Treść zadania
Autor: KamiluSiaa Dodano: 15.3.2011 (17:17)
JAki może być mit o powstawaniu tęczy?????????
Pewnego razu ....................................................................
pomoc nie wiem co napisać.
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
chłopaki jaki rodzaj? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: dysia99 8.4.2010 (20:30) |
Czym jest ludzkie życie i jaki jest jego sens? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: NaTkAVP 8.4.2010 (22:06) |
drewniany jaki to rodzaj rzeczownika Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 4 rozwiązania | autor: basiunia 18.4.2010 (16:08) |
jaki jest szczegułowy plan wydarzeń Przygody Tomka Sawera Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: edyta0199 22.4.2010 (13:46) |
Podajcie jaki tylko macie pomysł ja mogę to rozwinąć Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 3 rozwiązania | autor: stokrotka 3.5.2010 (20:16) |
Podobne materiały
Przydatność 75% Rola środowiska rodzinnego w powstawaniu zaburzeń i psychoterapia.
Rodzina jest pierwszym środowiskiem wychowawczym, z którym dziecko styka się w swym życiu. Tu nawiązuje pierwsze kontakty z innymi ludzmi i zdobywa pierwsze doświadczenia z dziedziny współżycia społecznego. Staje się one podwaliną i zaczątkiem rozwoju społecznego małego człowieka, rzutując nieraz w decydujący sposób na całe jego przyszłe życie. Wiele zaburzeń życia...
Przydatność 95% Kryzysy małżeńskie i ich znaczenie w powstawaniu przemocy.
1. Małżeństwo Przysięga małżeńska stanowi dla młodej pary próg psychologiczny. Przysięga kończy czas huśtawki, niepokoju, niepewności. Wszystkie zapewnienia miłości, wierności jakie padały przed tym decydującym momentem, nie miały waloru nieodwołalności. Jedna i druga strona liczyła się z tym, że może zaistnieć taka trudność, może wyniknąć taka...
Przydatność 90% Kryzysy małżeńskie i ich znaczenie w powstawaniu przemocy.
1.Małżeństwo Przysięga małżeńska stanowi dla młodej pary próg psychologiczny. Przysięga kończy czas huśtawki, niepokoju, niepewności. Wszystkie zapewnienia miłości, wierności jakie padały przed tym decydującym momentem, nie miały waloru nieodwołalności. Jedna i druga strona liczyła się z tym, że może zaistnieć taka trudność, może wyniknąć taka sytuacja, która...
Przydatność 65% "Bo kto nie był ni razu człowiekiem..." - czy człowieczeństwo zanika??
Czy zgadzam się ze stwierdzeniem „Bo kto nie był ni razu człowiekiem...”, które mówi o zaniku człowieczeństwa? Po części na pewno, choć moje zdanie jest i na TAK i na NIE. Jednakże wesprę się odpowiednimi argumentami. Moim zdaniem, człowieczeństwo jest to umiejętność okazywania i posiadania uczuć. Jest to litość, którą wyrażamy poprzez pomoc, miłość i przyjaźń,...
Przydatność 75% „Kto nie zaznał goryczy ni razu, ten nigdy nie zazna słodyczy w niebie” - rozprawka
”Kto nie zaznał goryczy ni razu, ten nigdy nie zazna słodyczy w niebie”. Cytat ten pochodzi z drugiej części „Dziadów” autorstwa Adama Mickiewicza. Słowa te niosą ze sobą stare i uniwersalne przesłanie, iż cierpienie jest nieodłącznym składnikiem ludzkiego życia i kto go nie doświadczy ten nie zasłuży na szczęście wieczne. Czy mamy jednak pewność, że jest to...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
Oleyana92 15.3.2011 (18:19)
Pewnego razu Rzymski Bóg Tarfeusz opiekun wynalazców i naukowców, jak na co dzień był pochłonięty swoją pracą. Ponieważ od bardzo długiego czasu nie zdołał stworzyć niczego nowego, co by zadziwiło oko człowieka całkowicie oddał się pracy. Na początku postanowił skupić się na obserwacji człowieka, każdej godziny obserwował kogoś innego. Pierwsza rozpoczęta obserwacja Tarfeusz dotyczyła człowieka skośnookiego który pracował na polu ryżowym, wtedy dostrzegł że tego małego człowieka otacza jedna barwa, zielony. Postanowił zabrać mu pełen kosz kwitnącego ryżu i pochłonąć z niego barwę. Następnie Tarfeusz obserwował pozującą kobietę do obrazu, kobieta trzymała garść pomarańczy i cytryny. Więc Tarfeusz postanowił poczekać aż obraz zostanie skończony i go ze sobą zabrać, by tym razem pochłonąć kolor pomarańczowy i żółty. Tarfeusz w każdym flakoniku miał inny kolor, lecz ciągle mu jeszcze kilku brakowało więc postanowił że odwiedzi inny kontynent niż Azja i Afryka tym razem miała być to Europa. Swoje oko zawiesił na bawiących się dzieciach w piaskownicy. Zobaczył wtedy jaką radość sprawia tym dzieciom okrągły przedmiot koloru czerwonego, więc postanowił zabrać dzieciom piłkę a dać w zamian coś innego. Tarfeusz miał już cztery flakoniki, każdy inny. Kiedy wracał do swojej pracowni zauważył górski potok na który słońce rzucało swój blask, dostrzegł wtedy kolor błękitu, napełnił go piątym pustym flakonikiem, po czym wrócił do swojego królestwa Ozy. Postawił wszystkie flakoniki obok siebie od najjaśniejszego do najciemniejszego. Wtedy wpadł na pomysł aby je wszystkie zmieszać i wylać na niebo i oto w taki sposób na niebo wylało półokrąg który miał różnorakie kolory. Postanowił to zjawisko nazwać tęczą.
Olay92ana.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie