Treść zadania
Autor: agataa123 Dodano: 23.2.2012 (20:37)
Wyobraź sobie, że drzewa które widzisz za oknem, przyglądają się życiu twojej rodziny.Wejdź w role drzewa i przedstaw relację z tego, co widzisz
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Rozwiązania
Podobne zadania
przypominam sobie taki sen "do kąd zawędrowałeś w swoim śnie z Małym Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: poiop 6.4.2010 (17:49) |
wyobraź sobie że twoi dziadkowie obchodzą 45 rocznicę ślubu. zredaguj Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: madree 11.4.2010 (13:21) |
Napisz jak wyobrażasz sobie zwierzę zwane kurdlem i jak je można upolować- Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: natalia001 13.4.2010 (16:10) |
Na prawde pilne.. Prosze o pomoc. Nie umiem sobie poradzić z tym zadaniem.. Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Konto usunięte 23.4.2010 (21:23) |
Wyobraź sobie,że Twoja klasa przygotowuje inscenizację"Romea i Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: agniecha858 25.4.2010 (10:54) |
Podobne materiały
Przydatność 50% Do drzewa
Stoisz na deszczu, ja chowam się przed nim, Ty łapiesz krople, ja ich unikam, Stoisz wytrwale, a ja wnet znikam, Deszcz to mój wróg, twój chleb powszedni. Masz liście zielone, ja oczy piwne,...
Przydatność 75% Internet oknem na świat
Internet – na początku używany przez amerykańskie wojsko, teraz powszechnie używany przez ludzi na całym świecie. Wiele osób, zamiast kupować gazety, czyta newsy, czyli wiadomości znajdujące się na różnych portalach internetowych. Inni zaś, przez internet wpadają w nałóg i uzależnienie od komputera i sieci. Więc czy internet jest bezpieczny? Jest zagrożeniem? A może...
Przydatność 85% Widok za oknem
Wiosna - najpiękniejsza pora roku.Wtedy wszystko wydaje sie takie proste, wszystkie problemy uciekają z głowy, niczym liście popychane przez wiatr.Właśnie o tej porze moje podwórko wygląda najpiękniej.Mogłabym godzinam patrzeć na miejsce, które kocham i które jest mi tak bliskie. Wyglądając przez okno wiosną, dostrzegam odradzający się świat.Wysokie dzewa, stojące...
Przydatność 55% Opis widoku za oknem - Jesień
Lato wygasiło juz swoje kolory. Za oknem widać jesień. Parkową alejką wybrałam się na popołudniowy spacer. Jest chłodno ale słonecznie.Jesienne liście na dawnych trawnikach pokładają się niczym złoty dywan między nagimi drzewami. Lubię tak chodzić po kolorowym, szeleszczacym dywanie i zbierać brązowe kasztany. I czasem lubię tez bukiet z liści ułożyć w odcieniu brązu,...
Przydatność 60% Pamiętnik starego drzewa.
Pamiętnik starego drzewa. Około 200 lat temu... Pamiętam ten czas tak, jakby to wszystko działo się wczoraj. Tłum wiwatujących ludzi, a na twarzy każdego z nich promienny uśmiech. Nie bez powodu się cieszą – w Polsce ogłoszono pierwszą konstytucję. Był to piękny majowy dzień, dokładnie godziny popołudniowe .Słońce jasno i radośnie świeciło , oświetlając każdy...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
agap151282 24.2.2012 (00:26)
Oni nawet nie zdają sobie sprawy, z tego że widzę, słysze, czuję, że jestem częścią ich życia. Codziennie rano przechodzą obok mnie, nie zwracając na mnie zupełnie uwagi, jakby mnie nie było.
Pani w średnim wieku, o pięknych złocisntych włosach, której promienie słoneczne, rozjaśniają twarz, codziennie rano chodzi po bułki. Żegna męża i dzieci wychodzące do szkoły w drzwiach. Pan, wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna z delikatną brodą, który zawsze rano w pośpiechu wsiada do auta i szybko odjeżdza. No i dzieci, dwoje dość szalonych młodych ludzi, dziwnie ubranych, które wychodząc rano z domu ziewają. Zawsze wieczorami, siadają wszyscy razem na tarasie i popijają herbatkę. Brakuje mi tego spokoju jaki im wtedy towarzyszy. Uśmiechnięte twarze, rozpromienione oczy i taka cisza. Często, gdy pogoda na to pozwala rozpalają grilla i smieją się z opowieści dziadka, który odwiedza ich dość często. Fajny, nie wysoki staruszek z laską, mający olbrzymie poczucie humoru. Wszyscy wyglądają na szczęśliwych, i spędzają bardzo dużo czasu razem. Grają w piłkę, skaczą, tańczą. Nawet ostatnio bawili się w moją ulubioną zabawę, która nazywa się kalambury. Wyznaczyli drużyny, w jednej byli rodzice a w drugiej dzieci. Było mnostwo śmiechu, i nawet do jednego hasła wykorzystali mnie. W dni , w które się nie śpieszą nigdzie rano, a słoneczko przypieka, nalewają wody do basenu, a moje rozłożyste gałęzie chronią ich troszkę przed intensywnością słońca. Jestem pełem radości, gdy widzę ich wszytskich razem. Tak ładnie wyglądają, mają w sobie tyle energi jakby każde z osobna napędzało tą drugą osobę do pełnego kozystania z dnia. Czasami czuję się przygnębione. czy ja też moglbym z nimi pograć, pośpiewac? Niemogę, ale widzę, czuję i slyszę. Czuję się częśćią ich życia i serc.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie