Treść zadania

~Patrycja Cygan

napisz wakacyjną przygode nie musi byc swoja plis

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • 1 0

    Jak co roku czekałem na wakacje z utęsknieniem. Kiedy wreszcie nadeszły okazało się, że w tym roku nie wyjeżdżamy z siostrą do cioci na Mazury. Ale nie zmartwiłem się tym bardzo , przecież wakacje można spędzić ciekawie także w swojej miejscowości.
    Z kolegami prawie codziennie jeździliśmy na wycieczki rowerowe nad wodę, graliśmy w piłkę siatkową, a także w nożną. Kiedy padał deszcz czas spędzałem przy komputerze. Pomagałem także rodzicom, a szczególnie tacie w pracach fizycznych.
    Wakacje minęły bardzo szybko. A w ostatnią niedzielę wakacji przydarzyła mi się śmieszna przygoda.
    Z samego rana wybrałem się z tatą na grzyby. Dzień był słoneczny i ciepły. Przez ostatnie dwa dni padał deszcz więc spodziewaliśmy się obfitego wysypu grzybów. Gdy doszliśmy do lasu. Tata postanowił, że się rozdzielimy, ale tak żebyśmy byli w zasięgu wzroku. Na początku co raz zerkałem na tatę. Jednak po godzinie trafiłem na takie grzyby, że zapomniałem o wszystkim. Kiedy już miałem pełny kosz, zadowolony skierowałem się w kierunku gdzie był tata. Jednak go nie zobaczyłem .Zagwizdałem w charakterystyczny sposób, ale tata nie odpowiadał. Potem kilkakrotnie nawoływałem go, ale bez odpowiedzi. Kierowałem się cały czas w kierunku, który wydawał się właściwy. Wszedłem w końcu w takie gęstwiny, że trudno się było przez nie przedostać. Zmęczony usiadłem na jakimś pieńku, kosz postawiłem obok. Usłyszałem wtedy chrząkanie, które przypominało odgłos dzika, ale pomyślałem, że to tata robi mi głupi kawał. Więc powiedziałem zdenerwowany:
    -Ale śmieszne!
    Ale w odpowiedz nie usłyszałem nic oprócz chrząkania . Pomyślałem sobie, że dorośli też mają czasami głupie pomysły. W końcu krzyknąłem:
    - Tato, bez wygłupów. Chodź już do domu, bo mam pełny kosz i bolą mnie nogi.
    Ale nic, żadnej odpowiedzi, tylko cały czas chrząkanie. Więc przyklęknąłem i własnym oczom nie wierzyłem. Jakieś 25 metrów ode mnie ujrzałem gromadę dzików, a nie - tatę. Zerwałem się na równe nogi i jak najciszej oddaliłem się od tego miejsca. Szedłem w kierunku przeciwnym niż były dziki. Byłem pewien, że nie jest to kierunek do domu. Ale nie to było ważne. Ważne było aby dziki mnie nie usłyszały. Po jakiś 15 minutach, o dziwo natknąłem się na tatę, który w koszu miał zaledwie kilka grzybów. Opowiedziałem co mi się przytrafiło. A tata ze śmiechem zapytał:
    -No, a gdzie masz te grzyby?
    Dopiero wtedy zauważyłem, że nie mam kosza z grzybami. Wróciliśmy w to miejsce. Dzików nie było, ale i moich grzybów też nie było. Zostały tylko szczątki które zostawiły po uczcie dziki. Nie miałem ochoty na dalsze grzybobranie. Zmęczeni i rozbawieni wróciliśmy do domu.
    Lubię zwierzęta, ale więcej nie chciałbym spotkać dzików na swojej drodze, chyba, że będą oswojone.
    To była moja najfajniejsza przygoda w minione wakacje

Rozwiązania

Podobne materiały

Przydatność 65% Wakacyjne wspomnienie

Swoje ostatnie wakacje spędziłam u babci. Moja babcia mieszka w malej wiosce, ktora nazywa sie ******. Jezdze do babci co roku. Tego lata moje wakacje byly lepsze od poprzednich, bo zawarlam nowe znajomosci. Gospodarstwo mojej babci jest polozone w bardzo pieknym miejscu. Z jednej strony jest las, a z drugiej duzy staw. Woda w stawie jest czysta, wiec mozna w nim plywac. Za stawem...

Przydatność 50% Uzasadnij, że organowce swoja budową przystosowały się do różnorodnych środowisk życia

Organowce to rośliny wyższe, dzielą się na: Rośliny zarodnikowe- rośliny nie wytwarzające kwiatów, rozmnażające się głównie przez zarodniki. U większości występuje wyraźna przemiana pokoleń. -Mszaki Wątrobowce Mchy · Paprotniki Paprocie Skrzypy Widłaki Rośliny nasienne- są to rośliny naczyniowe o najwyższym stopniu przystosowania do życia na...

Przydatność 80% Czy Polska miała szanse obronić swoja niepodległość we wrześniu 1939 roku ?

Czy Polska we wrześniu 1939 roku mogła obronić swoją niepodległość? Uważam, że mimo swego patriotyzmu i zapału Polska nie miała szans na obronę. Moją tezę potwierdzają następujące argumenty; 1. Ekspansja Niemiec była ustawiona na wschód. Mimo wszystko wcześniej czy później Niemcy musiałyby wkroczyć na Polskę w celu rozszerzenia swego państwa . 2. Polska nie była...

Przydatność 75% Introduce yourself and your family to a pen friend. (przedstaw siebie i swoja rodzine w liście do przyjaciela)

Hello Paul, My name is Kuba Grabowski. I live with my family in Poznań in central Poland. One word describes my whole family. That word is musical. There are four people in my family- five if you count me. In our family the children read music before they read words! Now let me introduce the members of my family one by one. My mum is called Monika. She is a soprano singer. Her voice is...

Przydatność 50% Napisz własny mit

Na górze kitajrońskiej, gdzie było słychać śpiewy nocne, odbywała się zabawa. Na niej Dionizos, demoniczny bóg płodnych sił natury, plonów i wina, otoczony swym orszakiem popijał wino. Bachantki, odwieczne towarzyszki Dionizosa, odziane były w powój, gałęzie dębu i jodły, umajone bluszczem. Na białe odzienie z wełny narzuciły pstrokate skóry zwierzęce. Przedzierały...

0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji