Treść zadania

plateek

Dam naj.. pliisssssss!

1.Siła o wartości 45 J podczas przesuwania pewnego ciała wykonała prace 18 W. ile wynosi przesuniecie tego ciała.

2.Moc urządzenia wynosi 2,1 kW. Jaką prace wykona ono w czasie 12 minut?

3.Okres drgań pewnego ciała wynosi 0,005 s. jaka jest jego częstotliwość?

4.Jaki jest okres obiegu ciała poruszającego sie z prędkością 12m/s po okręgu promieniu 2m?

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • 0 0

    Zad.1
    Wzór na pracę to: W = F * s
    Gdzie: W - praca
    F - siła
    s - przesunięcie

    Po przekształceniu wzoru uzyskamy wzór na przesunięcie:

    s = W/F

    Tak więc:
    s= 18/45
    s = 0,4

    2.
    Zad.2
    2,1kW=2100W
    12min=720s
    P=W/t
    P=W/t /*t
    P*t=W
    W=2100W*720s
    W=1512000W*s
    W=1512000J
    W=1512KJ
    3.
    f=1/t
    t=0,005s
    f=1/0,005=200Hz
    4.

    T-okres
    V-prędkość=12m/s
    r-promień=2m

    V=2πr/T
    V*T=2πr
    T=2πr/V
    T=2π2m/12m/s
    T=4πm/12m/s (skracamy 4 i 12 oraz jednostki-metry)
    T=πm/3m/s (za π podstawiamy 3,14)
    T=3,14/3s
    T=1,04(6)s≈1,05s

Rozwiązania

  • antekL1

    Zad 1.
    Praca (W) = siła (F) razy przesunięcie (s), czyli W = F * s.
    Stąd s = W / F = 18 / 45 = 3 / 5 m (metra)

    Ale jednostki w zadaniu są baaardzo dziwne! Siłę mierzy się w niutonach, powinno być 45 N.
    Pracę mierzy się w dżulach, powinno być 18 J. (W to waty).

    Zad 2. Praca (W) = moc (P) razy czas (t).
    Czas trzeba wyrazić w SEKUNDACH, 12 minut = 12 * 60 = 720 sekund.
    Moc, daną kilowatach, zamieniamy na waty: 2.1 kW = 2100 W.
    W = P * t = 2100 * 720 = 1 512 000 J (dżuli), czyli 1.512 MJ (megadżuli).

    Zad 3. Częstotliwość (f) jest odwrotnością okresu (T)
    f = 1 / T = 1 / 0.005 = 200 Hz (herców, czyli odwrotności sekundy)

    Zad 4. Jest taki wzór, łączący prędkość v w ruchu po okręgu, promień okręgu R i okres T:
    v = \frac{2\pi}{T}\cdot R
    Aby obliczyć z tego wzoru T mnożymy obie strony przez T i dzielimy przez v
    T = \frac{2\pi}{v}\cdot R
    T = (2 * pi / 12) * 2 = pi / 3 = około 1.05 sekundy.
    (wymiar się zgadza, bo w ostatnim wzorze mamy metry dzielone przez metry na sekundę.
    Metry upraszczają się i zostają sekundy).

Podobne materiały

Przydatność 65% Pewnego dnia w Soplicowie

-Cześć Zenek ! - zaczął kolejną podsklepową rozmowe Heniek. -Witaj Heniek ! - odparł jak co dzień Zenek - Jak leci ? - kontynuował Zenek. -Ty wiesz Zenek , że coś ze mną jest niedobrze. - z zaniepokojeniem odparł Heniek. -Za duż wypiłeś , czy co ? -Nie , nie o to chodzi. Widzisz , wczoraj byłem sobie w barze , Kaźmirz też był. Tak sobie siedzieliśmy elegancko przy...

Przydatność 65% Historia pewnego miasta

Ząbkowice Śląskie to miasto powiatowe na Śląsku w województwie dolnośląskim nad rzeką Budzówką, lewym dopływem Nysy Kłodzkiej, leżące na Przedgórzu Sudeckim w Obniżeniu Otmuchowskim, między Wzgórzami Strzelińskimi i Górami Bardzkimi. Miasto to powstało w drugiej połowie XIII wieku, obok starej słowiańskiej osady Sadlno, przez którą prowadził pierwotnie szlak...

Przydatność 80% Pewnego dnia w moim pokoju zaczęły się dziać dziwne rzeczy.

Wypracowania Pewnego dnia w moim pokoju zaczely sie dziac dziwne rzeczy Pewnego letniego wieczoru mama z tata poszli do cioci, ktora lezala w szpitalu, poniewaz urodzila pieknego chlopca, ktoremu dala na imie Oskar. Ja zostalam(em) wtedy sama w domu. Zrobilam sobie tosty jak to zawsze robie sobie na...

Przydatność 50% Historia pewnego mamuta Chuck'a Komór'a

Pewnego dnia mamut poszedł nad rzekę, by wypić trochę bardzo zdrowej wody. Woda ta zawierała 40 procent alkoholu oraz rury PCV. Mamut zakrztusił się i zrobił: prprprprprpr. Była to trąba, którą otrzymał od taty w dniu kobiety. Jednak spostrzegl, że do trąby przykleił się wielki kieł, który odpadł. Bardzo się przestraszył, ponieważ nie miał już dwóch kłów! Dla takiego...

Przydatność 50% Pewnego dnia odżył we mnie błędny rycerz… - opowiadanie o sytuacji, w której zachowałeś się jak Don Kichot.

Pewnego dnia odżył we mnie błędny rycerz… - napisz opowiadanie o jednej sytuacji (prawdziwej lub wymyślonej), w której zachowałeś się jak Don Kichot. Był ciepły letni dzień wracałam zadowolona z zakupów. Cały dzień chodziłam po sklepach i jak najszybciej chciałam wrócić do domu. Szłam śpieszno w stronę przystanku. Niestety przed chwilą uciekł mi autobus....

0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji