Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  1 0

  llezka 9.11.2011 (12:41)

  PRAWO W ŻYCIU CODZIENNYM CZŁOWIEKA
  
  W dniu 18 listopada 2005 roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących odbył się dzień seminaryjny, czyli cykl wykładów poświęconych różnym zagadnieniom nurtującym młodych ludzi.
  Miałam zaszczyt uczestniczyć na wykładzie pana posła RP na temat „Prawa w życiu codziennym człowieka”. Wykład bardzo mnie zainteresował, gdyż prowadzony był w sposób ciekawy i nienudzący odbiorców.
  Pierwszym pojęciem, jakie zostało rozważone była definicja prawa, mylnie kojarzona przez nas jedynie jako kontakt z instytucją sądową.
  W wyobrażeniu wielu z nas „prawo” odnosi się tylko do kodeksu karnego bądź ewentualnie konsekwencji, jakie ponosimy, gdy go łamiemy. Tymczasem nie zdajemy sobie sprawy, iż z prawem mamy do czynienia wszędzie na przykład, gdy wsiadamy do autobusu zawieramy umowę o przewóz lub, gdy kupujemy gazetę zawieramy umowę o sprzedaż. Prawo dzieli się na kilka różnych gałęzi a mianowicie:
  -prawo cywilne dotyczące praw i obowiązków osobowych oraz relacji międzyludzkich,
  -prawo pracy regulujące stosunki między pracodawcą a pracownikiem
  a także związkami zawodowymi,
  -prawo karne określające rodzaj i surowość kary mające na celu eliminację zachowań aspołecznych,
  -prawo administracyjne dotyczące ingerencji sfery państwowej w życie człowieka.
  Pan poseł przedstawił nam studia prawnicze przede wszystkim jako umiejętność logicznego myślenia a nie jako pozyskiwanie wiedzy sposobem uczenia się na pamięć, czym nas oczywiście bardzo zaskoczył.
  Rozważaliśmy również takie ważne zagadnienia jak sposoby dziedziczenia,:
  -testament, czyli rozporządzenie własnym majątkiem na wypadek śmierci, dziedziczą osoby zapisane w testamencie
  -dziedziczenie ustawowe mające miejsce gdyby spadkodawca nie sporządził testamentu, reguły wyznaczają związki rodzinne, które wynikają z więzów krwi, małżeństwa lub przysposobienia.
  Osobną sprawą jest wydziedziczenie to jest odebranie prawa do zachowku, do dziedziczenia według kodeksu cywilnego.
  Teoretyzowaliśmy jeszcze na temat kary śmierci. Za stosowaniem kary śmierci opowiedziało się wielu młodych ludzi, ale także wielu wystąpiło przeciw. Moją szczególną uwagę zwrócił argument przeciwników kary śmierci
  a mianowicie stwierdzenie, iż posunięcie się do fizycznej likwidacji człowieka to oznaka braku zaufania wobec Boga, a przecież polskie prawo opiera się na dekalogu – „Nie zabijaj”, „Nie kradnij”
  Najważniejszą rzeczą jest nie szkodzić. Stabilność prawa jest fundamentem bezpieczeństwa człowieka. Takimi słowami pan zakończył tą jakże ciekawą i przydatną lekcję życia.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie