Treść zadania
Autor: zylka18 Dodano: 19.5.2010 (14:55)
Pomocy!sztreszczenie lektury CZrne stopy !1 na jutro Podzucaj jak ktos ma
Komentarze do zadania
-
zylka18 19.5.2010 (15:17)
dzieki jak ktos nie da mi nic innego to dam ci punkty ..; ] bo to juz czytalem .. ;d
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
bozkoz 19.5.2010 (15:06)
Czarne Stopy, drużyna harcerzy z internatu, były gotowe do wyjazdy na obóz. Chłopcy niecierpliwie liczyli godziny dzielące ich do rozpoczęcia letnich przygód. Ich drużynowy, Andrzej Wróbel, postanowił zabrać wszystkich chętnych- nawet wbrew sugestiom innych instruktorów. Także Marka, z którym mogły być problemy, którego opiekun pił, nie godził się na wyjazd chłopca.
W Góry Świętokrzyskie pojechali ciężarówką prowadzoną przez ojca jednego z Czarnych Stóp. Szybko i sprawnie rozbili obóz, mogli już zacząć normalne zajęcia.Chłopcom dopisywał wspaniały apetyt, podporządkowali się dyscyplinie narzucanej przez oboźnego, uwielbiali swego drużynowego.Nie tracili dobrego samopoczucia, wymyślali coraz to nowe dowcipy. Jeden z nich został nawet uwieczniony przez przybyłą do obozu ekipę filmową.
W obozie zaczęły dziać się tajemnicze rzeczy.Pewnego dnia ktoś ukradł z magazynu cały zapas wędlin, później znikło mleko przygotowane na kakao.Podejrzewano o to Marka, drużynowy coraz bardziej martwił się problemami z chłopcami.Równocześnie odkryli, że są przez kogoś obserwowani. Tajemniczy nieznajomy nadawał sygnały alfabetem Morse''''a, był nieuchwytny, przemykał gdzieś w górach. Doszło nawet do tego, że zabrał obozową flagę, co dla harcerzy stanowiło powód do ogromnego wstydu.
Zastępy wędrowały po okolicy, pomagały mieszkańcom gór w różnych pracach polowych, zbierały informacje o przyrodzie, historii ziemi Stefana Żeromskiego. Wieczorami siadano przy ognisku, śpiewano pieśni, słuchano gawęd.Obok ulokował się obóz harcerek.
Tajemnice wyjaśniły się pod koniec pobytu w Górach Świętokrzyskich. Serdelki i mleko zabrał pies, **** , która która urodziła pięć szczeniąt, a jej właściciel umarł i musiała radzić sobie sama.Zdołała nawet doprowadzić swe potomstwo do obozu. Chłopcy zajęli się ranna matką, wszyscy uwielbiali jej szczeniaki.Tajemniczym Zielonym Okiem dającym różne sygnały swej obecności okazał się partyzant, człowiek przyjaźnie nastawiony do harcerzy. Po prostu sprawdzał ich uwagę, spostrzegawczość.
Wracali do domów w znakomitych nastrojach, opaleni, żałując, że obóz już się skończył. Marek Osiński, chłopiec pełen kompleksów, wstydzący się swego opiekuna-pijaka, okazał się wspaniałym kolegą, zyskał przyjaźń innych harcerzy oraz wiarę w siebie.Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
napisz streszczenie książki ,,staroświecki sklep" Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: syl322 29.3.2010 (17:22) |
streszczenie Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: Angelka100 18.4.2010 (17:23) |
streszczenie panny z mokrą głową Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: bolek28 19.4.2010 (17:02) |
streszczenie chłopców z placu broni Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: dziemdziak 19.4.2010 (20:07) |
streszczenie chłopców z placu broni Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: dziemdziak 19.4.2010 (20:08) |
Podobne materiały
Przydatność 65% Streszczenie "Czarne stopy" Seweryny Szmaglewskiej.
Czarne Stopy, druzyna harcerzy z internatu, były gotowe do wyjazdy na obóz. Chłopcy niecierpliwie liczyli godziny dzielące ich do rozpoczęcia letnich przygód. Ich drużynowy, Andrzej Wróbel, postanowił zabrać wszystkich chętnych- nawet wbrew sugestiom innych instruktorów. Także Marka, z którym mogły być problemy, którego opiekum pił, nie godził się na wyjazd chłopca. W...
Przydatność 75% Streszczenie lektury "Czarne stopy".
Czarne Stopy, druzyna harcerzy z internatu, były gotowe do wyjazdy na obóz. Chłopcy niecierpliwie liczyli godziny dzielące ich do rozpoczęcia letnich przygód. Ich drużynowy, Andrzej Wróbel, postanowił zabrać wszystkich chętnych- nawet wbrew sugestiom innych instruktorów. Także Marka, z którym mogły być problemy, którego opiekum pił, nie godził się na wyjazd chłopca. W...
Przydatność 65% "Czarne stopy"-opracowanie
1.Autor - Seweryna Szmaglewska(1916-1992) - współczesna pisarka, autorka książek dla dorosłych: "Dymy na Birkenau", "Niewinni w Norymberdzie", "Krata więzienna", które są refleksją z pobytu w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu w czasie II wojny światowej. DLa młodzieży napisała dwie ksiązki: "Czarne stopy", "Nowe ślady Czarnych Stóp". 2.Tytuł - "Czarne Stopy"- to nazwa...
Przydatność 80% Charakterystyka Marka Osińskiego "Czarne stopy".
Marek Osiński jest głównym bohaterem książki Seweryny Szmaglewskiej " Czarne stopy". Należał do zastępu Czarnych Stóp. Był najmłodszy z harcerzy w swojej grupie. Opiekował się nim człowiek nazwany przez kolegów Marka Brodaczem. Jego opiekun był pijakiem, odesłał Marka do internatu. Stwierdził, że jego podopieczny za dużo kosztuje. Nie opiekował się nim...
Przydatność 70% Przygoda harcerzy z lektury "Czarne Stopy" Seweryny Szmaglewskiej.
Jest to moja praca z klasy 5 szkoły podstawowej (nie ma przedziału szkoła podstawowa, więc dałem w gimnazjum) także proszę o wyrozumiałość przy ocenianiu i komentowniu. Być może komuś ta praca pomoże. [akapit] W lekturze pt. "Czarne Stopy" najbardziej spodobał mi się rozdział o nazwie "Postój w ciekotach". [akapit] Wszystkie dzieci wybrały się na...
0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań
0 0
tomek1999 19.5.2010 (17:27)
Czarne Stopy, druzyna harcerzy z internatu, były gotowe do wyjazdy na obóz. Chłopcy niecierpliwie liczyli godziny dzielące ich do rozpoczęcia letnich przygód. Ich drużynowy, Andrzej Wróbel, postanowił zabrać wszystkich chętnych- nawet wbrew sugestiom innych instruktorów. Także Marka, z którym mogły być problemy, którego opiekum pił, nie godził się na wyjazd chłopca.
W Góry Świetokrzyskie pojechali ciężarówką prowadzoną przez ojca jednego z Czarnych Stóp. Szybko i sprawnie rozbili obóz, mogli już zacząć normalne zajęcia.Chłopcom dopisy-wał wspaniały apetyt, podporządkowali się dyscyplinie narzucanej przez oboźnego, uwielbiali swego drużynowego.Nie tracili dobrego samopoczucia, wymyślali coraz to nowe dowcipy. Jeden z nich został nawet uwieczniony przez przybyłą do obozu ekipę filmową.
W obozie zaczęły dziać się tejemnicze rzeczy.Pewnego dnia któs ukradł z magazynu cały zapas wędlin, później znikło mleko przygotowane na kakao.Podejrzewano o to Marka, drużynowy coraz bardziej martwił się problemami z chłopcami.Równocześnie odkryli, że są przez kogoś odserwowani. Tajemniczy nieznajomy nadawał sygnały alfabetem Morse''''a, był nieuchwytny, przemykał gdzieś w górach. Doszło nawet do tego, że zabrał obozową flagę, co dla harcerzy stanowiło powód do ogromnego wstydu.
Zastępy wędrowały po okolicy, pomagały mieszkańcom gór w różnych pracach polowych, zbierały informacje o przyrodzie, histori ziemi Stefana Żeromskiego. Wieczorami siadano przy ognisku, śpiewano pieśni, słuchano gawęd.Obok ulokował się
obóz harcerek.
Tajemnice wyjaśniły się pod koniec pobytu w Górach Świetokrzyskich. Serdelki i mleko zabrał pies, **** , która która urodziła pięć szczeniąt, a jej właściciel umarł i musiała radzić sobie sama.Zdołała zawet doprowadzić swe potomstwo do obozu. Chłopcy zajęli sie ranna matką, wszyscy uwielbiali jej szczeniaki.Tajemniczym Zielonym Okiem dającym różne sygnały swej obecnosci okazał się partyzant, człowiek przyjaźnie nastawiony do harcerzy. Po prostu sprawdzał ich uwagę, spostrzegawczość.
Wracali do domów w znakomitych nastrojach, opaleni, żałując, że obóz już sie skończył. Marek Osiński, chłopiec pełen kompleksów, wstydzący sie swego opiekuna-pijaka, okazał się wspaniałym kolegą, zyskał przyjaźń innych harcerzy, wiarę w siebie, jego pierwszy obóz z pewnością nie był ostatnimi wakacjami spędzonymi z drużyną Czarnych Stóp. Czarne Stopy, druzyna harcerzy z internatu, były gotowe do wyjazdy na obóz. Chłopcy niecierpliwie liczyli godziny dzielące ich do rozpoczęcia letnich przygód. Ich drużynowy, Andrzej Wróbel, postanowił zabrać wszystkich chętnych- nawet wbrew sugestiom innych instruktorów. Także Marka, z którym mogły być problemy, którego opiekum pił, nie godził się na wyjazd chłopca.
W Góry Świetokrzyskie pojechali ciężarówką prowadzoną przez ojca jednego z Czarnych Stóp. Szybko i sprawnie rozbili obóz, mogli już zacząć normalne zajęcia.Chłopcom dopisy-wał wspaniały apetyt, podporządkowali się dyscyplinie narzucanej przez oboźnego, uwielbiali swego drużynowego.Nie tracili dobrego samopoczucia, wymyślali coraz to nowe dowcipy. Jeden z nich został nawet uwieczniony przez przybyłą do obozu ekipę filmową.
W obozie zaczęły dziać się tejemnicze rzeczy.Pewnego dnia któs ukradł z magazynu cały zapas wędlin, później znikło mleko przygotowane na kakao.Podejrzewano o to Marka, drużynowy coraz bardziej martwił się problemami z chłopcami.Równocześnie odkryli, że są przez kogoś odserwowani. Tajemniczy nieznajomy nadawał sygnały alfabetem Morse''''a, był nieuchwytny, przemykał gdzieś w górach. Doszło nawet do tego, że zabrał obozową flagę, co dla harcerzy stanowiło powód do ogromnego wstydu.
Zastępy wędrowały po okolicy, pomagały mieszkańcom gór w różnych pracach polowych, zbierały informacje o przyrodzie, histori ziemi Stefana Żeromskiego. Wieczorsiadaognisku, śpiewano pieśni, słuchano gawęd.Obok ulokował się
obóz harcerek.
Tajemnice wyjaśniły się pod koniec pobytu w Górach Świetokrzyskich. Serdelki i mleko zabrał pies, **** , która która urodziła pięć szczeniąt, a jej właściciel umarł i musiała radzić sobie sama.Zdołała zawet doprowadzić swe potomstwo do obozu. Chłopcy zajęli sie ranna matką, wszyscy uwielbiali jej szczeniaki.Tajemniczym Zielonym Okiem dającym różne sygnały swej obecnosci okazał się partyzant, człowiek przyjaźnie nastawiony do harcerzy. Po prostu sprawdzał ich uwagę, spostrzegawczość.
Wracali do domów w znakomitych nastrojach, opaleni, żałując, że obóz już sie skończył. Marek Osiński, chłopiec pełen kompleksów, wstydzący sie swego opiekuna-pijaka, okazał się wspaniałym kolegą, zyskał przyjaźń innych harcerzy, wiarę w siebie, jego pierwszy obóz z pewnością nie był ostatnimi wakacjami spędzonymi z drużyną Czarnych Stóp.
czrne stopy autor seweryna szmaglowska 2007
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie