Treść zadania
Autor: piotr0302 Dodano: 15.11.2011 (23:25)
Moja najpiękniejsza wigilia w życiu opowiadanie z dialogiem. WAŻNE NA DZISIAJ.
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Napisz opowiadanie(felieton pt.: " Świat bez kłamstw" Co to jest w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kinia_5 28.3.2010 (11:41) |
napisz opowiadanie z dygresją na temat " to było niezwykłe Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: mmsia 31.3.2010 (17:28) |
Niezbyt długie opowiadanie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kubs0n 6.4.2010 (22:41) |
hel. mam napisać opowiadanie ,, każdy ma swoją górę'' a mam pustke w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: isiak 11.4.2010 (18:00) |
opowiadanie na temat wybranego cytatu z Małego Księcia Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: RiX 12.4.2010 (20:52) |
Podobne materiały
Przydatność 70% Moja Wigilia
W domu od rana czuło sie świąteczny nastrój.Przy szeroko otwartym mimo mrozu oknach wietrzyła sie w sypialni czysto ubrana pościel.Wzrok przyciagały białe,wykrochmalone i naprężone firanki.Czystościa lśniły wyszorowane deski podłóg. Z kuchni rozchodziły sie po całym mieszkaniu smakowite zapachy ryb,grzybów i drożdżowego ciasta.Wszyscy biegali rozgoraczkowani,pragnoc na...
Przydatność 65% Opowiadanie z dialogiem- Kaszuby
Po zakończeniu roku szkolnego zadzwoniła do Kasi babcia z pytaniem czy zechciała by pojechać do niej na wakacje. Rodzice Kasi zgodzili się i pomogli jej w przygotowaniach do wyjazdu na Kaszuby. Gdy nadszedł dzień wyjazdu, Kasia przed wyjściem z domu zadzwoniła do babci. -Dzień dobry babciu! -Witaj wnusiu! -Babciu powiedz mi, jaka jest u was pogoda, bo nie wiem czy spakowałam...
Przydatność 50% Opowiadanie z dialogiem.
Wieczorem Kasia ze swoimi najlepszymi koleżankami siedziały na tarasie jedząc ciasteczka. - We wtorek urodziny Kamila - odrzekła Maja - Powinniśmy urządzić mu jakieś wspaniałe przyjęcie - powiedziała Jola. - Masz rację - wtrąciła Sonia. - Trzeba ustalić co należy kupić - dodała Kasia. - Musi być dużo ciekawych rozrywek - zwróciła się do wszystkich Maja. - A więc...
Przydatność 60% Opowiadanie z dialogiem
Po zmroku – opowiadanie W pewnym małym miasteczku żyje skromna rodzinka .Nie dawno sprowadzili się do tej miejscowości. Zamieszkali w opuszczonym już od wielu lat domu. Dom ten stał na samym końcu miasteczka. Chodzą pogłoski, że kilkanaście lat temu mieszkał tam pewien ogrodnik. Był to stary, poczciwy człowiek. Wszyscy go znali. Pewnego burzliwego dnia poszedł na spacer i...
Przydatność 60% Moja przyjaźń - opis z dialogiem
To było 2 lata temu. Siedziałam na plaży i patrzyłam na jaskropomarańczowe słońce odbijające się w tafli błękitnej wody. Wakacje… niby powinnam się cieszyć, ale jak? Ni do kogo się odezwać, ni z kim pospacerować. Rodzice to nie to samo. W domu zostawiłam znajomych, którzy na pewno świetnie się bawią a ja siedzę tu i tępo patrzę się w słońce. Gdy tak siedziałam...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
1 0
kujon998 16.11.2011 (16:47)
Moja najpiękniejsza wigilia w życiu miała miejsce 24 grudnia tamtego roku. Moja mama z siostrą ubierały strój różnymi potrawami wigilijnymi .Ja natomiast z tatą ubierałem choinkę, wyglądała naprawdę ładnie.
Ubrani w ładne,galowe rzeczy przyszliśmy do stołu. Na samym początku dzieliliśmy się opłatkiem. Teraz przyszła kolej żeby z mamą złożyć życzenia, rzekła :
-Drogi mój synu życzę tobie samych dobrych ocen w szkole oraz żebyś mnie słuchał :)
-dziękuję mamo życzę również tobie dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego
Po złożonych życzeniach zasiedliśmy do stołu. Długo nie potrwało gdy mój brat zerwał się do choinki żeby zobaczyć prezenty.
-mamo!- powiedział
-dostałem samolot, którego tak chciałem.
mama odrzekła:
-no widzisz synku widocznie musiałeś zasłużyć sobie
Po dłuższej chwili tata zawołał
-chodźmy i my zobaczyć prezenty...
Pod drzewkiem znajdował się ładny, duży prezent z napisem dla Piotra. Ciekawy byłem tego, więc od razu zabrałem się za rozpakowywanie. W środku znalazłem PS, o którym przez cały rok mówiłem. Gdy każdy przyszedł już z powrotem do jadalni, moja siostra zagrała ładnie kolęde na keyboardzie ,przy której wspólnie śpiewaliśmy. Tata spojrzał na zegarek i odrzekł:
-wiecie, która jest godzina? Nie zdążymy na Pasterkę.
mama odpowiedziała:
-ubierzcie się wszyscy ciepło i zachwilę wychodzimy.
Zapadła mi ta wigilia mocno w pamięć z czego się bardzo cieszę. Mam nadzieję że na następny rok będzie tak samo udana :)
Mam nadzieję że pomogłam w razie czegoś pozmieniaj. Nie wiedziałam czy miało to być w czasie przeszłym czy dopiero przyszłym :) w razie czegoś pisz
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie