Treść zadania
Autor: tomekwiszowaty Dodano: 10.2.2012 (19:26)
mam napisać opowiadanie do baśni andersena pod tytułem len jestem w klasie 3
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16) |
napisz opowiadanie z dialogiem- moja droga do szkoły Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: klaudianap 29.3.2010 (19:55) |
Napisz opowiadanie ktorego bohaterami beda postacie z mitologii. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: junior001 6.4.2010 (10:49) |
Napisz Opowiadanie.... Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: lollipop_05 6.4.2010 (16:04) |
wymyślone opowiadanie w świecie wyobraźni zadanie na jutro Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: krystian1012 8.4.2010 (11:27) |
Podobne materiały
Przydatność 60% Sprawdzian z fizyki - humorystyczne opowiadanie z życia klasy
Dzień zaczął się normalnie – toaleta, śniadanie, wyjazd do szkoły. Lecz wchodząc do naszej szatni przeżyłem mały wstrząs. Wszyscy uczyli się fizyki ( Na szczęście ten proces miałem już za sobą )! Oczywiście oprócz nauki nastąpiła grupowa prezentacja małych pomocy naukowych zwanych potocznie „ściągami”. Każdy miał inne pomysły. Było na co popatrzeć! W tym...
Przydatność 75% Recenzja baśni "Brzydkie Kaczątko" Ch. Andersena.
Baśń p.t.: „Brzydkie kaczątko” opowiada o losach łabędziego pisklęcia, które wykluło się w kaczym gnieździe. Ze względu na swój wygląd, zupełnie inny niż małych kaczątek, nie zostało życzliwie przyjęte na podwórku. Wszyscy potrącali i kopali je, kury i kaczki dziobały i wyśmiewały się z brzydkiego, szarego i zbyt dużego kaczątka. W końcu mały łabędź uciekł...
Przydatność 75% Opowiadanie tajemniczego zaginięcia lodów Adasia z książki Kornela Makuszyńskiego pt. "Szatan z siódmej klasy".
Zagadkę, którą postanowiłam opisać jest tajemnicze zaginięcie lodów. Pewnego wieczoru pani Cisowska podzieliła lody między swoje pociechy. Wszyscy znajdowali się w ciemnym pokoju Adasia. W tym momencie zadzwonił telefon, do którego poproszono chłopca. Po powrocie do pomieszczenia, zauważył, iż jego lody zniknęły. Próbował dowiedzieć się, kto je zjadł, lecz...
Przydatność 60% Opowiadanie
Noc była ciemna, w oddali widzieliśmy świecące światełko, które stawało się bardziej widoczne. Poszliśmy w jego stronę, kiedy nagle zaczął silnie padać deszcz. Szybko schowaliśmy się w opuszczonej ruinie, by przeczekać burzę. Ulewa nie ustępowała, więc postanowiliśmy zwiedzić opuszczony budynek. Kiedy weszliśmy na górę zauważyliśmy wiszący na ścianie zakurzony...
Przydatność 60% Opowiadanie
Moja przygoda zdarzyła się podczas wakacji 2006. Wybrałem to zdarzenie z wielu względów, ale najważniejszym z nich była pamięć. Był piękny lipcowy poranek. Wraz z moim bratem Rafałem wybrałem się na Sekułę pojeździć na rowerach. Nic nie zapowiadało dalszego ciągu zdarzeń. Jeździliśmy już dobrą godzinę, gdy nagle Rafał zaproponował abyśmy poskakali sobie z...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
1 0
sonar 17.2.2012 (23:57)
Len zakwitł na polu i bardzo się cieszył, że ma piękne błękitne kwiaty.
Cieszyły go słowa ludzi, którzy zachwycali się tym , że jest taki dorodny.
Kołek w płocie mówił roślinie, że nie zna życia i to czym się tak cieszy może się zaraz skończyć.
Len nie przyznawał mu racji, mówił że jutro znowu będzie pięknie a on znowu urośnie.
Stało się jednak inaczej. Następnego dnia przyszli ludzie i wyrwali len z ziemi.
Następnie wrzucili całe rośliny do wody a potem do ognia.
Len cierpiał bardzo, ale z godnością znosił te wszystkie niedogodności.
Tymczasem ludzie wymyślili mu nowe tortury - przegięto go, złamano, wymoczono, oczyszczono z paździerzy i wsadzono na kołowrotek.
Gdy zmienił się już w nici trafił na warsztat tkacki i utkano z niego ładny kawałek płótna.
Płótno wyniesiono na łąkę, rozłożono na najbardziej słonecznym miejscu i obficie polewano wodą. W ten sposób płótno się wybieliło.
Po tym zabiegu zabrano płótno do domu i uszyto z niego 12 sztuk bielizny.
Len cieszył się, że stał się taki pożyteczny.
Lata mijały i kawałki płótna rozleciały się ze starości.
Nie był to jednak koniec istnienia lnu bo z podartego na strzępy płótna stworzono papier.
Na tym papierze ludzie pisali wiersze, listy, opowiadania.
Zapisany papier trafił do drukarni, tam wszystko co było na nim napisane zostało wydrukowane w książkach.
Zapisany papier miał zostać spalony w kominku.
Jak postanowiono - tak zrobiono.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie