Treść zadania
Autor: ~Help Please Dodano: 6.11.2012 (15:21)
Napiszcie mi opowiadanie pt "Jeden dzien w przyszłości"
Czas akcij 2489r.
Miejsce akcij do wyboru
Bohaterowie ty i ludzie przyszłości
Elementy opisu postaci wnętrz i krajobrazów, dialogi
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Rozwiązania
Podobne zadania
Napisz opowiadanie(felieton pt.: " Świat bez kłamstw" Co to jest w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kinia_5 28.3.2010 (11:41) |
napisz opowiadanie z dygresją na temat " to było niezwykłe Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: mmsia 31.3.2010 (17:28) |
Niezbyt długie opowiadanie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kubs0n 6.4.2010 (22:41) |
hel. mam napisać opowiadanie ,, każdy ma swoją górę'' a mam pustke w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: isiak 11.4.2010 (18:00) |
napisz list opisujacy jeden dzien z twojego zycia do swojego nauczyciela ( moze Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Konto usunięte 12.4.2010 (18:12) |
Podobne materiały
Przydatność 65% "Jeden dzień z życia roztargnionego''- opowiadanie
W pewien dzień poprzedzający weekend w małym pokoiku na poddaszu ktoś głośno chrapał. był to niski i całkiem rudy chłopiec z twarzą piegowatą, o imieniu Henio. Bohater był sobą punktualną i odpowiedzialną. Ale ten dzień zapowiadał się zupełnie inaczej. Przez złośliwość rzeczy martwych, Henio pierwszy raz zaspał do szkoły, gdyż nie zadzwnił budzik. Chłopiec...
Przydatność 55% Opowiadanie pt. "Jeden dzień w siedzibie rycerskiej".
Ostatniej nocy przyśnił mi się niezwykły sen, jakby wzięty z czasów średniowiecznych. Znalazłam się na dworze rycerskim. Stał on na wzgórzu, otoczony był fosą. Ściany miał z grubych modrzewiowych bali. W rogach izb były wielkie kominy z okapami. Podłoga z desek modrzewiowych, na ścianach zbroje i łyżki wykonane ze srebra. Pod stołami leżały skóry żubrze i dzicze. W...
Przydatność 70% Opowiadanie z dialogiem i elemantami opisu "Jeden dzień w raju".
,,Niezapomniany sen" Po ciężkim dniu w szkole położyłam się do łóżka. Było jaszcze wcześnie , ale chciałam zakończyć ten dzień jak najszybciej .Wtuliłam głowę w poduszkę, zamknęłam oczy i zasnęłam. Tej nocy śnił mi się bardzo dziwny, a zarazem cudowny sen. Śniłam, że jestem w pięknej...
Przydatność 50% Sloneczny Dzien
Kolejny dzien, sloneczny dzien, niebo bezchmurne Dokola nic, tylko cisza Wszystkon zbyt czyste i bezbledne by bylo prawdziwe Moze to tylko zludzenie, Moze to zly sen, a moze to koszmar Gdzie odpowiedzi szukac na setki mych pytan Moja pustka gleboka, jak krystalicznie czystego oceanu ciemne glebilny Czy to koniec, moze poczatek, moze poczatek konca Trudno powiedziec, przeciez to tylko...
Przydatność 50% Poszukiwanie pracy. pierwszy dzien pracy
Poszukiwanie pracy. Pierwszy dzień pracy. Poszukiwanie i podjęcie pracy zawodowej, szczególnie po raz pierwszy w życiu, wymaga od kandydata niejednokrotnie sporego wysiłku, połączonego ze starannym przygotowaniem się do osiągnięcia tego celu. Pierwszym i niewątpliwie najważniejszym działaniem jest dotarcie do ofert pracy lub złożenie własnej oferty. Oferty pracy możemy...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 1
Nikusia92 10.11.2012 (02:56)
Był to lipiec 2489 roku. Wyszłam, z mojego domu, uprzednio schodząc po drabince, ponieważ dom znajdował się w powietrzu. - Dzień dobry! - powiedzialam mojej sąsiadce o niebieskiej cerze i wielkich dużych zielonych oczach. Uśmiechnęła się i odpowiedziała: - Dzień dobry droga Katalejo!
Przedszkolaki biegali wkoło naszych domów mieli śliczne platynowe włosy.
Podeszłam do laptopa by zrobić zakupy przez internet. Już po 5 minutach pan Marnelin przyleciał swym samoffordem. Dałam mu w zapłacie za zakupy 10 małych knutów.
Mój robot musiał dziś zrobić jakieś przekąski, ponieważ mieli przyjechać nasi znajomi ufoludki, małe zielone stworki. Mieli nasze miasteczko Travort, zabrać na Marsa. Gdy przylecieli, byłam już spakowana do odlotu, lecz nalegałam aby zjedli mufinneta, które zrobił robotek Młokotek. Po paru godzinach zabrali nas na Marsa, cóż to był za widok, ufoludków było tu tysiące a trawa była różowo czarna!
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie