Treść zadania

Spryciula123

DAM NAJ
Zredaguj samodzielnie notatkę śmierci generała Józefa Sowińskiego . SPOKO NAPISZE WIERSZ .

W starym kościółku na Woli
Został jenerał Sowiński,
Starzec o drewnianej nodze,
I wrogom się broni szpadą;
A wokoło leżą wodze
Batalionów i żołnierze,
I potrzaskane armaty,
I gwery: wszystko stracone!


Jenerał się poddać nie chce,
Ale się staruszek broni
Oparłszy się na ołtarzu,
Na białym bożym obrusie,
I tam łokieć położywszy,
Kędy zwykle mszały kładą,
Na lewej ołtarzu stronie,
Gdzie ksiądz Ewangelią czyta.


I wpadają adiutanty,
Adiutanty Paszkiewicza,
I proszą go: "Jenerale,
Poddaj się... nie giń tak marnie".
Na kolana przed nim padli,
Jak ojca własnego proszą:
"Oddaj szpadę, Jenerale,
Marszałek sam przyjdzie po nią..."


"Nie poddam się wam, panowie -
Rzecze spokojnie staruszek -
Ani wam, ni marszałkowi
Szpady tej nie oddam w ręce,
Choćby sam car przyszedł po nią,
To stary - nie oddam szpady,
Lecz się szpadą bronić będę,
Póki serce we mnie bije.


"Choćby nie było na świecie
Jednego już nawet Polaka,
To ja jeszcze zginąć muszę
Za miłą moją ojczyznę,
I za ojców moich duszę
Muszę zginąć... na okopach,
Broniąc się do śmierci szpadą
Przeciwko wrogom ojczyzny,


"Aby miasto pamiętało
I mówiły polskie dziatki,
Które dziś w kołyskach leżą
I bomby grające słyszą,
Aby, mówię, owe dziatki
Wyrósłszy wspomniały sobie,
Że w tym dniu poległ na wałach
Jenerał - z nogą drewnianą.


"Kiedym chodził po ulicach,
I śmiała się często młodzież,
Żem szedł na drewnianej szczudle
I często, stary, utykał.
Niechże teraz mię obaczy,
Czy mi dobrze noga służy,
Czy prosto do Boga wiedzie
I prędko tam zaprowadzi.



"Adiutanty me, fircyki,
Że byli na zdrowych nogach,
Toteż usłużyli sobie
W potrzebie - tymi nogami,
Tak że muszę na ołtarzu
Oprzeć się, człowiek kulawy,
Więc śmierci szukać nie mogę,
Ale jej tu dobrze czekam.


"Nie klękajcie wy przede mną,
Bo nie jestem żaden święty.
Ale Polak jestem prawy,
Broniący mego żywota;
Nie jestem żaden męczennik,
Ale się do śmierci bronię
I kogo mogę, zabiję,
I krew dam - a nie dam szpady..."


To rzekł jenerał Sowiński,
Starzec o drewnianej nodze,
I szpadą się jako fechmistrz
Opędzał przed bagnetami;
Aż go jeden żołnierz stary
Uderzył w piersi i przebił...
Opartego na ołtarzu
I na tej nodze drewnianej.

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Rozwiązania

Podobne materiały

Przydatność 70% Napisz notatke o dniu Wszystkich Świętych

Święto to wywodzi się najprawdopodobniej z celtyckiego święta Samhain, które obchodzone było mniej więcej w tym samym czasie i również związane było ze zmarłymi.Pierwszy dzień listopada jest w Polsce dniem wolnym od pracy, co powoduje, że wiele osób podróżuje nawet na wielkie odległości, aby odwiedzić groby swoich bliskich. Ludzie odwiedzają cmentarze, aby ozdobić groby...

Przydatność 65% Zredaguj opis burzy

Był wieczór. Właśnie skończyłam czytać ksiażkę, którą wypożyczyłam w zeszłym tygodniu ze szkolnej biblioteki. Nagle zobaczyłam, że za oknem dzieje się coś dziwnego. Na podwórku nie było już nikogo. Drzewa gięły się na wszystkie strony. Wiatr był tak silny, że jesienne kolorowe liście wirowały po ulicy jak szalone. I nagle zrobiło się całkowicie ciemno. Czarne...

Przydatność 55% Zredaguj opowiadanie, którego bohaterem będzie współczesny stoik (opowiadanie twórcze).

Maciek miał właśnie wychodzić do szkoły. Przeglądając się w lustrze, przypomniał sobie, że dziś miał przeczytać "Krzyżaków". Mimo tego okazał spokój. Od razu pomyślał o swoim koledze Kubie. Nie prędko zabrał się do czytania. Zdążył przewertować zaledwie pięćdziesiąt stron. W szkole okazało się, że Kuba jest na konkursie z historii i test napisze po lekcjach....

Przydatność 80% Zredaguj kartkę z pamiętnika Zośki o wybranej akcji.

22 marca 1943r. Dzisiejszy dzień był bardzo miły i przyjemny. spędziłem go razem z moimi przyjaciółmi, a przede wszystkim z "Rudym", z którym prowadziłem koleżeńskie rozmowy. skończyliśmy też przygotowania do przenoszenia dużego magazynu materiałów wybuchowych. Po pracy wszyscy rozeszliśmy się do domów, ponieważ zbliżała się godzina policyjna....

Przydatność 65% Zredaguj kartkę z pamiętnika "Niezapomniany dzień mojego dzieciństwa"

Pamiętam tamten dzień bardzo dobrze. Był on w dwutysięcznym roku, miałem wtedy siedem lat. Wybraliśmy się z tata i znajomymi na koncert do Szczecina. Podczas trasy koncertowej zespół Deep Purple zagrał w Polsce i to właśnie na ten koncert się wybraliśmy. W dniu wyjazdu musiałem wstać o godzinie szóstej rano. W takim wieku wstawanie o tej porze wdawało się nienormalne,...

0 odpowiada - 0 ogląda - 0 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji