Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  1 0

  misia555 22.1.2012 (17:49)

  Wstałam o ósmej podejrzewając ,że jest sobota. Nagle dotarło do mnie ,że jest środa a ja właśnie spóźniłam się do szkoły. Zdesperowana wstałam zjadłam śniadanie w ekspresowym tempie ,umyłam się i wyszłam. Miałam szczęście ,bo drzwi od szkoły były otwarte.
  
  Na wychowaniu fizycznym wyszliśmy na dwór. Nic nie podejrzewając zgubiłam klucz od mieszkania. Po szkole zauważyłam ,że go nie mam. Razem z koleżanką wróciłam na boisko i zaczęliśmy szukać kluczy w śniegu. Nie znalazłyśmy go. Po powrocie do domu dostało nam się za to ,że tak długo nas nie było. Wściekle nie poddaliśmy się i poszliśmy jeszcze raz przekopać boisko (tym razem z miotłą). Czułyśmy się upokorzone. Szczęście w nieszczęściu ,że wkrótce znaleźliśmy ten klucz.
  
  Wróciliśmy do domu. W domu odrabiałyśmy zadania ,które były strasznie trudne. Nazajutrz zostałam okrzyczana z powodu braku zadania ,którego nie zrobiłam bo było za trudne.Strasznie bolały mnie nogi po tym wczorajszym dniu. Na dodatek złapałam katar.
  
  
  Lepszego nie wymyśle..;)

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie