Treść zadania
Autor: Gieniar Dodano: 15.5.2010 (19:27)
Prosze o napisanie mi jak przebiegała 2 wojna światowa na podkarpaciu czyli co i jak sie wtedy dzialo na podkarpaciu
Komentarze do zadania
-
recetronic 16.5.2010 (15:21)
Mechowa Góra, leżąca w paśmie rozciągającym się od Babic do Jawornika Polskiego, miała być przypuszczalnie twierdzą hitlerowców, miejscem, skąd planowano wystrzelić rakiety na Ukrainę
- Wszystko zaczęło się od tego, że szukałem samolotów zestrzelonych tutaj podczas II wojny światowej. Ale kiedy w 1995 roku jeden z mieszkańców opowiedział mi, że na tym terenie Niemcy budowali wyrzutnie rakiet, postanowiłem je znaleźć - opowiada Wiesław Sokolik. Wraz z kolegą, Bogusławem Świerkiem, zaczęli zbierać relacje mieszkańców o wydarzeniach z II wojny.
Okazało się, że choć Mechowa Góra pozornie nie miała dla Niemców żadnego militarnego znaczenia, to w 1943 roku miejscowa ludność na polecenie okupantów rozpoczęła budowę solidnej drogi, o grubości nawierzchni nawet metra. Wykonano ją z granitu i bazaltu, które trzeba było sprowadzać, bo nie występują w okolicy. W dodatku Niemcy umocnili całą górę, otoczyli ją okopami przeciwczołgowymi, stanowiskami artylerii przeciwlotniczej, zasiekami przeciwczołgowymi i podwójnymi zasiekami przeciw piechocie. Zbudowano także schrony i stanowiska obserwacyjne. Jak opowiadają świadkowie, na Mechowej Górze pracowali także jeńcy wojenni - głównie Rosjanie i Polacy. Mieszkańcy twierdzą, że widzieli, jak hitlerowcy przewozili rakiety i budowali stanowiska rakietowe.
Po dwóch latach poszukiwań Sokolik i Świerk odnaleźli je. Są to półokrągłe stanowiska zbudowane w stoku góry, wykonane z żelbetonu, o średnicy 15 m u podstawy, ze ścianą oporową wysoką na 2,5 metra. - Przypuszczalnie są to stanowiska rakietowe V-2. Niemcy testowali te rakiety 80 km stąd, w miejscowości Blizna - Pustków koło Dębicy. Wystrzeliwane stamtąd pociski spadały m.in. w rejonie Sarnak. Ale Niemcy pracowali nad zwiększeniem ich zasięgu, nawet do 500 km. Przypuszczam, że wybrali Mechową Górę, bo przymierzali się do wystrzelenia ich na Kijów. Dowodem na to jest relacja jednego z mieszkańców, u którego mieszkał oficer niemiecki i zapowiadał, że właśnie tu będzie wielka wojna, a oni zostaną wysiedleni - opowiada Sokolik.
Obecnie Sokolik i Świerk czekają na potwierdzenie przez specjalistów, że ich znalezisko to stanowiska rakietowe V-2, a także zgodę gminy na wykonanie pomiarów i odkopanie ich.
Rakieta pionowego startu A4, znana później pod wojskowym oznaczeniem V-2, to pierwsza udana rakieta balistyczna skonstruowana przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna. Została zaprojektowano już w połowie lat 30. Intensywne prace i próby prowadzono od 1938 r., a pod koniec 1942 rakieta została przeznaczona do produkcji seryjnej. Miała ponad 14 m długości, mogła przenieść ładunek wybuchowy o masie prawie jednej tony, na odległość 320-380 km. Niemcy użyli tych rakiet do ostrzeliwania w 1944 r. Londynu, Antwerpii i Brukseli.
W czasie II wojny światowej od 1 do 10 września 1939 roku trwała wymiana strzałów między Słowakami a Polakami z oddziału KOP nowo utworzonej brygady Karpaty. Chociaż w innym miejscu udało się Słowakom przedrzeć przez granice i 7 września 1939r. dojść do Rymanowa-Zdroju. Niemcy utworzyli tu silną placówkę Grenzschutzu. Jednak przebiegał przez lasy Barwinka kanał kurierski na Węgry, przez który przerzucono części i dokumentację V-1 do Anglii. W zimie 1940 r. schwytano tu 12 Polaków próbujących przejść na Węgry.
We wrześniu 1944 r. toczyły się tu walki, w których Słowacy, walczący w Armii Czerwonej i stracili wszystkie czołgi, a zwłoki żołnierzy pochowano po stronie słowackiej w Mauzoleum Wyżnym Komarniku. W dniu 6 października 1944 r. udało się im przekroczyć Barwinek i przełęcz. Jednak 17 października 1944r. wieś bombardowali Niemcy i zginęło wielu mieszkańców.
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
madzialena1236 15.5.2010 (19:31)
Mechowa Góra, leżąca w paśmie rozciągającym się od Babic do Jawornika Polskiego, miała być przypuszczalnie twierdzą hitlerowców, miejscem, skąd planowano wystrzelić rakiety na Ukrainę
- Wszystko zaczęło się od tego, że szukałem samolotów zestrzelonych tutaj podczas II wojny światowej. Ale kiedy w 1995 roku jeden z mieszkańców opowiedział mi, że na tym terenie Niemcy budowali wyrzutnie rakiet, postanowiłem je znaleźć - opowiada Wiesław Sokolik. Wraz z kolegą, Bogusławem Świerkiem, zaczęli zbierać relacje mieszkańców o wydarzeniach z II wojny.
Okazało się, że choć Mechowa Góra pozornie nie miała dla Niemców żadnego militarnego znaczenia, to w 1943 roku miejscowa ludność na polecenie okupantów rozpoczęła budowę solidnej drogi, o grubości nawierzchni nawet metra. Wykonano ją z granitu i bazaltu, które trzeba było sprowadzać, bo nie występują w okolicy. W dodatku Niemcy umocnili całą górę, otoczyli ją okopami przeciwczołgowymi, stanowiskami artylerii przeciwlotniczej, zasiekami przeciwczołgowymi i podwójnymi zasiekami przeciw piechocie. Zbudowano także schrony i stanowiska obserwacyjne. Jak opowiadają świadkowie, na Mechowej Górze pracowali także jeńcy wojenni - głównie Rosjanie i Polacy. Mieszkańcy twierdzą, że widzieli, jak hitlerowcy przewozili rakiety i budowali stanowiska rakietowe.
Po dwóch latach poszukiwań Sokolik i Świerk odnaleźli je. Są to półokrągłe stanowiska zbudowane w stoku góry, wykonane z żelbetonu, o średnicy 15 m u podstawy, ze ścianą oporową wysoką na 2,5 metra. - Przypuszczalnie są to stanowiska rakietowe V-2. Niemcy testowali te rakiety 80 km stąd, w miejscowości Blizna - Pustków koło Dębicy. Wystrzeliwane stamtąd pociski spadały m.in. w rejonie Sarnak. Ale Niemcy pracowali nad zwiększeniem ich zasięgu, nawet do 500 km. Przypuszczam, że wybrali Mechową Górę, bo przymierzali się do wystrzelenia ich na Kijów. Dowodem na to jest relacja jednego z mieszkańców, u którego mieszkał oficer niemiecki i zapowiadał, że właśnie tu będzie wielka wojna, a oni zostaną wysiedleni - opowiada Sokolik.
Obecnie Sokolik i Świerk czekają na potwierdzenie przez specjalistów, że ich znalezisko to stanowiska rakietowe V-2, a także zgodę gminy na wykonanie pomiarów i odkopanie ich.
Rakieta pionowego startu A4, znana później pod wojskowym oznaczeniem V-2, to pierwsza udana rakieta balistyczna skonstruowana przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna. Została zaprojektowano już w połowie lat 30. Intensywne prace i próby prowadzono od 1938 r., a pod koniec 1942 rakieta została przeznaczona do produkcji seryjnej. Miała ponad 14 m długości, mogła przenieść ładunek wybuchowy o masie prawie jednej tony, na odległość 320-380 km. Niemcy użyli tych rakiet do ostrzeliwania w 1944 r. Londynu, Antwerpii i Brukseli.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
bozkoz 15.5.2010 (19:36)
W czasie II wojny światowej od 1 do 10 września 1939 roku trwała wymiana strzałów między Słowakami a Polakami z oddziału KOP nowo utworzonej brygady Karpaty. Chociaż w innym miejscu udało się Słowakom przedrzeć przez granice i 7 września 1939r. dojść do Rymanowa-Zdroju. Niemcy utworzyli tu silną placówkę Grenzschutzu. Jednak przebiegał przez lasy Barwinka kanał kurierski na Węgry, przez który przerzucono części i dokumentację V-1 do Anglii. W zimie 1940 r. schwytano tu 12 Polaków próbujących przejść na Węgry.
We wrześniu 1944 r. toczyły się tu walki, w których Słowacy, walczący w Armii Czerwonej i stracili wszystkie czołgi, a zwłoki żołnierzy pochowano po stronie słowackiej w Mauzoleum Wyżnym Komarniku. W dniu 6 października 1944 r. udało się im przekroczyć Barwinek i przełęcz. Jednak 17 października 1944r. wieś bombardowali Niemcy i zginęło wielu mieszkańców.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
recetronic 15.5.2010 (20:59)
Mechowa Góra, leżąca w paśmie rozciągającym się od Babic do Jawornika Polskiego, miała być przypuszczalnie twierdzą hitlerowców, miejscem, skąd planowano wystrzelić rakiety na Ukrainę
- Wszystko zaczęło się od tego, że szukałem samolotów zestrzelonych tutaj podczas II wojny światowej. Ale kiedy w 1995 roku jeden z mieszkańców opowiedział mi, że na tym terenie Niemcy budowali wyrzutnie rakiet, postanowiłem je znaleźć - opowiada Wiesław Sokolik. Wraz z kolegą, Bogusławem Świerkiem, zaczęli zbierać relacje mieszkańców o wydarzeniach z II wojny.
Okazało się, że choć Mechowa Góra pozornie nie miała dla Niemców żadnego militarnego znaczenia, to w 1943 roku miejscowa ludność na polecenie okupantów rozpoczęła budowę solidnej drogi, o grubości nawierzchni nawet metra. Wykonano ją z granitu i bazaltu, które trzeba było sprowadzać, bo nie występują w okolicy. W dodatku Niemcy umocnili całą górę, otoczyli ją okopami przeciwczołgowymi, stanowiskami artylerii przeciwlotniczej, zasiekami przeciwczołgowymi i podwójnymi zasiekami przeciw piechocie. Zbudowano także schrony i stanowiska obserwacyjne. Jak opowiadają świadkowie, na Mechowej Górze pracowali także jeńcy wojenni - głównie Rosjanie i Polacy. Mieszkańcy twierdzą, że widzieli, jak hitlerowcy przewozili rakiety i budowali stanowiska rakietowe.
Po dwóch latach poszukiwań Sokolik i Świerk odnaleźli je. Są to półokrągłe stanowiska zbudowane w stoku góry, wykonane z żelbetonu, o średnicy 15 m u podstawy, ze ścianą oporową wysoką na 2,5 metra. - Przypuszczalnie są to stanowiska rakietowe V-2. Niemcy testowali te rakiety 80 km stąd, w miejscowości Blizna - Pustków koło Dębicy. Wystrzeliwane stamtąd pociski spadały m.in. w rejonie Sarnak. Ale Niemcy pracowali nad zwiększeniem ich zasięgu, nawet do 500 km. Przypuszczam, że wybrali Mechową Górę, bo przymierzali się do wystrzelenia ich na Kijów. Dowodem na to jest relacja jednego z mieszkańców, u którego mieszkał oficer niemiecki i zapowiadał, że właśnie tu będzie wielka wojna, a oni zostaną wysiedleni - opowiada Sokolik.
Obecnie Sokolik i Świerk czekają na potwierdzenie przez specjalistów, że ich znalezisko to stanowiska rakietowe V-2, a także zgodę gminy na wykonanie pomiarów i odkopanie ich.
Rakieta pionowego startu A4, znana później pod wojskowym oznaczeniem V-2, to pierwsza udana rakieta balistyczna skonstruowana przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna. Została zaprojektowano już w połowie lat 30. Intensywne prace i próby prowadzono od 1938 r., a pod koniec 1942 rakieta została przeznaczona do produkcji seryjnej. Miała ponad 14 m długości, mogła przenieść ładunek wybuchowy o masie prawie jednej tony, na odległość 320-380 km. Niemcy użyli tych rakiet do ostrzeliwania w 1944 r. Londynu, Antwerpii i Brukseli.
W czasie II wojny światowej od 1 do 10 września 1939 roku trwała wymiana strzałów między Słowakami a Polakami z oddziału KOP nowo utworzonej brygady Karpaty. Chociaż w innym miejscu udało się Słowakom przedrzeć przez granice i 7 września 1939r. dojść do Rymanowa-Zdroju. Niemcy utworzyli tu silną placówkę Grenzschutzu. Jednak przebiegał przez lasy Barwinka kanał kurierski na Węgry, przez który przerzucono części i dokumentację V-1 do Anglii. W zimie 1940 r. schwytano tu 12 Polaków próbujących przejść na Węgry.
We wrześniu 1944 r. toczyły się tu walki, w których Słowacy, walczący w Armii Czerwonej i stracili wszystkie czołgi, a zwłoki żołnierzy pochowano po stronie słowackiej w Mauzoleum Wyżnym Komarniku. W dniu 6 października 1944 r. udało się im przekroczyć Barwinek i przełęcz. Jednak 17 października 1944r. wieś bombardowali Niemcy i zginęło wielu mieszkańców.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
mateuszbober21 16.5.2010 (09:35)
Mechowa Góra, leżąca w paśmie rozciągającym się od Babic do Jawornika Polskiego, miała być przypuszczalnie twierdzą hitlerowców, miejscem, skąd planowano wystrzelić rakiety na Ukrainę
- Wszystko zaczęło się od tego, że szukałem samolotów zestrzelonych tutaj podczas II wojny światowej. Ale kiedy w 1995 roku jeden z mieszkańców opowiedział mi, że na tym terenie Niemcy budowali wyrzutnie rakiet, postanowiłem je znaleźć - opowiada Wiesław Sokolik. Wraz z kolegą, Bogusławem Świerkiem, zaczęli zbierać relacje mieszkańców o wydarzeniach z II wojny.
Okazało się, że choć Mechowa Góra pozornie nie miała dla Niemców żadnego militarnego znaczenia, to w 1943 roku miejscowa ludność na polecenie okupantów rozpoczęła budowę solidnej drogi, o grubości nawierzchni nawet metra. Wykonano ją z granitu i bazaltu, które trzeba było sprowadzać, bo nie występują w okolicy. W dodatku Niemcy umocnili całą górę, otoczyli ją okopami przeciwczołgowymi, stanowiskami artylerii przeciwlotniczej, zasiekami przeciwczołgowymi i podwójnymi zasiekami przeciw piechocie. Zbudowano także schrony i stanowiska obserwacyjne. Jak opowiadają świadkowie, na Mechowej Górze pracowali także jeńcy wojenni - głównie Rosjanie i Polacy. Mieszkańcy twierdzą, że widzieli, jak hitlerowcy przewozili rakiety i budowali stanowiska rakietowe.
Po dwóch latach poszukiwań Sokolik i Świerk odnaleźli je. Są to półokrągłe stanowiska zbudowane w stoku góry, wykonane z żelbetonu, o średnicy 15 m u podstawy, ze ścianą oporową wysoką na 2,5 metra. - Przypuszczalnie są to stanowiska rakietowe V-2. Niemcy testowali te rakiety 80 km stąd, w miejscowości Blizna - Pustków koło Dębicy. Wystrzeliwane stamtąd pociski spadały m.in. w rejonie Sarnak. Ale Niemcy pracowali nad zwiększeniem ich zasięgu, nawet do 500 km. Przypuszczam, że wybrali Mechową Górę, bo przymierzali się do wystrzelenia ich na Kijów. Dowodem na to jest relacja jednego z mieszkańców, u którego mieszkał oficer niemiecki i zapowiadał, że właśnie tu będzie wielka wojna, a oni zostaną wysiedleni - opowiada Sokolik.
Obecnie Sokolik i Świerk czekają na potwierdzenie przez specjalistów, że ich znalezisko to stanowiska rakietowe V-2, a także zgodę gminy na wykonanie pomiarów i odkopanie ich.
Rakieta pionowego startu A4, znana później pod wojskowym oznaczeniem V-2, to pierwsza udana rakieta balistyczna skonstruowana przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna. Została zaprojektowano już w połowie lat 30. Intensywne prace i próby prowadzono od 1938 r., a pod koniec 1942 rakieta została przeznaczona do produkcji seryjnej. Miała ponad 14 m długości, mogła przenieść ładunek wybuchowy o masie prawie jednej tony, na odległość 320-380 km. Niemcy użyli tych rakiet do ostrzeliwania w 1944 r. Londynu, Antwerpii i Brukseli.
W czasie II wojny światowej od 1 do 10 września 1939 roku trwała wymiana strzałów między Słowakami a Polakami z oddziału KOP nowo utworzonej brygady Karpaty. Chociaż w innym miejscu udało się Słowakom przedrzeć przez granice i 7 września 1939r. dojść do Rymanowa-Zdroju. Niemcy utworzyli tu silną placówkę Grenzschutzu. Jednak przebiegał przez lasy Barwinka kanał kurierski na Węgry, przez który przerzucono części i dokumentację V-1 do Anglii. W zimie 1940 r. schwytano tu 12 Polaków próbujących przejść na Węgry.
We wrześniu 1944 r. toczyły się tu walki, w których Słowacy, walczący w Armii Czerwonej i stracili wszystkie czołgi, a zwłoki żołnierzy pochowano po stronie słowackiej w Mauzoleum Wyżnym Komarniku. W dniu 6 października 1944 r. udało się im przekroczyć Barwinek i przełęcz. Jednak 17 października 1944r. wieś bombardowali Niemcy i zginęło wielu mieszkańców.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
Prosze Pomóżcie ! ! ! Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: silka09 11.4.2010 (14:38) |
plisssss pomocy odwdzięcze sie prosze pomurzcie Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: natka73402 12.4.2010 (16:30) |
prosze o pomoc Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: mateuszmrozowicki11 21.4.2010 (20:53) |
Prosze. pomóżcie. jeszcze dzisiaj musze to mieć.!! :) Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa | 4 rozwiązania | autor: paulka19984 24.4.2010 (21:42) |
Dlaczego współczesny świat jest określany mianem globalnej wioski? Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: 123tomek 4.5.2010 (15:19) |
Podobne materiały
Przydatność 55% Ostatni Jagiellonowie
Ostatni Jagiellonowie Aleksander Jagiellończyk, który panował na Litwie od śmierci swego ojca Kazimierza Jagiellończyka (1492), w 1501 r., po śmierci swego brata Jana Olbrachta, objął władzę również w Polsce. Aby kontynuować przedłużającą się wojnę z Moskwą, zdecydował się on odnowić unię polsko-litewską, która od 1492 r. faktycznie nie istniała. W oczekiwaniu na...
Przydatność 65% Ostatni list
Kochany braciszku! isze do Ciebie chociaż wiem że już tego nie przeczytasz ,że już mi nie odpiszesz... Jest mi tak cięzko bez Ciebie, ogarnia mnie smutek,żal,gniew... Tyle myśli mi przebiega przez głowe jestem wściekła na samą siebie,że Ci nie pomogłam, jestem wściekła na Ciebie że tak odszedłeś.... nie zostawiłeś nawet głupiego listu nie pomyślałeś o tych których...
Przydatność 90% Romuald Traugutt – Ostatni dyktator
Romuald Traugutt – Ostatni dyktator
Romuald Traugutt jest osobą, która odegrała wybitną rolę w Powstaniu Styczniowym. Dowodził on jednym z oddziałów partyzanckich i zasłynął w tym czasie jako dobry dowódca. Gdy jesienią 1863 roku położenie powstańców stawało się coraz mniej wygodne i trudniejsze, a samo powstanie chyliło się ku upadkowi, Romuald Traugutt...
Przydatność 100% Ostatnie przygotowania do powstania
a. Ostatnie przygotowania do powstania.
Tymczasem Komitet Centralny zaczął przygotowywać powstanie i uwłaszczenie chłopów. We wrześniu zarządał od społeczeństwa posłuchu dla tajnego rządu, rozpisał podatek narodowy i rozbudował organizację spiskową na prowincji. Wobec tej sytuacji doszło do rozmowy między księciem Konstantym a Zamoyskim reprezentującym...
Przydatność 50% Wiersz "Ostatnie chwile"
„Ostatnie chwile” Przyszłaś do mnie w nocy, Ukryta pod płaszczem snu’ Nie wiedziałem co mam robić, Lecz ty mnie uspokoiłaś. Mówiłaś że teraz nic się nie liczy, Że teraz skończę me życie, Lecz ja się nie poddałem, Walczyłem i z tobą wygrałem. Teraz po wielu latach, Gdy wiem że koniec mój bliski, Pragnę byś znów po mnie przyszła, I skończyła...
0 odpowiada - 0 ogląda - 5 rozwiązań
0 0
melek 16.5.2010 (21:46)
Mechowa Góra, leżąca w paśmie rozciągającym się od Babic do Jawornika Polskiego, miała być przypuszczalnie twierdzą hitlerowców, miejscem, skąd planowano wystrzelić rakiety na Ukrainę
- Wszystko zaczęło się od tego, że szukałem samolotów zestrzelonych tutaj podczas II wojny światowej. Ale kiedy w 1995 roku jeden z mieszkańców opowiedział mi, że na tym terenie Niemcy budowali wyrzutnie rakiet, postanowiłem je znaleźć - opowiada Wiesław Sokolik. Wraz z kolegą, Bogusławem Świerkiem, zaczęli zbierać relacje mieszkańców o wydarzeniach z II wojny.
Okazało się, że choć Mechowa Góra pozornie nie miała dla Niemców żadnego militarnego znaczenia, to w 1943 roku miejscowa ludność na polecenie okupantów rozpoczęła budowę solidnej drogi, o grubości nawierzchni nawet metra. Wykonano ją z granitu i bazaltu, które trzeba było sprowadzać, bo nie występują w okolicy. W dodatku Niemcy umocnili całą górę, otoczyli ją okopami przeciwczołgowymi, stanowiskami artylerii przeciwlotniczej, zasiekami przeciwczołgowymi i podwójnymi zasiekami przeciw piechocie. Zbudowano także schrony i stanowiska obserwacyjne. Jak opowiadają świadkowie, na Mechowej Górze pracowali także jeńcy wojenni - głównie Rosjanie i Polacy. Mieszkańcy twierdzą, że widzieli, jak hitlerowcy przewozili rakiety i budowali stanowiska rakietowe.
Po dwóch latach poszukiwań Sokolik i Świerk odnaleźli je. Są to półokrągłe stanowiska zbudowane w stoku góry, wykonane z żelbetonu, o średnicy 15 m u podstawy, ze ścianą oporową wysoką na 2,5 metra. - Przypuszczalnie są to stanowiska rakietowe V-2. Niemcy testowali te rakiety 80 km stąd, w miejscowości Blizna - Pustków koło Dębicy. Wystrzeliwane stamtąd pociski spadały m.in. w rejonie Sarnak. Ale Niemcy pracowali nad zwiększeniem ich zasięgu, nawet do 500 km. Przypuszczam, że wybrali Mechową Górę, bo przymierzali się do wystrzelenia ich na Kijów. Dowodem na to jest relacja jednego z mieszkańców, u którego mieszkał oficer niemiecki i zapowiadał, że właśnie tu będzie wielka wojna, a oni zostaną wysiedleni - opowiada Sokolik.
Obecnie Sokolik i Świerk czekają na potwierdzenie przez specjalistów, że ich znalezisko to stanowiska rakietowe V-2, a także zgodę gminy na wykonanie pomiarów i odkopanie ich.
Rakieta pionowego startu A4, znana później pod wojskowym oznaczeniem V-2, to pierwsza udana rakieta balistyczna skonstruowana przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna. Została zaprojektowano już w połowie lat 30. Intensywne prace i próby prowadzono od 1938 r., a pod koniec 1942 rakieta została przeznaczona do produkcji seryjnej. Miała ponad 14 m długości, mogła przenieść ładunek wybuchowy o masie prawie jednej tony, na odległość 320-380 km. Niemcy użyli tych rakiet do ostrzeliwania w 1944 r. Londynu, Antwerpii i Brukseli.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie