Treść zadania

potrzebuje przetłumaczyć pewną historyjkę na 3rd conditional
miała to być śmieszna historyjka na ok. 300 słów. Nie jest to jakieś gó*no na mistrzów czy kwejka!
jak na razie mam to napisane po Polsku i nie wiem jak to przetłumaczyć na angielski. Niby potrafię ale tylko dialogi(cały czas mowa o 3rd conditional)
oto ta historyjka:



Pewnego dnia z nudów postanowiłem wyjść na dwór z psem. Poszedłem tą samą trasą co zwykle, ale coś było nie tak. Czułem się obserwowany. Po dłuższej chwili stania w miejscu zauważyłem ww krzakach trzy pary skośnych oczu. Podszedłem w ich kierunku. Byli średniego wzrostu a każdy z nich trzymał w ręce odbezpieczony granat i pneumatyczny pistolet na gwoździe. Postanowiłem uciekać. Gdyby nie to najprawdopodobniej bym już nie zył. Psu kazałem uciekać do domu a sam popędziłem w zawrotnym tempie wściekłego dziobaka ku najbliższym krzakom. Wtedy niespodziewanie zza rogu wytoczli się inni uzbrojeni ludzie. Z ich wyglądu wywnioskowałem że to kubańczycy. Starli się oni w boju z koreańczykami. PO mniej więcej 20 min. z wrzawy wynurzyl się jakiś jegomość z menażką pełnną flaków. Nie zastanawiając się zrobiłem mu parę zdjęć przybyszowi i pobiegłem do domu. wdomu okazało się że ktoś przeszukał mi pokój i kuchnię. Wszystko było by zrozumiałe gdyby nie to, że zniknął mi sernik i szynszyla z klatki. Szynszyle bym przebolał ale nie sernik. Co to, to nie! podejrzewałem że ma ztym coś wspólnego banda którą widziałem wcześniej. Po dotarciu na miejsce okazało się że lezy tam jeszcze paru żywych. Po przepytaniu ich o co chodzi dowiedziałem się że sernik i szynszyla są im potrzebne do stworzenia mitycznej musztardy. Na tą wieść włosy stanęły mi dęba, choć byłem łysy. według opowieści starożytnych ten kto posiądzie mityczną musztardę będzie miał moc tworzenia epicko smakowitego sosu do kebabu. Nie mogłem do teo dopuścić.Udałem się do miesca gdzie przetrzymywali mój sernik i szynszyle. Po paru minutach rozmowy a potem walki odebrałem co moje i udałem się do domu wesół z odzyskanego sernika który zjadłem na pół z szynszylą w drodze do domu