Treść zadania
Autor: Pomyluna_Senna Dodano: 9.10.2011 (16:43)
Już raz prosiłam o pomoc z tym problemem...
Jak pisałam przed wakacjami męczą mnie często powtarzające się sny. Niedawno zaobserwowałam, że przez trzy dni w miesiącu są najbardziej realistyczne. Tylko w te trzy dni nie są one aż tak bardzo makabryczne.
Dziś miałam sen który już kiedyś śnił. Nie pamiętam kiedy to było, ale w czsie snu wszystko mi mówiło że to sen i pod sam koniec wiedziałam, że to jest sen.
SEN:
JESTEM NAD WIELKIM KOMPLEKSEM BASENOWYM. Spotykam chłopaka (Będe go nazywać "Niewiem" bo tak go nazywam wśród koleżanek) i coś mi odrazu mówi, ze jest moim instruktorem. Po chwili powiedział żebym powtarzała za nim. Uniósł rękę i woda podniosła się na kształt kuli do kręgli. Kule zaczęły lecieć, tak jakby były wystrzelone z wielkiej procy. Zrobiłąm to samo, udało mi się. Następnie wspólnymi siłami zrobiliśmy most nad baseniami. Zachwiałam się wchodząc na most, on chwycił mnie za rękę i wtedy pojawiły się mój wróg i przyjaciółka. Przyjaciółka patrzyła na mnie z wyrzutem, a wróg coś do niej mówił, niestety nic nie rozumiałam, bo coś za nimi syczało. Wtedy zza ich pleców wyłoniły się żółte ślepia. Ogon wielkiego węża oplótł się wokół talli Wroga. Podniósł ją go góry i zaczął pęłznąć (Jak na węża bardzo szybko) zabierając Wroga daleko poza granice terenu. Niewiem powiedział że mam za nia biec.
Gdy tak biegłam spostrzegłam ze zamiast po piasku stąpam po śniegu. Nie opodal siebie zobaczyłam narty. Przypiełam je do butów i zaczęłam sunąć po śniegu. Zjechałam do dolinki z sosnami. Tam stał domek. Zapukałam, drzwi otworzył Koleś ( tak nazywam chłopaka który mi się kiedyś podobał) Przedstawił się jako Wielki M. Powiedział,że gdy tylko zobaczę węża, musze wsiąść na wyciąg, wjechać na górę i wbić złoty sztylet wężowi w szyje. Wyszłam na zewnątrz. Ściemniło się. Na szczycie widziałam dwa złote błyski. Pomyślałam sobie "To on" Zobaczyłąm w tym samym momęcie wyciąg. Niestety schody były połamane. Użyłąm magii wody i stworzyłam schody weszłam na nie i pojechałam wyciągiem. Na górze nie mogłam dojrzeć węża. Wkońcu zobaczyłam go. Był owiele większy. Zaczął syczeć: "To SSSSEEEEN, TO TYLKO SSSSSEEEEEEN. Nic CCCIII SSSSIĘ NIEEEE MOŻZZZEEE SSSSSTTTTAAAACCCCC..." Wtedy lekko poluźniłam uchwyt na sztylecie. Wąż żucił się na mnie. Wyciągnęłam ręke aby go zabić i wbiłam sztylet dokładnie w serce potwora. Potwór padł martwy na ziemi. Ktoś chwycił mnie za ramię. Obróciłam się i zobaczyłąm SEN-Maj ( tak się przedstawiła zeszłaej nocy) Powiedziała że mam wyciągnąć sztylet i sie przygotować do dalszej walki. Wróciłyśmy do domku w dolinie, a tam wszyscy których poznałam przez całe życie bodajże, tma byli. Położyliśmy sie w śpiworach (nikt jeszcze nei wiedział co się szykuje) Rozmyślaliśmy poco tu jesteśmy. Wtedy usłyszeliśmy na dworze trzepot skrzydeł. COŚ wybuchnęło i ściana zamieniła się w pył odłamków. Do pomieszczenia wtargnęły postacie w czarnych pelerynach. Pierwszy z nich okazał się być moim największym wrogiem z mężczyzn. Powiedział " Kasiu... Przyłącz się do nas..." ja na to "Za nic" Wtedy inny w którym poznałam tego Wroga z początku co go porwał wąż. Wróg chwycił mnie, a wtedy Pierwsza Czarna Postać rzóciła mi się do gardła. Poczułam ból w szyi, a potem popadłam w błogi stan nieświadomości. Obudziłam się ze strasznym bólem głowy światło mnie raziło i ogólnie kiepsko. Wtedy znów podszedł do mnie Pierwszy z Czarnych Postaci i oznajmnił, że od teraz moje życie się naprawdę zmieni. Obejżałam przez zmróżone oczy pokój. Byłam w tym samym domku, był poranek i leżałam wśród zakrwawionych ciał przyjaciół. Pierwszy z Czarnych Postaci wyciągnął do mnie rękę i wskazał moją przyjaciółkę a ja ją widziałam nie jako ją tylko jako potencjalną przekąskę i się na nią żuciłam...
I w tedy się obódziłam już naprawdę.
I ten sen, tylko ostatnio nie było w nim aż tylu osób, powtarza mi się poraz któryś tam. I to jest naj mniej makabryczny ze snów które miałam w ostatnim czasie.
Miałam jeszcze sen w którym mojej przyjaciółce jednorożec odrywa głowę mojej przyjaciółce, a ja popełaniam samobójstwo.
Albo jak cała moja klasa była strygami morskimi i brałyśmy udział w jakimś rodzaju wodnego tórnieju. W czasie jego trwania wszyscy oprócz takiej dziewczyny co mnie wkórza i ona poślubiła mojego kolege, który był synem Neptuna. Moją przyjaciółkę zepchnięto na skały a reszta syren zaczęła ją zjadać i wogle. Moją drógą koleżankę przygniotła skała i też zaczły jeść resztki, a jeszcze inną przejechały koniki morske. Ja popełniłam samobójstwo z rozpaczy i wszystko oglądałam z góry.
Może ktoś będzie wiedział co mogą oznaczać te sny, albo będzie mieć jakąś teorię...
Narazie, Dziękuje Z Góry. :)
Pomyluna_Senna K.K
Komentarze do zadania
-
ewka13 9.10.2011 (16:52)
Myślę,że te sny Ci mówią.....abyś przykładała się bardziej do ortografii....
Pytanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsza odpowiedź
Odpowiedzi
Podobne pytania
TECHNIKA prosze o pomoc Przedmiot: Inne / Po szkole | 3 odpowiedzi | autor: aresikdresik 22.9.2010 (16:17) |
Proszę o pomoc z WOK-u! 1.Czy warto zachować umiejętność posługiwania Przedmiot: Inne / Po szkole | 1 odpowiedź | autor: Gwiazdeczka008 2.10.2010 (17:46) |
Proszę o pomoc bardzo ważne daje naj Ludzie mama słyszała w radiu zet Przedmiot: Inne / Po szkole | 4 odpowiedzi | autor: Dusia-27 7.10.2010 (22:26) |
Przedmiot to technika. Proszę o pomoc. Napisz, w jaki sposób można chronić Przedmiot: Inne / Po szkole | 2 odpowiedzi | autor: Ewciacool 9.10.2010 (15:42) |
KUCHNIA ANGIELSKA!!! PROSZE O POMOC NA TECHNOLOGIE GASTRONOMICZNA Przedmiot: Inne / Po szkole | 3 odpowiedzi | autor: daria1934 22.10.2010 (16:27) |
Podobne materiały
Przydatność 80% Pierwsza pomoc - pomoc przedmedyczna
Pierwsza Pomoc Przedmedyczna Pierwsza pomoc przedmedyczna to czynności ratownika (osoby udzielającej pierwszą pomoc) prowadzące do zabezpieczenia i utrzymania przy życiu osoby poszkodowanej, do czasu przyjazdu wykwalifikowanych służb. Etapy pierwszej pomocy 1. ocena sytuacji 2. zabezpieczenie miejsca zdarzenia 3. ocena stanu poszkodowanego 4. wezwanie pomocy - 999 ? Pogotowie...
Przydatność 50% Pierwsza pomoc
UDZIEANIE PIERWSZEJ POMOCY POSZKODOWANYM RANY Rany należą do najczęszczych uszkodzeń urazowych i w większości powstają w następstwie nieszczęśliwych wypadków. Niektóre zranienia wymagają natychmiastowego opatrzenia z uwagi na stan zagrożenia życia. Inne natomiast nie zagrażają życiu, wymagają jedynie doraźnej pomocy, co wcale nie znaczy, że można je lekceważyć....
Przydatność 55% Pierwsza pomoc
PIERWSZA POMOC TELEFONY ALARMOWE numer pogotowia ratunkowego: 999numer telefonu alarmowego telefonii komórkowej: 112 Wzywając pogotowie ratunkowe należy podać krótkie i konkretne informacje o stanie chorego. Powinny zawierać informacje takie jak:- krótki opis zdarzenia,- jaki czas minął od zdarzenia,- aktualny stan chorego: a) czy oddycha, b) czy ma tętno na tętnicy szyjnej,...
Przydatność 55% Pierwsza pomoc
„Pierwsza pomoc w stanach zagrożenia życia” Zespół czynności podejmowanych dla zapewnienia w pierwszej kolejności podstawowych funkcji życiowych ustroju przed natychmiastową , bezprzyrządową diagnostykę stanu ogólnego wg prostego schematu : 1. przytomny - nieprzytomny 2. oddycha – nie oddycha 3. krążenie obecne –...
Przydatność 50% Pierwsza pomoc
Zanim zaczniesz ratować Dobrze byłoby, gdyby każdy z nas znał podstawy udzielania pierwszej pomocy, aby umieć zachować się w różnych przypadkach, które spotykamy w swoim życiu. Oto garść porad, które nam w tym pomogą. Jeśli masz do czynienia z ofiarą tragicznego wypadku, zawsze stosuj się do poniższych zasad. Najpierw ostrożnie zbadaj ofiarę. Podchodząc do...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
1 0
nitkalitka4 15.10.2011 (09:40)
według mnie to tylko sen . ;p;p;p
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie