drukarza, posiada charakterystyczne błyszczące ścięcie na swojej pokrywie. Zasiedla on przede wszystkim górne partie drzew (gdzie kora jest stosunkowo cienka) oraz grubsze gałęzie.
Również na górnych częściach drzew można spotkać rytownika pospolitego (Pityogenes chalcographus). Żeruje on głównie na wierzchołkach drzew, aczkolwiek na młodszych drzewach zasiedla też niższe partie gałęzi.
Kolejnym chrząszczem powodującym duże straty jest czterooczek świerkowiec. Można go spotkać głównie na młodych i średnich drzewach, zwłaszcza świerkach. Pojawia się często na drzewach uprzednio zaatakowanych przez opieńkę miodową lub korzeniowca wieloletniego. Inny chrząszcz - smolik harcyński (Pissodes harcyniae) także pojawia się na słabych drzewach. Najczęściej zasiedla drzewa rosnące w górach lub na terenach zanieczyszczonych. Powoduje zazwyczaj śmierć rośliny.
Przeciwnie do wielu szkodników wtórnych, jodłowiec krzywozębny (Pityokteines curvidens) atakuje zazwyczaj dolne części drzew, gdzie kora jest znacznie grubsza. Chrząszcz ten, gdy pojawia się w dużej ilości, może żerować także na górze drzew. Ma duży wpływ na stan drzew na terenach, gdzie mogą występować przymrozki lub drzewostan jest luźny i przerzedzony.
Innym równie istotnym dla populacji jodły szkodnikiem wtórnym jest smolik jodłowiec (Pissodes piceae). Chrząszcz ten pojawia się głównie na średnich i starszych drzewach. Żeruje szczególnie chętnie w dolnych partiach drzew. Zasiedla najczęściej drzewa już zaatakowane przez szkodniki pierwotne.
W drzewostanach liściastych często występują takie szkodniki wtórne jak: jesionowiec pstry (Leperinus fraxini) oraz ogłodek wiązowiec (Scolytus scolytus). Oba należą do rzędu chrząszczy i rodziny kornikowatych.
Bardzo często pojawiać się mogą tzw. szkodniki techniczne drzew iglastych i liściastych. Większe znaczenie mają te atakujące lasy iglaste. Szkodniki techniczne występują wtedy, gdy drzewa zostały już osłabione bądź zostały zaniedbane. Zasiedlają świeże drewno czyniąc znaczne spustoszenie. Do szkodników drzew liściastych należą: trociniarka czerwica (Cossus cossus), kozioróg dębosz (Cerambyx cerdo) oraz drwionek okrętowiec (Lymexylon navale). Z kolei szkodnikami drzew iglastych są między innymi: kołatek domowy (Anobium punctatum) z rodziny kołatkowatych oraz spuszczel pospolity (Hylotrupes bajulus) należący do rodziny kózkowatych. Spuszczel atakuje głównie meble i konstrukcje drewniane budynków. Natomiast kołatek domowy chętnie zjada meble, ramy i futryny drewniane, listwy i deski podłogowe, a także inne sprzęty wykonane z drewna, zarówno z drzew liściastych, jak i iglastych.
Przytoczone wyżej przykłady działalności owadów świadczą ewidentnie, że nie można jednoznacznie powiedzieć o szkodliwości czy korzyści płynących z żerowania owadów. Wśród takich wielu gatunków, jakie występują na kuli ziemskiej spotyka się zarówno szkodniki, jak i te pożyteczne dla ludzi.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
zadanie na cała strone A5-rozwinac mysl Przedmiot: Biologia / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: czakson 29.3.2010 (18:32) |
zadanie na cała strone A5-rozwinac mysl Przedmiot: Biologia / Gimnazjum | 2 rozwiązania | autor: czakson 29.3.2010 (18:32) |
Zadanie 23. Jakiego pierwiastka dostarczymy roślinom, stosując saletrę Przedmiot: Biologia / Gimnazjum | 5 rozwiązań | autor: _Angel_ 16.4.2010 (17:06) |
Zadanie 23. Jakiego pierwiastka dostarczymy roślinom, stosując saletrę Przedmiot: Biologia / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: _Angel_ 16.4.2010 (17:06) |
Biologia pomocy proszę na jutro Przedmiot: Biologia / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Zuz4 20.4.2010 (18:22) |
Podobne materiały
Przydatność 75% Łańcuch pomocy
1. Ocena, zabezpieczenie miejsca wypadku • Rozpoznanie (co się wydarzyło i co może się jeszcze wydarzyć) • Jakie są zagrożenia ( dla ratującego, poszkodowanych i świadków zdarzenia) • Zabezpieczenie m-ca wypadku aby zapobiec kolejnym nieszczęśliwym zdarzeniom • Zebrać informacje od świadków 2. Ocena ilości i stanu poszkodowanych • Ilu jest poszkodowanych...
Przydatność 50% Stowarzyszenia Pomocy
Nazwa: stowarzyszenie Pomocy Nieletnim Narkomanom Siedziba: ul. Szpitalna 276 Piekary Śląskie Teren Działania: ogólnopolski Osoba reprezentująca: psycholog Karolina Nowak (dane fikcjne) Cele działania: -swiadczenie wszechstonnej pomocy młodzieży, która nie potrafi sobie poradzić z "używkami" -pokrywanie w miarę posiadanych środków kosztów leczenia i badać...
Przydatność 55% Analiza Finansowa- zadanie
praca w załącznikach
Przydatność 80% Zadanie z fizy
1.46 Z ciała o masie m1= 11000kg następuje strzał w kierunku poziomym. Masa pocisku wynosi m2= 54kg. Oblicz prędkość, z jaką działo zostaje odrzucone wstecz, jeśli prędkość pocisku wynosi v2= 900 m/s. m1= 11000 kg m2= 54 kg v1 = ? v2 = 900 m/s Po = Pk Po=(m1+m2)* V V= 0 – na początku działo jest w spoczynku 0=m2*v2 – m1*v1 m1*v1 = m2*v2 v1=...
Przydatność 75% Zadanie inspektora BHP
JAK ROZUMIESZ ROLE I ZADANIA INSPEKTORA BHP W TWOIM ZAKŁADZNIE Inspektor BHP w zakładzie pracy pełni role doradcze i kontrolne. Podstawowym zadaniem pełniącej role BHP w zakładzi jest okresowa analiza stanu bezpieczeństwa i higieny pracy. Inspektor slużby BHP jest zobowiązany do sporządzenia i przedstawiania pracodawcy co najmniej raz w roku okresowych analiz stanu...
0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań
0 0
bozkoz 23.5.2010 (19:24)
Owady wpływają na równowagę w środowisku:
Niszczą szkodniki
Zapylają rośliny
Przyspieszają rozwój materii
Rozsiewają nasiona
Choroby przenoszone przez owady:
Afrykański pomór koni
Bartoneloza
Choroba Chagasa
Denga
Dżuma
Gorączka Zachodniego Nilu
Malaria
Tyfus plamisty
Żółta febra
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie