Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
polka 9.5.2010 (10:39)
To znaczy że jesteś śmiały i nie wstydzisz sie Jezusa.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
andziagaga 9.5.2010 (11:39)
Otworzyć się na Chrystusa : to znaczy Nie wstydzić się Chrystusa,wierzyć w Niego ,chodzić co każdą niedziele do Kościoła ,szanować Boga a także mieć szacunek do ludzi i Boga ...
Mam nadzieję,że pomogłam :)Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
kamila1122 9.5.2010 (17:28)
otworzyć się na chrystusa słuchać go i mieć czyste serce
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
ewela2816 11.5.2010 (21:17)
To znaczy że rozmawiasz z Jezusem po przez modlitwą.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
mateuszbober21 16.5.2010 (09:13)
Otworzyć się na Chrystusa : to znaczy Nie wstydzić się Chrystusa,wierzyć w Niego ,chodzić co każdą niedziele do Kościoła ,szanować Boga a także mieć szacunek do ludzi i Boga ...
To znaczy że jesteś śmiały i nie wstydzisz sie Jezusa.
Otworzyć się na chrystusa słuchać go i mieć czyste serce.
To znaczy że rozmawiasz z Jezusem po przez modlitwą.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
religia Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: kaarmelkovaa 22.4.2010 (15:47) |
Baba od religii nie daje spokoju ....(pomocy!!!!!) Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 3 rozwiązania | autor: Kaahi 24.4.2010 (22:30) |
pomocy religia Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: mitakosmita7 26.4.2010 (16:17) |
Religia;]]]]pilne na jutro;) Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 4 rozwiązania | autor: nacika 26.4.2010 (16:18) |
POMOCY MAM TO NA JUTRO....:( Przedmiot: Religia / Szkoła podstawowa | 10 rozwiązań | autor: MySSa 26.4.2010 (16:41) |
Podobne materiały
Przydatność 75% Łańcuch pomocy
1. Ocena, zabezpieczenie miejsca wypadku • Rozpoznanie (co się wydarzyło i co może się jeszcze wydarzyć) • Jakie są zagrożenia ( dla ratującego, poszkodowanych i świadków zdarzenia) • Zabezpieczenie m-ca wypadku aby zapobiec kolejnym nieszczęśliwym zdarzeniom • Zebrać informacje od świadków 2. Ocena ilości i stanu poszkodowanych • Ilu jest poszkodowanych...
Przydatność 50% Stowarzyszenia Pomocy
Nazwa: stowarzyszenie Pomocy Nieletnim Narkomanom Siedziba: ul. Szpitalna 276 Piekary Śląskie Teren Działania: ogólnopolski Osoba reprezentująca: psycholog Karolina Nowak (dane fikcjne) Cele działania: -swiadczenie wszechstonnej pomocy młodzieży, która nie potrafi sobie poradzić z "używkami" -pokrywanie w miarę posiadanych środków kosztów leczenia i badać...
Przydatność 50% Religia Rzymu
"Religia Rzymu"
Na początku w państwie Rzymskim był religia poligeniczna, którą zapożyczyli od Greków. Dlatego też ich bogowie byli odpowiednikami Greckich bogów np.: Jowisz odp. Zeusa, Marsa odp. Aresa (bóg wojny), Neptun odp. Posejdona (bóg mórz) oraz wielu innych. Wierzeniom tym byli oddani aż do pierwszych wieków n.e. Starożytna religia, kultywowana przez...
Przydatność 70% Religia Egiptu.
EGIPT Religia starożytnego Egiptu wzbudzała emocje zarówno w starożytności jak i w czasach nowożytnych. Dziś również nurtuje badaczy nie do końca rozwiązany problem określenia charakteru religii dawnych mieszkańców kraju nad Nilem. Spory i dyskusje koncentrują się wokół określenia czy religia ta była...
Przydatność 75% Religia Mezopotamii
Mezopotamia Najważniejsi bogowie Dużą rolę w życiu mieszkańców Mezopotamii odgrywała religia. Każde miasto czciło swojego boga opiekuna. Naczelnym bóstwem Babilonu był Marduk, uznawany za stwórcę świata. Sprawowaniem kultu zajmowali się kapłani, a najwyższym z nich był król. Szczególną cześć oddawano bogom w...
0 odpowiada - 0 ogląda - 6 rozwiązań
0 0
mira31130 9.5.2010 (10:06)
Otworzyć się na Chrystusa – Boga
Wzorem Maryja. To, że Syn Boży staje się jednym z nas, stało się to możliwe dzięki Maryi, która choć początkowo nie wiedziała jak to się stanie, bez wahania przyjęła wolę Bożą, objawioną Jej przez anioła (Ew.). Wpatrując się w pełnej wiary, nadziei i miłości postawę Maryi, łatwiej nam będzie przezwyciężyć lęk przed otwarciem drzwi naszych serc dla Boga, który chce w nich zamieszkać.
Człowiek “stworzony na obraz i podobieństwo Boga” winien być oddanym dzieckiem Bożym i miłującym bliźniego jak siebie samego. Trzeba nam nieustannie dorastać do godnego naszego poziomu. W adwentową niedzielę posłużmy się spostrzeżeniami z rozwoju człowieka. Na niższym poziomie (tak dziecka, jak i ludzkości) silniejszy zabiera słabszemu, np. dziecko zabawki, którymi i tak nie jest w stanie równocześnie się bawić, a gdy mu się nie pozwala krzywdzić słabszego to płacze, jakby to jemu działa się krzywda. Domaga się też “dużo” jedzenia, choć ani połowy z tego nie jest w stanie zjeść. “W Pustyni i w puszczy” Sienkiewicza czytamy: “gdy Kali zabrać komuś krowy, to jest dobry uczynek, ale gdy Kalemu ktoś zabrać krowy, to jest zły uczynek”. Oczywiście, że nie tak mamy rozróżniać dobro od zła.
Poziom, do którego człowiek powinien dorosnąć to: wobec Boga, to poddanie się, a wobec bliźnich “sprawiedliwość”. Bliźni ma to samo prawo, co ja.
– Ale najbardziej życiodajny, najwyższy poziom to miłość. Ona uszczęśliwia. To Boży poziom. Ludzie “na poziomie”, swą mądrość i energię wprzągają do budowania, uszczęśliwiania. Nawet my, w naszych ziemskich sytuacjach, doświadczamy, że zasada miłości owocuje szczęściem. Gdy my potrafimy być “dla kogoś” a nie “przeciw komuś”, starsi dla dzieci, młodzi dla starszych; utalentowani, zdrowi dla chorych (np. JPII), bogatsi dla biednych, czy w ogóle potrzebujących.
W “ubogich”
Chrystusa boi się egoizm uciskający i wyzyskujący słabszych. Świat na niskim poziomie moralnym wysila swe zdolności intelektualne i sprawnościowe, by zabierać, zniewalać, zabijać, burzyć. To jest jednak krótkowzroczne widzenie życia. Egoizm jest zabójczy także dla tych, którzy mu ulegają. I to w życiu osobistym i społecznym, np. w życiu międzynarodowym przykrym poglądem tego przedziwnego samobójstwa jest współczesna zmora zamachów terrorystycznych. A warto tu nadmienić, że już św. Augustyn (+ 430 r.) zauważył, iż nawet państwo, dla którego miarą jest jedynie jego własny interes, a nie sprawiedliwość, strukturalnie nie różni się od zorganizowanej grupy przestępczej. – Przed złem każdy broni się jak może. Terroryzm bowiem nie jest wymysłem naszych czasów. Stosowali tę broń Polacy, Irlandczycy, Baskowie, Czeczeni. Jest to broń “słabszych”. A więc najważniejsze jest zawsze: “przyczyna” dobra lub zła? – Znamienne. “Jak świat światem, a historia historią, nigdy na dłuższą metę nie zdoła się za pomocą zbrojnych służb specjalnych zastąpić tego, co jest siłą życia” (por. “Przewodnik Katolicki” nr 31, K. Skowroński, s. 48).
Jan Paweł II mówił o cywilizacji miłości, opartej na poszanowaniu godności człowieka, szacunku do rodziny i całej ludzkości. – To prawda, że łatwiej zabierać i wyzyskiwać, burzyć, niż budować. Ale dobro, i to też na dłuższą metę, powstaje ze spożytkowania energii życia na to właśnie dobro, a nie zmarnowanie jej na coś szkodliwego.
I dlatego, niech nikt nie próbuje, w swym złym postępowaniu, powoływać się na “takie czasy” konkurencji, na “taką modę” wabienia, wykorzystywania. Bo jeśli ulegniemy złemu, będziemy zbierać jego skutki, a gdy zachowamy porządek Boży, służący życiu, będziemy korzystać z udanego życia. – Zarazem i o tym nie zapomnijmy, że syn marnotrawny, owszem został przyjęty przez ojca, ale dlatego, że żałował i nawrócił się, by już dobrze postępować. Znamy też stanowisko Chrystusa wobec przyłapanej na grzechu kobiety: “nie grzesz więcej”, a także słowa “pójdźcie błogosławieni...”, ale i “precz ode Mnie...”.
Przesłanie do nas
Postępują po chrześcijańsku ci, którzy, nie stają się gnębicielami, choć sami kiedyś byli gnębieni. – Jest jakiś dziwny paradoks. Słabi, bezbronni, biedni chrześcijanie, prześladowani przez potężnych cesarzy, ostatecznie zwyciężyli! Natomiast orężne wyprawy krzyżowe niewielkie przyniosły owoce. – W życiu osobistym i społecznym zwyciężajmy Boską logiką, (Boską mocą). Podczas drugiego przyjścia Chrystusa usłyszymy słowa: “Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).
Przez cały okres adwentu przeżywamy przygotowanie na spotkanie z Chrystusem. Liturgiczne wspomnienie tajemnicy Bożego Narodzenia mówi nam o zstąpieniu na ziemię Syna Bożego. Syn Boży przyszedł w sposób cielesny na ziemię ponad dwa tysiące lat temu. Zbawiciel przychodzi na świat, by stać się jednym z nas, umacniać nas w naszej słabości, przywracać utraconą nadzieję i wskazać drogę do swego Ojca. Nie tylko nie gardzi ludzkim ciałem, ale wciąż utożsamia się z człowiekiem, zwłaszcza z wszystkimi potrzebującymi, słabszymi, biednymi, ubogimi.
W czytaniach przeznaczonych na niedzielę dzisiejszą, Bóg od wieków, poprzez pokolenia, (dziś słyszymy o pokoleniu Dawida) niesie nam swe Królestwo (I czyt.). I tak przed nami też odkrywa się Boża miłość. (II czyt.) Ale trzeba naszej współpracy z Bogiem (Ew.).
Zatem: – “Nie bój się” – otworzyć drzwi Chrystusowi przychodzącemu w ubogich.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie