Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  1 0

  lazy 24.5.2011 (00:08)

  "Pogoń za nowym kolegą."
  
  Była to sobota, słoneczko świeciło, motylki latały, wiaterek szumiał. Kubuś wraz z przyjaciółmi poszli na łąkę, gdzie zorganizowani sobie piknik. Mieli ze sobą kocyk, słodkie i zdrowe owoce oraz kubełek miodu dla Puchatka. Dzień zapowiadał się na na prawdę udany. Nic nie mogło popsuć im dobrych humorów.
  
  Po rozłożeniu przytulnego kocyka, zasiedli w kółku i zaczęli jeść, opowiadając sobie jak im minął poprzedni tydzień. Nagle ku oczom Niedźwiadka ukazało się coś dużego, okrągłego i czerwonego unoszącego się na wysokości kory drzew. Kubuś zawołał do czerwonego stworka by przyłączył się do nich jeśli ma taką ochotę. Niestety, nowy znajomy przyjaciół Stumilowego lasu zaczął uciekać. Kubuś z myślą, że przestraszył go, chciał do dogonić i przeprosić. Tak zaczęła się pogoń za nowym kolegą. Przemijali lasy, pola, rzeczki, krzaczki. Przyjaciel wciąż uciekał, unosząc się nad ich głowami. Wiatr szumiał, im mocniej dmuchał, tym czerwony przyjaciel gnał szybciej. Lecz nagle wszystko ucichło, wiatr przestał dmuchać, a czerwony kolega zaczął spadać na ziemie. Przestraszony Kubuś pognał czym prędzej by złapać kolegę. Udało się, stworek wylądował w łapkach Kubusia.
  
  Nagle przyjaciele usłyszeli śmiech Misia. Jak się okazało, cała pogoń była za balonikiem, który zaczął spadać, ponieważ wiatr przestając dmuchać przestał go unosić w powietrzu. Kubuś uradowany śmieszną pogonią za balonikiem, zachował go sobie na pamiątkę po niezapomnianym pikniku.
  
  
  (Oddzielony jest wstęp, rozwinięcie i zakończenie)
  
  
  JA JESTEM TEGO AUTORKĄ

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie