Treść zadania

Marcelka2102

Opisz bitwę pod Grunwaldem

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • 0 0

    Bitwa pod Grunwaldem została stoczona 15 lipca 1410r. Na polach pod Grunwaldem stoczono największą w historii średniowiecznej Europy (pod względem liczby uczestników), bitwę między siłami Zakonu krzyżackiego (ok. 21 tys.), pod dowództwem Wielkiego Mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i oddziałami czeskimi, pod dowództwem króla Władysława II Jagiełły, liczącymi w sumie ponad 34 tysiące żołnierzy.

    Rozpoczęta późnym przedpołudniem przez atak krzyżackiej jazdy, odepchnięty w zażartej walce przez wojska sprzymierzonej koalicji w kierunku gęstego lasu, gdzie - oprócz zażartej walki na głównym polu bitwy - związała poważne siły zakonne oraz umożliwiła później decydujący atak polskiej jazdy ciężkozbrojnej, która rozerwała zasadniczy korpus Krzyżaków oraz umożliwiła przeprowadzenie decydującego ataku lekkiej jazdy i ukrytej w zaroślach i lesie piechoty. Bój trwał osiem godzin i oprócz początkowej fazy, kiedy nieco zaskoczone siły zbrojne unii polsko-litewsko-ruskiej dały się zepchnąć do defensywy, przewagę na placu boju miały wojska dowodzone przez króla Polski i Litwy.
    W literaturze podawane są różne - dość rozbieżne - szacunki liczebności wojsk (mówi się niekiedy nawet o sumie do 38 tysięcy wojsk zakonnych i do 43 tysięcy sprzymierzonych), ale przez większość historyków i badaczy są one poddawane w wątpliwość. Przewaga liczebna wojsk unii nie jest kwestionowana, za to w wielu źródłach kwestionuje się poważne zagrożenie dla głównego obozu Jagiełły wskutek straceńczej szarży lekkozbrojnej jazdy krzyżackiej - wątek opisany przez Sienkiewicza.

    Wynik bitwy miał zasadniczy wpływ na stosunki polityczne w ówczesnej Europie. Nie tylko ostatecznie załamał potęgę Zakonu, ale również wyniósł dynastię jagiellońską do rangi najważniejszych na kontynencie. Według niektórych badaczy (np.: Stefana Kuczyńskiego albo Pawła Jasienicę) - fenomenalny i dość niespodziewany generalny sukces odniesiony głównie siłami polskimi, spowodował poważny kryzys w stosunkach polsko-litewskich i zadecydował o kunktatorskiej postawie króla, który obawiając się nazbyt mocnego wzrostu znaczenia Polski w unii (która i tak była stroną silniejszą) opóźnił pościg za niedobitkami wojsk krzyżackich i ostatecznie nie zdobył osłabionego Malborka. Sama bitwa nie wniosła żadnych istotnych nowinek taktycznych (nie licząc użytego w przeprawie przez Wisłę mostu pontonowego). Po niej samej nastąpił natomiast powolny upadek znaczenia zagranicznych wojsk zaciężnych (wielu zaproszonych przez Zakon znamienitych rycerzy z Europy Zachodniej widząc dysproporcję sił i przeczuwając niechybną klęskę nie przyjechało na pole bitwy); rzeczą bez precedensu był natomiast wspaniałomyślny gest króla, który kazał odnaleźć zwłoki Wielkiego Mistrza Ulricha von Jungingena i co ważniejszych braci oraz odesłać je z honorami do Malborka.

    Załączniki

Rozwiązania

  • userphoto

    Bitwa pod Grunwaldem (w literaturze niemieckiej pierwsza bitwa pod Tannenbergiem) – jedna z największych bitew w historii średniowiecznej Europy (pod względem liczby uczestników), stoczona na polach pod Grunwaldem 15 lipca 1410, w czasie trwania wielkiej wojny, między siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi oraz posiłkowymi oddziałami czeskimi, mołdawskimi i tatarskimi, pod dowództwem króla Polski Władysława II Jagiełły.

    Bitwa ta zakończyła się zwycięstwem wojsk polsko-litewskich i pogromem sił krzyżackich, nie została jednak wykorzystana dla całkowitego zniszczenia Zakonu.Na początku XIII wieku książęta: Władysław Odonic, Konrad mazowiecki, Mściwój I gdański[2], Leszek Biały i Henryk Brodaty prowadzili akcję chrystianizacyjną na terenach pogańskich Prus. Akcję misyjną prowadził opat Zakonu Cystersów w Łeknie i zakon rycerski Braci Dobrzyńskich, powołany w tym celu przez księcia Konrada. Akcje te – podobnie jak akcja biskupa Chrystiana w oparciu o fundację dobrowską – nie przyniosły jednak spodziewanych efektów. W tej sytuacji w 1226 roku książę mazowiecki Konrad zaprosił, za namową Jadwigi Śląskiej, na swoje ziemie zakon krzyżacki, oddając mu w dzierżawę ziemię chełmińską, gdzie zakon znalazł dogodną bazę do walk z plemionami Prusów, które zagrażały ciągłymi najazdami północnym rubieżom Mazowsza[3]. Cesarz Niemiecki Fryderyk II oraz papież Grzegorz IX zezwolili oficjalnie zakonowi na założenie na terenach odebranych Prusom swojego własnego księstwa, które formalnie miało stać się częścią Cesarstwa Rzymskiego i jednocześnie lennem książąt mazowieckich.

    Oprócz napływania kolejnych braci i kolonistów niemieckich[4], zakon uzyskał wsparcie papieża - wyprawy przeciw Prusom zyskały rangę krucjat, w których brali udział także polscy książęta. W 1235 do Krzyżaków przyłączyli się Bracia Dobrzyńscy[5], a w 1237 zakon kawalerów mieczowych zawarł z nimi sojusz polityczno-militarny, będący właściwie unią tych dwóch zakonów.

    W XIII wieku stosunki polsko-krzyżackie były dobre, lecz wiek XIV – wraz z wzrostem potęgi zakonu – przyniósł zmianę. Będąc królem Polski Wacław II Czeski zawarł z Brandenburczykami umowę, na mocy której miał oddać Pomorze Gdańskie w zamian za Nową Marchię. Ostatecznie do zamiany nie doszło z powodu śmierci króla, jednak w 1308 Brandenburgia postanowiła skorzystać ze słabości państwa Władysława Łokietka i zajęła Pomorze[6]. Książę zmuszony był zwrócić się o pomoc do krzyżaków, którzy wyparli najeźdźców. Za swoją pomoc zażądali jednak wysokiej zapłaty, przewyższającej wartość odbitych ziem. Wobec odmowy zapłaty przez Władysława zagarnęli całe Pomorze Gdańskie w 1309 roku. Osłabiona w tym czasie Polska, podzielona wciąż na dzielnice, nie była w stanie natychmiast przeciwstawić się agresji, co spowodowało utratę tych ziem na długie lata.

    W 1320 roku królem został Władysław I Łokietek, który wygrał proces z krzyżakami przed sądem papieskim w Inowrocławiu. Wyrok z 1321 roku nakazał krzyżakom zwrot Pomorza Gdańskiego Polsce, ale zakon, mimo polskich akcji dyplomatycznych i orzeczeń sądów papieskich, nie zamierzał zwrócić tych ziem[7].

    W 1331 doszło do zawarcia groźnego dla Polski sojuszu Jana Luksemburskiego z krzyżakami. Ci ostatni, licząc na wspólną akcję pod Kaliszem, najechali kraj od północy. Łokietek postanowił zaatakować część ich sił. 27 września 1331 roku doszło do starcia pod Płowcami na Kujawach. Bitwa nie została jednoznacznie rozstrzygnięta, lecz to strona polska zrealizowała swój cel – kampania krzyżaków na ziemiach polskich została przerwana. Jednak już 9 kwietnia 1332 roku zakon ponownie napadł na Polskę zagarniając Kujawy i ziemię dobrzyńską.

    25 kwietnia 1333 na tronie polskim zasiadł syn poprzedniego króla – Kazimierz. Okazał się władcą niezwykle sprawnie poruszającym się w świecie dyplomacji. W 1335 doprowadził do I Zjazdu Wyszehradzkiego, na którym za cenę 20 tysięcy groszy praskich oraz uznanie zwierzchności Jana Luksemburskiego nad Śląskiem, król Czech zrzekł się wszelkich praw do korony polskiej[8]. Oznaczało to ostateczne przekreślenie sojuszu czesko-krzyżackiego. Ponadto usiłowano rozstrzygnąć sprawę utraconych przez Polskę ziem, lecz rezultaty nie zadowalały króla polskiego, w związku z czym zdecydował się on na oddanie sprawy pod sąd papieski. Wyrok z 16 września 1339 nakazał zwrot Kujaw, ziemi dobrzyńskiej i Pomorza Gdańskiego. Był to już drugi wygrany przez stronę polską proces, ale krzyżacy ponownie nie zgodzili się na oddanie zagrabionych ziem.

    Tymczasem zmarł książę Rusi Halickiej Bolesław Jerzy II, który przed śmiercią uczynił swym sukcesorem Kazimierza, co postawiło przed polską polityką zagraniczną nowe wyzwanie. Kazimierz Wielki musiał dokonać wyboru, gdyż Polska nie była wówczas na tyle silna, by podjąć się walki na dwóch frontach.

    Kazimierz Wielki uznał, że lepszym nabytkiem dla Korony Królestwa Polskiego byłoby uzyskanie terenów Księstwa Ruskiego, w związku z czym spór z zakonem należało załagodzić. W tych warunkach doszło w roku 1343 do zawarcia pokoju w Kaliszu, dzięki któremu zapewniony został rozejm, a Polska odzyskała Kujawy i ziemię dobrzyńską. Ponadto Kazimierz Wielki zachował tytuł władcy Pomorza Gdańskiego co w przyszłości mogło stanowić podstawę do ewentualnych roszczeń ze strony polskiej[9].

    W 1397 roku na ziemiach Zakonu powstała organizacja mająca bronić interesów lokalnego społeczeństwa przed uciskiem krzyżackim – Związek Jaszczurczy. Początkowo swoim zasięgiem obejmował jedynie ziemię chełmińską. Z czasem rozrósł się i stał podstawą dla kolejnej struktury – Związku Pruskiego[10].

    Kolejny kryzys we wzajemnych stosunkach nastąpił w roku 1401, tuż po zawarciu przez Polskę i Litwę unii wileńsko-radomskiej. Młodszy brat króla Władysława Jagiełły – Świdrygiełło – przeciwnik porozumienia polsko-litewskiego stanął na czele buntu przeciw Witoldowi. Postanowił także poszukać wsparcia u krzyżaków, którzy zainteresowani byli w osłabieniu Litwy, jednak znów udało się zapobiec rozpętaniu wojny i w 1404 roku strony zawarły pokój w Raciążu, na którym Witold przedstawił także polskie postulaty dotyczące kwestii utraconych ziem. Polska odkupiła ziemię dobrzyńską.

    Tymczasem powrócił problem Santoku i Drezdenka, gdy w 1402 roku zakon krzyżacki nabył Nową Marchię. Podporządkowanie sobie tych grodów przez państwo zakonne doprowadziło do utwardzenia stanowiska Polski w kwestiach krzyżacko-litewskich. Gdy wielkim mistrzem został zwolennik konfrontacyjnej polityki wobec Polski Ulrich von Jungingen, wybuch wojny stał się już tylko kwestią czasu[11].
    Przyczyny [edytuj]

    Wiosną 1409 roku, dzięki zabiegom wielkiego księcia litewskiego Witolda, wybuchło antykrzyżackie powstanie na Żmudzi. Wielki mistrz zakonu, Ulrich von Jungingen, wystąpił do króla Polski, Władysława Jagiełły, o zachowanie neutralności Polski w konflikcie Zakonu z Litwą popierającą Żmudź[12]. Król odmówił. W konsekwencji wielki mistrz zmienił kierunek ataku i w pierwszych dniach sierpnia 1409 roku oddziały zakonne przekroczyły granice Polski, zajęły Ziemię Dobrzyńską i najechały Kujawy i Wielkopolskę. Jagiełło szybko odzyskał Kujawy i odbił Bydgoszcz, ale działania militarne kampanii 1409 roku na tym zakończono. 8 października 1409 roku pod zamkiem bydgoskim zawarto rozejm, który miał obowiązywać "do dnia św. Jana"[13] – 24 czerwca 1410 roku. W umowie pośredniczyli książęta śląscy przysłani przez króla czeskiego Wacława: wrocławski, świdnicki i oleśnicki. Na mocy rozejmu Ziemia Dobrzyńska pozostała w rękach krzyżackich, a spór miał rozstrzygnąć król czeski. Zapisy rozejmu bardzo korzystne z pozoru dla strony krzyżackiej, dawały Jagielle czas na zorganizowanie wyprawy wojennej w roku następnym. W Krakowie i Malborku rozpoczęto przygotowania do decydującego starcia. Obie strony położyły nacisk na działania dyplomatyczne. Krzyżacy już w grudniu 1409 roku zawarli sojusz z królem węgierskim, Zygmuntem Luksemburskim, który usiłował rozbić unię polsko-litewską. Po stronie Zakonu opowiedzieli się książęta Pomorza Zachodniego. Pospieszyli też liczni rycerze z zachodniej Europy. Państwa Unii zawarły pokój z Wielkim Księstwem Moskiewskim oraz przymierze z Mołdawią. Gotowość pomocy zaoferował pretendent do tronu tatarskiego, lennik Wielkiego Księcia Witolda, chan Dżalal ad-Din. Wszystkie strony dokonały zaciągu rycerzy. Polacy prowadzili werbunek w Czechach (stąd przybyło niemal 3000 zaciężnych pod wodzą Jana Sokoła)[12].
    Planowanie [edytuj]

    Szczegółowy polski plan wojenny kampanii 1410 roku zaplanowano prawdopodobnie w Brześciu Litewskim w grudniu 1409 roku, podczas narady króla Jagiełły z Witoldem, z udziałem podkanclerzego koronnego Mikołaja Trąby. Główne natarcie postanowiono skierować na Malbork z zamiarem zmuszenia Zakonu do podjęcia walnej rozprawy. Jako miejsce ostatecznej koncentracji wojsk wybrano Czerwińsk nad Wisłą[14].
    Przygotowania militarne [edytuj]

    Zakon był świadom przygotowań strony polsko-litewskiej i spodziewał się dwukierunkowego ataku – Polaków na Pomorze Gdańskie i Litwinów w kierunku Żmudzi. By odeprzeć to zagrożenie, Ulrich von Jungingen skoncentrował część swych sił pod Świeciem, pozostawiając jednocześnie znaczną część swej armii w zamkach na wschodzie – w Ragnecie w pobliżu Giżycka i Memelu (Kłajpeda)[15]. Polacy i Litwini nadal ukrywali swoje intencje, organizując kilka rajdów głęboko na terytorium wroga. Ulrich von Jungingen poprosił o przedłużenie rozejmu do 4 lipca, by zaciężni z zachodniej Europy mogli przybyć. Strona polska i litewska miały wystarczająco dużo czasu by zebrać siły.

    30 czerwca 1410 roku wojska z Wielkopolski i Małopolski przekroczyły Wisłę pod Czerwińskiem po moście pontonowym i 2 lipca połączyły się z siłami z Mazowsza i Litwy[16]. Połączone wojska dzień później podjęły marsz pozorując atak na zajętą przez Krzyżaków w roku poprzednim Ziemię Dobrzyńską, ale po tygodniu wkroczyły na terytorium Zakonu Krzyżackiego, kierując się wprost na stolicę Zakonu w Malborku. Krzyżacy zostali całkowicie zaskoczeni.

    5 lipca doszło do potyczki wojska pod dowództwem Janusza Brzozogłowego, który pokonał krzyżacką załogę Świecia. Następnie do Jagiełły przybyli posłowie Zygmunta Luksemburczyka, którzy proponowali przeprowadzenie sądu polubownego z udziałem króla Węgier, lecz Jagiełło stawiając warunki, przewidywał, że Krzyżacy odrzucą je. W obecności posłańców węgierskich 6 lipca Witold, przeprowadził przeglądu wojsk. Ulrich von Jungingen odpowiedział, że uczyni wszystko by zniszczyć siły sprzymierzonych. 7 lipca wojska polsko-litewskie zajęły Bądzyń, ujawniając, iż zmierzają w głąb terytorium państwa krzyżackiego. Pod Bądzyniem zatrzymano się na dwa dni. 9 lipca kontynuowano marsz w wyniku czego armie dostały się na terytorium Prus. Po przebyciu granicy po raz pierwszy podniesiono wszystkie chorągwie i odśpiewano Bogurodzicę. 10 lipca sprzymierzeni wyruszyli ze swojego obozu spod Lidzbarku, pozostawiając w nim część sił. Po dwóch milach marszu podjazd polski natknął się na spore siły nieprzyjaciela, które obsadziły przeprawę nad Drwęcą, gdyż Ulrich von Jungingen rozpoczął pospieszną koncentrację swoich sił przez wycofanie ich spod Świecia i zdecydował się zorganizować linię obrony na rzece Drwęca[17][18][19].

    Brody przez rzekę zostały ufortyfikowane przy pomocy palisad, a pobliski zamek w Kurzętniku wzmocniony. Po naradzie z powołaną radą wojenną, Jagiełło zdecydował się uniknąć zastawionej pułapki i obejść wojska zakonne od wschodu. Wojska unii wycofały się 11 lipca spod Kurzętnika[20] i następnie przez Lidzbark Welski i Działdowo, a część wojsk, prawdopodobnie litewskich i tatarskich, również przez Nidzicę, kontynuowały marsz w kierunku Malborka. 13 lipca wojska unii dotarły do miasta i zamku Dąbrówna, które zostało zdobyte, splądrowane i spalone. Po jednodniowym postoju pod Dąbrównem, przed świtem 15 lipca wojska polsko-litewskie "wszystkimi drogami" ruszyły w kierunku Ulnowa i jeziora Łubień na wschód od Grunwaldu, gdzie rozłożyły się obozami. Tymczasem wojska krzyżackie, po zniknięciu wojsk polsko-litewskich znad Drwęcy, pomaszerowały przez Bratian i Lubawę w kierunku Grunwaldu i Stębarka, z zamiarem przecięcia drogi wojskom królewskim[21].
    Pole bitwy [edytuj]

    Okolice wiosek Grunwald, Łodwigowo i Stębark to teren pofałdowany, przecięty znacznym strumieniem i obfity w jeziora, o wzgórzach sięgających nawet 200 m, ale łagodnych w spadku i przedzielonych rozległymi dolinami. Teren był częściowo zalesiony, a również współcześnie wzdłuż dróg ze Stębarku do Łodwigowa rosną rozłożyste dęby. Szata roślinna, w roku 1410 znacznie bogatsza niż obecnie, jak również uformowanie terenu, nie pozwalało zorientować się co do jakości i ilości wojsk przeciwnika, których po prostu nie było widać[22]. Ulrich von Jungingen wybrał więc pole bitwy dobrze, bo było ono znakomite do przygotowywania zasadzek i niespodziewanych manewrów, ale teren nieprzejrzysty dla Polaków i Litwinów nie stawał się przejrzystszym dla krzyżaków. Pojął to również Jagiełło, który z Witoldem i towarzyszącymi im rycerzami objeżdżał okolicę rankiem 15 lipca[23].
    Przebieg bitwy [edytuj]
    Kamień Jagiełły
    Zawisza Czarny z Grabowa na obrazie Matejki

    Rankiem 15 lipca 1410 roku obie armie stanęły naprzeciw siebie. Wojska polskie i litewskie rozlokowane były na wschód od Łodwigowa i Stębarka, na skraju i częściowo w lasach, w pobliżu jeziora Łubień. Lewe skrzydło tworzyły główne siły polskie, pod dowództwem marszałka Zbigniewa z Brzezia i składały się w większości z ciężkiej jazdy. Prawe skrzydło wojsk koalicji tworzyło rycerstwo z Wielkiego Księstwa Litewskiego, pod dowództwem Wielkiego Księcia Witolda, składające się w większości z lekkiej kawalerii. Wśród sił prawego skrzydła były chorągwie z całego Wielkiego Księstwa Litewskiego, jak również posiłkowe oddziały Tatarów, prowadzone przez chana Dżalal ad-Dina, oddziały mołdawskie przysłane przez hospodara Aleksandra Dobrego oraz prawdopodobnie oddziały serbskie. Centrum stanowiły zaciężne wojska z Czech i Śląska oraz chorągwie smoleńskie. Całością wojsk unii dowodził król Władysław Jagiełło.

    Jak podaje Jan Długosz, przed rozpoczęciem batalii trzystu najemnych żołnierzy czeskich wycofało się bez wiedzy króla z pola bitwy. Zawrócili jednak, gdy podkanclerzy Królestwa Polskiego, Mikołaj Trąba, napotykając ich na swojej drodze, wypomniał im strach przed wojskami zakonnymi[13]. Mimo to podczas bitwy najemnicy z Czech i Moraw z chorągwi św. Jerzego ponownie opuścili plac boju, za namową swojego dowódcy Jana Sarnowskiego. Również tym razem dostrzegł ich Mikołaj Trąba i oskarżył Jana o zdradę, pozbawiając go dowództwa nad chorągwią.

    Bitwa rozpoczęła się około południa. Naprzeciw wojsk wielkiego mistrza – "...a dzieliła ich nawzajem od siebie odległość jednej strzały"[13] – stały ukryte w lasach armie sprzymierzonych. Długie wyczekiwanie na pełnym słońcu sprowokowało wielkiego mistrza do wysłania emisariuszy z prowokacyjnym podarunkiem, dwoma nagimi mieczami. Długosz tak opisuje ten fakt: "Wielki mistrz pruski Ulryk posyła tobie i twojemu bratu (...) dwa miecze, ku pomocy, byś z nim i z jego wojskiem mniej sie ociągał i odważniej, niż to okazujesz walczył, a także żebyś dalej się nie chował i pozostając w lasach i gajach, nie odwlekał walki"[13]. Niedługo potem "całe wojsko królewskie zaśpiewało donośnym głosem ojczystą pieśń Bogurodzicę, a potem wznosząc kopie rzuciło sie do walki"[13]. Aby w ferworze walki można było rozpoznać się na polu bitwy ustalono hasła, "które brzmiały – 'Kraków', 'Wilno'"[12].Okolice wiosek Grunwald, Łodwigowo i Stębark to teren pofałdowany, przecięty znacznym strumieniem i obfity w jeziora, o wzgórzach sięgających nawet 200 m, ale łagodnych w spadku i przedzielonych rozległymi dolinami. Teren był częściowo zalesiony, a również współcześnie wzdłuż dróg ze Stębarku do Łodwigowa rosną rozłożyste dęby. Szata roślinna, w roku 1410 znacznie bogatsza niż obecnie, jak również uformowanie terenu, nie pozwalało zorientować się co do jakości i ilości wojsk przeciwnika, których po prostu nie było widać[22]. Ulrich von Jungingen wybrał więc pole bitwy dobrze, bo było ono znakomite do przygotowywania zasadzek i niespodziewanych manewrów, ale teren nieprzejrzysty dla Polaków i Litwinów nie stawał się przejrzystszym dla krzyżaków. Pojął to również Jagiełło, który z Witoldem i towarzyszącymi im rycerzami objeżdżał okolicę rankiem 15 lipca[23].
    Przebieg bitwy [edytuj]
    Kamień Jagiełły
    Zawisza Czarny z Grabowa na obrazie Matejki

    Rankiem 15 lipca 1410 roku obie armie stanęły naprzeciw siebie. Wojska polskie i litewskie rozlokowane były na wschód od Łodwigowa i Stębarka, na skraju i częściowo w lasach, w pobliżu jeziora Łubień. Lewe skrzydło tworzyły główne siły polskie, pod dowództwem marszałka Zbigniewa z Brzezia i składały się w większości z ciężkiej jazdy. Prawe skrzydło wojsk koalicji tworzyło rycerstwo z Wielkiego Księstwa Litewskiego, pod dowództwem Wielkiego Księcia Witolda, składające się w większości z lekkiej kawalerii. Wśród sił prawego skrzydła były chorągwie z całego Wielkiego Księstwa Litewskiego, jak również posiłkowe oddziały Tatarów, prowadzone przez chana Dżalal ad-Dina, oddziały mołdawskie przysłane przez hospodara Aleksandra Dobrego oraz prawdopodobnie oddziały serbskie. Centrum stanowiły zaciężne wojska z Czech i Śląska oraz chorągwie smoleńskie. Całością wojsk unii dowodził król Władysław Jagiełło.

    Jak podaje Jan Długosz, przed rozpoczęciem batalii trzystu najemnych żołnierzy czeskich wycofało się bez wiedzy króla z pola bitwy. Zawrócili jednak, gdy podkanclerzy Królestwa Polskiego, Mikołaj Trąba, napotykając ich na swojej drodze, wypomniał im strach przed wojskami zakonnymi[13]. Mimo to podczas bitwy najemnicy z Czech i Moraw z chorągwi św. Jerzego ponownie opuścili plac boju, za namową swojego dowódcy Jana Sarnowskiego. Również tym razem dostrzegł ich Mikołaj Trąba i oskarżył Jana o zdradę, pozbawiając go dowództwa nad chorągwią.

    Bitwa rozpoczęła się około południa. Naprzeciw wojsk wielkiego mistrza – "...a dzieliła ich nawzajem od siebie odległość jednej strzały"[13] – stały ukryte w lasach armie sprzymierzonych. Długie wyczekiwanie na pełnym słońcu sprowokowało wielkiego mistrza do wysłania emisariuszy z prowokacyjnym podarunkiem, dwoma nagimi mieczami. Długosz tak opisuje ten fakt: "Wielki mistrz pruski Ulryk posyła tobie i twojemu bratu (...) dwa miecze, ku pomocy, byś z nim i z jego wojskiem mniej sie ociągał i odważniej, niż to okazujesz walczył, a także żebyś dalej się nie chował i pozostając w lasach i gajach, nie odwlekał walki"[13]. Niedługo potem "całe wojsko królewskie zaśpiewało donośnym głosem ojczystą pieśń Bogurodzicę, a potem wznosząc kopie rzuciło sie do walki"[13]. Aby w ferworze walki można było rozpoznać się na polu bitwy ustalono hasła, "które brzmiały – 'Kraków', 'Wilno'"[12].

    W przebiegu bitwy można wyróżnić pięć faz:

    * na początku bitwy lekka jazda litewska i tatarska uderzyła na artylerię i piechotę krzyżacką. Artyleria zakonu zdołała oddać dwie salwy i nie wzięła udziału w dalszej części bitwy.
    * II faza bitwy rozpoczęła się atakiem jazdy krzyżackiej na prawe i lewe skrzydło armii polsko-litewskiej i zderzeniem się ciężkiej jazdy obu stron. W efekcie powstały dwa ośrodki walki: prawe skrzydło wojsk litewsko-rusko-tatarskich przeciwko Krzyżakom w okolicach Stębarku i lewe skrzydło wojsk polskich i zaciężnych przeciw krzyżackim siłom głównym. Ta faza bitwy trwała około godziny.
    * III faza bitwy powstała, kiedy jazda krzyżacka odepchnęła w zażartej walce wojska litewskie (40 chorągwi) pod wodzą wielkiego księcia Witolda w kierunku lasu i w efekcie nastąpiło załamanie się skrzydła litewskiego. Ta tzw. ucieczka Litwinów (według niektórych wersji początkowo pozorowana) związała w pościgu poważne siły zakonne. Wojska te wróciły na główne pole bitwy, przekonane o zwycięstwie Zakonu, kiedy wojska polskie na lewym skrzydle brały górę nad zakonnymi. W tej fazie bitwy Krzyżacy nieomal zdobyli wielką chorągiew królestwa i zaczęli nawet śpiewać pieśń zwycięstwa (niem. "Christ ist erstanden", 'Chrystus zmartwychwstał'). "... walczący pod nią (chorągiew królewska) rycerze podnieśli ją natychmiast... i pragnąc zetrzeć haniebną zniewagę, w najzaciętszy sposób atakują wrogów i rozbijają ich kompletnie"[13]. Faza ta trwała 2-3 godziny.
    * w IV fazie nastąpił atak odwodu 16 chorągwi wielkiego mistrza i walka w centrum i na lewym skrzydle polskim. Atak odwodów polskiej jazdy rozerwał zasadniczy korpus sił krzyżackich oraz umożliwił przeprowadzenie decydującego ataku odwodów lekkiej jazdy ukrytej w zaroślach. Nastąpiło okrążenie i klęska wojsk krzyżackich. Faza ta trwała ok. 1-2 godziny
    * V fazą było zdobycie taborów i obozu krzyżackiego oraz pościg wyniszczający za uciekającymi wojskami krzyżackimi.

    Bój trwał ponad sześć godzin i skończył się przed zachodem słońca. Przewagę na placu boju miały praktycznie cały czas (oprócz fazy III, kiedy nieco zaskoczone siły zbrojne unii polsko-litewskiej dały się zepchnąć do defensywy) wojska dowodzone przez króla Polski.

    "Wiele bywało w owych czasach na świecie bitew i spotkań, ale nikt z żywych ludzi nie pamiętał tak straszliwego pogromu. Padł pod stopami wielkiego króla nie tylko Zakon krzyżacki, ale i całe Niemcy, które najświetniejszym rycerstwem wspomagały oną "przednią straż" teutońską, wżerającą się coraz głębiej w ciało słowiańskie[24]".

Podobne zadania

NieLubieSieUczyc Opisz Prace Na Roli-Sredniowiecze Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa 1 rozwiązanie autor: NieLubieSieUczyc 18.4.2010 (12:11)
werks Opisz Kościół w średniowieczu.. Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa 1 rozwiązanie autor: werks 18.4.2010 (21:54)
andzia9a9 Opisz styl romański i gotycki. Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa 1 rozwiązanie autor: andzia9a9 18.4.2010 (22:02)
dosiak opisz budowę COP-u Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa 1 rozwiązanie autor: dosiak 25.4.2010 (14:14)
andzia9a9 Opisz wygląd i cechy charakteru sarmaty. Przedmiot: Historia / Szkoła podstawowa 2 rozwiązania autor: andzia9a9 25.4.2010 (20:51)

Podobne materiały

Przydatność 60% Opis bitwy pod Grunwaldem.

Bezpośrednią przyczyną wybuchu wielkiej wojny z Zakonem stały się zatargi o grody pograniczne, Santok i Drezdenko o raz wybuch wielkiego powstania przeciw Krzyżakom na Żmudzi w roku 1409, które poparł Witold. Wielki mistrz Zakonu liczył się z tym, że z pomocą wpływowych wielmożów z otoczenia królewskiego uda się powstrzymać Polskę...

Przydatność 50% Bitwa pod Grunwaldem

Chrzest Litwy popsuł Krzyżakom szyki. Jednak nawet to, że wszyscy poddani Witolda przestali być już poganami i zostali chrześcijanami, nie przekonał zakonu, który i tak pałał żądzą wojny z Polakami i Litwinami. Mistrz wiedział dobrze, że jego państwo jest u szczytu swojej potęgi, więc robił wszystko, aby do starcia doszło. Udało mu się to i niedługo miała nastąpić...

Przydatność 75% Bitwa pod Grunwaldem

Bitwa pod Grunwaldem została stoczona 15 lipca 1410r. Na polach pod Grunwaldem stoczono największą w historii średniowiecznej Europy (pod względem liczby uczestników), bitwę między siłami Zakonu krzyżackiego (ok. 21 tys.), pod dowództwem Wielkiego Mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi, litewsko-ruskimi i oddziałami czeskimi, pod dowództwem króla...

Przydatność 65% Bitwa pod Grunwaldem.

Bitwa została stoczona 15 lipca 1410 r. pomiędzy Krzyżakami a wojskiem polskim i litewskim, wspieranymi przez oddziały ruskie, tatarskie i najemne wojska czeskie. Wojsko polskie liczyło 50 chorągwi, wojsko litewskie 40. Wojownicy litewscy litewscy i tatarscy używali włóczni i łuków. W walce brała udział artyleria strzelająca kamiennymi kulami, oddziały kuszników oraz piechota,...

Przydatność 75% Bitwa pod Grunwaldem - opowiadanie.

"Na polach Grunwaldu" 15 lipiec 1410r. szliśmy na walkę z Krzyżakami, byliśmy pełni sił, wiedzieliśmy ze mamy walczyć za króla, ojczyznę, honor i przyszłość naszych dzieci. Zbliżaliśmy się do pola walki, na niebie było parę chmur nie zakrywały one słońca, które świeciło na gotująca się walkę na ziemi, powiewał ciepły podmuch wiatru, król wydał rozkaz...

0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji