Treść zadania
Autor: milena1234 Dodano: 23.10.2012 (19:44)
kto mi przetlumaczy to na angielski
Moje tegoroczne wakacje uważam za średnio udane. Nie były one nudne, ale i nie wyróżniają się od poprzednich.
Na początku lipca wyjechałam z rodzicami i siostrą nad morze do Międzywodzia koło Dziwnowa. Mieszkaliśmy w domu wczasowym w centrum miasteczka. Do morza było zaledwie kilkaset metrów. Rano po śniadaniu szliśmy na plażę. Rodzice i siostra lubili się opalać. Ja natomiast wolałam pływać w morzu. Pomimo zimnej wody było to ciekawsze zajęcie od „smażenia się’’ na słońcu.
Wieczorami chodziłam po mieście z koleżankami. Często odwiedzaliśmy sklepy z odzieżą oraz dyskoteki.
W pochmurne dni jeździłam z rodzicami do pobliskich miasteczek. Zwiedziliśmy między innymi latarnię morską w Niechorzu, kościółek w Trzęsaczu, rezerwat żubrów w Wolińskim Parku Narodowym. Jeden dzień spędziliśmy w Międzyzdrojach gdzie zwiedziliśmy promenadę gwiazd oraz wystawę figur woskowych. Kupiliśmy tam również trochę pamiątek. Dla mnie jedną z największych atrakcji była wypożyczalnia skuterów w Pobierowie. Wydając wszystkie swoje oszczędności wynajełam sobie dwuosobową Yamahę.
Jazda nie sprawiała mi problemów. Nawet mało brakowało żebym zapłaciła mandat ponieważ dwukrotnie przekroczyłam dozwoloną prędkość.
Pobyt w Międzywodziu uważam za udany ponieważ było tam kilka ciekawych atrakcji oraz nawiązałam ciekawe znajomości.
Następne dwa tygodnie spędziłam w domu bawiąc się nowym komputerem. Krótko mówiąc stałam się internetowym maniakiem (pasja skończyła się po przyjściu rachunku za telefon). Oprócz tego często robiliśmy jednodniowe wypady nad jezioro albo nad morze.
W połowie sierpnia również z rodziną wyjechałam do Warszawy. Ta podróż była bardzo ciekawa. Mieszkaliśmy w schronisku turystycznym na Rynku Nowego Miasta. Wszędzie mieliśmy blisko. Rano wychodziliśmy zwiedzać miasto, wieczorem przechadzaliśmy się w miłej atmosferze Warszawskich uliczek. W Warszawie zobaczyłam między innymi Zamek Królewski, kolumnę Zygmunta, Łazienki, Pałac Kultury i Nauki, pałac w Wilanowie i wiele innych ciekawych miejsc. Ogólnie Warszawa bardzo mi się podobała i chętnie pojadę tam jeszcze raz.
Ostatnie dni wakacji szybko minęły na kupowaniu podręczników i innych przygotowaniach do szkoły. Nie znaczy to, że nie robiłam nic innego. Jeździłam również na rowerze i grałam na komputerze.
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Rozwiązania
Podobne zadania
Argumenty do rozprawki na angielski :) Przedmiot: Język angielski / Liceum | 1 rozwiązanie | autor: justysia2182 28.3.2010 (22:46) |
J.angielski Przedmiot: Język angielski / Liceum | 1 rozwiązanie | autor: Dajana888 6.4.2010 (15:40) |
J.angielski(10 pytań)Pilne! Przedmiot: Język angielski / Liceum | 3 rozwiązania | autor: Dajana888 7.4.2010 (19:14) |
OGŁOSZENIE-przetłumaczenie zdań na j.angielski. PROSZE O POMOC!! Przedmiot: Język angielski / Liceum | 5 rozwiązań | autor: mmalinka 18.4.2010 (14:05) |
Język Angielski- Pocztówka. Proszę o pomoc !!! Przedmiot: Język angielski / Liceum | 1 rozwiązanie | autor: tomek635 22.4.2010 (14:45) |
Podobne materiały
Przydatność 55% Moje Wakacje
ZAD.DOM DLA PODSTAWÓWKI. TEMAT " GŁÓWKA PEŁNA WAKACYJNYCH WSPOMNIEŃ" ( PŁEC ŻEŃSKA- zADANIE DOMOWE DLA DZIEWCZYNKI) Czerwiec to mój ulubiony miesiąc, własnie wtedy zaczynają się wakacje. Rodzice i dzieci pakują walizki i szykują się do szczęśliwej podróży. Jedni wyjeżdżają na kolonie, obozy, wczasy. A ja wyjechałam najpierw na kolonie do...
Przydatność 50% Moje wakacje
Moje ostanie wakacje spędziłam z rodzicami nad Morzem Bałtyckim.Chociaż pogoda była w kratkę, nie nudzilismy się.W słoneczne dni chodziliśmy na plażę,kąpalismy się w morzu bałtyk i zbieralismy muszelki.Bardzo podobała mi się wycieczka do Trójmiasta,Gdańsk,Gdynia i Sopot to piękne miasta, a gdańszczanie są bardzo miłymi ludźmi.Odwiedziliśmy także fokarium w Helu.Pierwszy...
Przydatność 70% Moje wakacje
W wakacje spędziłam w domu ale uważam, że nie były monotonne. Rodzice postanowili, że wybierzemy się na wyprawę. Okazało się pod koniec wakacji, że to nie była jedna a kilka wypraw. Przez wakacyjny czas czytałam książki i spotykałam się z koleżankami Pierwszym miejscem gdzie wybraliśmy się był Licheń. Zobaczyliśmy tam bazylikę i cudowny obraz Matki Bożej...
Przydatność 65% Moje wakacje
Jak co roku czekałem na wakacje z utęsknieniem. Kiedy wreszcie nadeszły okazało się, że w tym roku nie wyjeżdżamy z siostrą do cioci na Mazury. Ale nie zmartwiłem się tym bardzo , przecież wakacje można spędzić ciekawie także w swojej miejscowości. Z kolegami prawie codziennie jeździliśmy na wycieczki rowerowe nad wodę, graliśmy w piłkę siatkową, a także w nożną....
Przydatność 75% Moje wakacje w Soplicowie.
Od pewnego czasu nie czułem się zbyt dobrze. Wybrałem się więc do lekarza, w celu ustaleia, czy ze mną jest wszystko w porządku. Podczas wizyty u doktora okazało się , że estem przemęczony i potrzebne mi jest trochę wytchnienia od codzienności. Nie bardzo wiedziałem dokąd mam się wybrać na najbliższy weekend i wtedy lekarz polecił mi Soplicowo, jako cichy zakątek Polski...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
1 0
Lovelas 30.10.2012 (15:27)
I think my summer holidays for the average successful. They were not boring, but do not stand out from its predecessors.
In early July, I went with my parents and sister to the seaside to Miedzywodzie near Dziwnowa. We stayed in a house in the center of town holiday resort. The sea was just a few hundred meters. In the morning after breakfast we went to the beach. My parents and my sister liked to sunbathe. But I'd prefer to swim in the sea. Despite the cold water was a more interesting job than "frying in the sun''.
In the evening I went around the city with friends. We often visited clothing stores and discos.
On cloudy days I went with my parents to the nearby towns. We toured the lighthouse including Niechorze, church in Trzęsacz, bison reserve in Wolin National Park. One day was spent in Międzyzdroje where we visited an exhibition promenade stars and wax. It also bought some souvenirs. For me, one of the biggest attractions was rent scooters in Pobierowo. Spending all their savings hired double the Yamaha.
Horse gave me no problems. Even though I paid a little lacking because the mandate twice crossed the speed limit.
I stay in Miedzywodzie as successful as there were some interesting sights and established an interesting relationship.
The next two weeks I spent at home playing with the new computer. In short, I became a web geek (passion ended with the coming of the mobile phone bill). In addition, one-day trips are often done over the lake or the sea.
In mid-August the family went to Warsaw. This trip was very interesting. We stayed in a tourist lodge at the New Town. Everywhere we were close. In the morning we left to explore the city in the evening strollin in the relaxed atmosphere of Warsaw streets. In Warsaw I saw among others the Royal Castle, the column of Zygmunt, Baths, the Palace of Culture and Science, Palace in Wilanów and many other interesting places. Generally Warsaw I loved and happy go there again.
The last days of holidays quickly passed on buying textbooks and other preparations for school. This does not mean that it did anything else. I rode the bike and playing on the computer.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie