Treść zadania
Autor: marzenatrusiak Dodano: 6.11.2012 (23:24)
opisze krotko moje spotkanie ze smiercia o tym jak ktos umarl jak to bylo pokolei
Komentarze do zadania
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Wybiorę jeden z darów Ducha Świętego i opisze go na najmniej 1 strone(w Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: lauretka12 29.9.2010 (18:18) |
Ma ktos moze uzupelniona 7 katecheze ? w 6 klasie??? please... Daje full... Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: wicek7774 12.10.2010 (17:12) |
jaka smiercia zmarl piotr? Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 4 rozwiązania | autor: anulka11803 24.10.2010 (19:26) |
jaka smiercia zmarl piotr szymon Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 11 rozwiązań | autor: anulka11803 24.10.2010 (19:29) |
JAKIE MIEJSCE WYBRAŁBYS NA SPOTKANIE Z BOGIEM I DLACZEGO? Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 6 rozwiązań | autor: kruk9 28.10.2010 (15:57) |
Podobne materiały
Przydatność 50% To było wyjątkowe spotkanie. W formie listu do przyjaciela opisz spotkanie, które uznałeś za wyjątkowe.
Wrocław, 11.04.2006 r. Cześć Piotrek! Chciałbym podzielić się z Tobą moim niepowtarzalnym spotkaniem, z wyjątkową osobą, jaką był nasz rodak – Jan Paweł II. Od początku mojego życia odgrywał on w nim bardzo ważną rolę. Był osobą, której bardzo uważnie się przypatrywałem. W każdym jego geście widziałem wyraz miłości, a jednocześnie pewne cechy przywódcze....
Przydatność 95% Szwajcaria. samorzad terytorialny (krotko)
Szwajcaria jest państwem federalnym składającym się z 23 kantonów (w tym 3 kantony to półkantony) Składa się z 1)federacja – administracja na szczeblu rządowym 2)kantony – posiadają konstytucje, wł ustawodawcza, wykonawcza i sąd. 3)gminy –szczebel terenowy lokalny w Szwajcarii działa zasada konstytucyjna.: sprawy nie...
Przydatność 100% Ruch biologiczny(krotko)
Ruch biologiczny - zmiana położenia, przemieszczanie się. W odniesieniu do organizmów żywych ruch może dotyczyć całości organizmu, jego części lub pojedyńczych komórek (komórki rozrodcze, krwinki). Wyróżnia się ruch bierny, gdy organizm jest biernie przenoszony np. przez wodę, lub ruch aktywny wymagający wydatkowanej energii i odbywający się zazwyczaj za pomocą...
Przydatność 80% Czy wydarzeniom w Iraku mozna bylo zapobiec? (molestowanie wiezniow - eksperyment w Stanford)
Wszystkich z nas przerażają przekazy telewizyjne, czy też dramatyczne teksty w gazetach relacjonujące przebieg wojny. Dla każdego z nas poruszający jest widok człowieka, któremu zamaskowany terrorysta przystawia broń do głowy, a on sam błaga o pomoc, albo drastyczny widok po zamachu samobójczym, w którym zginęło kilka, a czasem kilkanaście osób. Niestety, ale takie właśnie...
Przydatność 50% Spotkanie z rodzicami
Problemy wychowawcze i dydaktyczne klasy-omówienie przez wychowawcę. Rola rodziców przyszłość - starość. Co szkoła Co dom? Nie przygotowane do samodzielnego wykonywania zadań, popadają, w coraz to większe konflikty z samym sobą i z rówieśnikami. Aby pomóc dziecku w trudnym dla niego okresie, rodzice powinni realizować następujące zadania: -Troszczyć się o emocjonalne...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
1 0
kotekina18 7.11.2012 (00:08)
moje spotkanie ze smiercią.
Nic nie zapowiadało ze ten dzień, miał być inny od wszystkich które już przeżyłam. nikt nie pomyślał by
wtedy co się wydarzy. siedziałam z cała rodziną w ogrodzie prowadząć miłą konwersacje. widziałam wójka który miał zamiar odremątować swoj dom, krzątał się więc po podworku i do kazdego usmiechał, byl inny niż zawsze, bardzo radosny, w swietnej formie, jak gdyby odjelo mu coś co najmiej 30 lat. wreszczie ujrzalam duży samochód dostawczy który przywiózl potrzebne wójkowi rzeczy do owego remontu. wójek wraz z kierowcą zacząl wyladowywać auto, i w pewnej chwili upadl na ziemie, podbieglismy do niego, wyglądal dziwnie,i strasznie. patrzył jakgdyby błagalnym wzrokiem abysmy mu pomogli. niestety nikt nie wiedzial co mu jest i jak pomóc. sprawdzilam jego oddech, prawie nie oddychal, bicie serca też ustepywalo, zrobil się ciemno fioletowy, przez chwile i ja zamarłam, patrzyłam tylko w jego oczy i nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje, jego zrenice w sekundzie się poszerzyły tak ze trudno bylo powiedziec jaki ma kolor oczu, strasznie się balam, trzymalam jego glowę na kolanach i wołałam dzwoncie na pogotowie! bo nic innego do glowy mi nie przychodzilo, ogromna pustka, brak jakiego kolwiek pomyslunku,teraz wiem ze moglam zacząć go reanimować,zapisalam się nawet na kurs pierwszej pomocy, aby moc pomóc bardziej w takich sytuajach. choc mam nadzieje ze taka historia nie przydaży się już nigdy więcej.
karetka przyjechała po okolo 15 minutach, wojkowi nie starczylo sil aby wybronić się od smierci. ratownicy reanimowali go przez godzinę, na nic ich starania, widocznie tak musialo być.pomimo ze mineło pół roku widok jego oczu siedzi mi ciągle w glowie. jest mi smutno że tak się stalo. jednak zdaję sobie sprawę że śmierc nikogo nie ominie...
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie