Treść zadania
Autor: moni56 Dodano: 28.11.2011 (17:23)
Sporządź protokół rodzinnej narady na temat : jaki i gdzie spędzimy tegoroczne wakacje?"
lub na temat: posiedzenie samorządu klasowego w zawiązku z org mikołajek
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Opis sytuacji temat Duża przerwa w szkole Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: simek99931 29.3.2010 (18:18) |
Napisz rozprawkę na temat "Nie wszystko co w życiu wazne da się Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: melaaaa 29.3.2010 (20:22) |
napisz opowiadanie z dygresją na temat " to było niezwykłe Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: mmsia 31.3.2010 (17:28) |
Napisz krótką pracę na temat : Maje sądy dotyczące sztuki współczesnej - Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: werka1545 7.4.2010 (15:55) |
Ułóż dialog pomiędzy kolegami z klasy na temat ,,Kamieni na Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Laura 8.4.2010 (16:28) |
Podobne materiały
Przydatność 70% Historia rodzinnej pamiątki
Stary Zegar Zegar od zawsze stal w rogu salonu, naprzeciwko drzwi. Jest wysoki , koloru brazowego, i bije co godzine. Ma blyszczaca zlota tarcze z rzymskimi cyframi. Moja prababcia dostala go przed II wojna swiatowa gdy razem z dziadkiem kupili nowy dom. Postawila go w kacie nie zwracajac na niego uwagi bo niezbyt jej się spodobal, a nie chciala sprawiac przykrosci temu kto jej go...
Przydatność 55% Antygona ofiara klątwy rodzinnej, czy własnego charakteru.
Antygona, główna bohaterka tragedii Sofoklesa, była postacią tragiczną, ponieważ wywodziła się z rodu Labdakidów. Dynastii, na którą spadła wielka klątwa, przed którą nie było żadnej drogi ucieczki. Już sam Lajos, ojciec Edypa, mąż Jokasty próbował zmienić los, lecz dowiódł tylko tego, iż przed przeznaczeniem nie ma odwrotu. Jak wiadomo Antygona była w dość...
Przydatność 70% Opis przeżyć wewnętrznych Odysa podczas powrotu do rodzinnej Itaki.
Odyseusz, wracając do domu po dekadzie tułaczki po morzach poprzedzonej dziesięcioletnią wojną pod Troją tęsknił za swoją ukochaną. Jego płonna nadzieja mówiła mu, że Penelopa kocha go jeszcze tak głęboko jak przed jego wyjazdem. Po prawie ćwierci wieku Odyseusz zobaczył Itakę, ledwo powstrzymał się od płaczu. Napełniony był szczerą radością, ale także miał w sobie...
Przydatność 65% Opis patologii rodzinnej, z skąd się wzięła ta patologia, zaproponowanie metod pomocy rodzinie objętej tą patologią.
Patologia społeczna: zjawiska społ. zachowania się jednostek i grup oraz funkcjonowania instytucji społ., pozostające w sprzeczności z wartościami i zasadami akceptowanymi przez społeczeństwo; rozróżnia się p.s. indywidualną, gdy nosicielami i przekaźnikami negatywnych cech i zachowań są jednostki, oraz patologię życia zorganizowanego, gdy człowiek jest gł....
Przydatność 60% Historia rodzinnej pamiątki...Przedstaw jej dzieje i opisz, jak wygląda.
Był rok 1920. Mój pradziadziuś w czasie narodzin otrzymał od swoich rodziców przepiękny medalik, który z pokolenia na pokolenie został przekazywany pierwszemu chłopcu w rodzinie. Pradziadziuś opowiadał mi, że zawsze nosił go na szyi. Dla niego miał największą i świętą wartość. W czasie okupacji został przez Hitlerowców pojmany i miał być, wraz z innymi więźniami...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
1 0
kllaudia13 29.11.2011 (14:00)
protokół z narady rodzinnej 12.04.2011 rok
Uczestniczą:mama,tata,milena,justyna i wojtek.
Tata:myślę,że powinniśmy jechać jak co roku w Bieszczady.
Mama:no cóż wolałabym nad morze,ale nasz budżet... (wzdycha)
wojtek:ja chciałbym w góry,ale zawsze mogę jechać w ferie.będzie ładniej.
milena:chcę nad morze.i basta.
tata:a co ty na to,justyna??
justyna:ja jestem za tym,żebyśmy pojechali nad morze.ale skoro nie mamy pieniędzy,to możemy jechać w Bieszczady,nie ma sprawy.
Milena:Nie w Bieszczady!!!Ja chcę nad morze!!(krzyczy)
Wojtek:milena,nie zachowuj się jak małe dziecko,masz 14 lat.tato,mam pomysł...
tata:tak synu??
Wojtek:może ja bym się dowiedział w swojej pracy,czy mogę wziąć trochę nadgodzin,a ty zorientujesz się w swojej.Kiedy się dowiemy,to porozmawiamy na poważnie.jeśli się uda,to postaramy się zarobić tyle,żebyśmy mogli jechać nad morze.co wy na to??
milena:taaaakkkk!!
justyna:ja się zagadzam.
tata:ja też.fajnie by było nad morzem.
mama:wspaniale,jesteście kochani.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie