Treść zadania

Rozwiązania

• 

  0 0

  Konto usunięte, 5.11.2011 (19:42)

  Kłamać raczej nie, ale w dobrej wierze można nie powiedzieć prawdy, można powiedzieć coś tak, co nie będzie kłamstwem, a co nie ujawni nieprzyjemnej prawdy.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie

• 

  0 0

  Aglaonike 5.11.2011 (21:04)

  Kłamstwo zarówno w ujęciu wiary, jak i świeckich norm moralnych jest czymś złym, godnym potępienia. Popularne przysłowie mówi "kłamstwo ma krótkie nogi". Przestrzega ono, że każdy kto zdecyduje się kłamać liczyć musi się z tym, że kłamstwo zostanie wykryte. Kłamiemy wtedy, kiedy próbujemy uniknąć niemiłych konsekwencji naszego postępowania np. nie odrobiliśmy pracy domowej bo na się nie chciało, lub byliśmy na wagarach; boimy się, że powiedzenie prawdy rodzicom, koleżance lub znajomym może zmienić nasze relacje z nimi na gorsze. W związku z tym nie istnieje coś takiego jak kłamstwo w dobrej wierze. Ponieważ prawdziwym, choć nieuświadomionym motywem takiego kłamstwa jest strach przed niemiłymi konsekwencjami powiedzenia prawdy. A ponieważ zdajemy sobie sprawę, że kłamstwo jest czymś złym (jest to wpajane nam od dzieciństwa) próbujemy wypierać prawdziwe powody kłamania i racjonalizować jego przyczyny mówiąc , że kłamiemy w dobrej wierze, z troski o uczucia innych. Prawda nie może nikogo skrzywdzić, prawda opiera się na faktach i realnej ocenie rzeczywistości. Jeżeli umiemy tę prawdę przedstawić w sposób asertywny nikogo nie możemy tym skrzywdzić. Prawda nie zawsze bywa miła dla innych, jeśli musimy powiedzieć komuś coś co jest prawdą ale może sprawić drugiej osobie przykrość należy to zrobić w sposób delikatny i asertywny. Jest to dla większości osób trudne, ponieważ w naszych realiach społeczno-rodzinnych uczeni jesteśmy, by nie sprawiać innym przykrości, a jednocześnie szanować: rodziców, starszych, wyższych stopniem itd. Zarazem pojęcie szacunku w naszym społeczeństwie związane jest z uległością wobec osób które mamy obdarzać szacunkiem, a nie z asertywnością. Pojęcie bezwzględnego szacunku wobec innych jest nam wpajane równie głęboko jak stosunek do kłamstwa, czy też myślenie, że złoszczenie się na rodziców jest brzydkim uczuciem. Istniej też strach przed odrzuceniem ze strony osoby na której nam zależy, czyli zmiana relacji na gorsze o których mówiłam wcześniej.Wobec tego łatwiej nam zaakceptować pomysł kłamania w dobrej wierze, niż powiedzenia prawdy. Ale kłamstwo pozostaje kłamstwem.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie

• 

  0 0

  Paulla333 10.11.2011 (19:48)

  Oczywiście, że tak! Przecież jeśli prawda nikomu nie pomoże, a tylko zaszkodzi - to po co?!
  Po co mówić dziadkowi na łożu śmierci, że zmarła mu kuzynka?!
  Można kłamać, jeśli to komuś pomoże albo oszczędzi mu cierpień. (wg mnie)
  :D

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie