Treść zadania
Autor: kemot512 Dodano: 11.3.2011 (14:42)
Opisz jeden dziń będąc w lesie równikowym. Np: Leciałem balonem nad afryką.... Balon pękł i zleciałem na duł....?????
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Porównaj klimat równikowy i podrównikowy i zapisz jeden wniosek. Przedmiot: Geografia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Konto usunięte 13.4.2010 (17:04) |
Opisz w 8-10 zdaniach Wyżynę Krakowsko-Częstochowską. Przedmiot: Geografia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: karolinahope 18.5.2010 (20:08) |
OPISZ KRAJOBRAZ NIZINY MAZOWIECKIEJ. KROTKO NA POL STRONY MOZE MNIEJ!!! Przedmiot: Geografia / Szkoła podstawowa | 3 rozwiązania | autor: KINGUSIA125 20.5.2010 (17:12) |
podaj kilka przystosowań określających strefy śródziemnomorskie i opisz ich wygl Przedmiot: Geografia / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: adi97adi97 30.5.2010 (15:14) |
Opisz jak wykorzystujemy internet przy planowaniu podróży samochodem Przedmiot: Geografia / Szkoła podstawowa | 3 rozwiązania | autor: cienki 2.10.2010 (14:13) |
Podobne materiały
Przydatność 85% Matylda w ciemnym lesie
Matylda i Kaska były przyjaciolkami, znaly się dobrze gdyz mieszkaly obok siebie od 9 lat wlasnie w tym czasie wprowadzila się Kaska. Ich przyjazn była inna niż te które spotykaly wokół siebie. Duzo je dzielilo, ale i łączyło. Matylda była osoba ciekawa zycia i chętnie poznawala nowe miejsca jej zainteresowaniem były podroze. Kochala przyrode, zapach kwiatow wydawal się...
Przydatność 60% Późnym wieczorem w lesie
Na dzisiejszej lekcji języka polskiego czytaliśmy tekst pt. ?Późnym wieczorem w lesie?. Główna bohaterka opowiadania, po usłyszeniu kłótni kolegów na temat nocnej wyprawy na cmentarz, postanowiła udowodnić wszystkim że nie jest taka tchórzliwa jak myślą. Zdecydowała sama wybrać się w nocy na miejsce wiecznego spoczynku, mieszczącego się za lasem. Monika dotarła do...
Przydatność 65% Klimat w lesie równikowym
W strefie równikowej nie występują pory roku. W ciągu całego roku występuje wysoka temperatura i duże opady deszczu co powoduje intensywne rośnięcie roślin. W tej strefie klimatycznej powietrze jest wilgotne, ponieważ wody parują ze wszystkich zbiorników wodnych oraz z roślin. Codziennie występują intensywne opady, które uzupełniają zapas wody. Temperatura wzrasta do 40 stopni.
Przydatność 55% Opis jesieni w lesie
23 września nadeszła jesień . Ptaki odleciały już w cieplejsze rejony ziemi . Drzewa okryły się żółcią i złotem , zapłonęły czerwienią . Liście opadające na ziemie już za kilka dni utworzą piękny wzorzysty dywan po którym będą biegać roześmiane dzieci , bawiące się kasztanami i zbierające kolorowe listki . Nieopodal rzeki Wisły rozciąga się przepiękny las ....
Przydatność 70% Nowela pt. "Przygoda w lesie"
Opowiem przygodę, która przydarzyła mi się wiele lat temu. Myślałem wówczas, że nigdy nie wybiorę się do lasu na polowanie. Ale ta przygoda uleczyła mnie na zawsze i polubiłem myślistwo na całe życie, chociaż byłem naprawdę w wielkim niebezpieczeństwie. Pewnego razu poprosiłem ojca, aby zabrał mnie do lasu na polowanie. Chciałem bardzo przeżyć coś ważnego i...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
mateuszinho11 17.3.2011 (22:03)
lecielismy samolotem na wakacje przez am pld. Wlasnie bylismy tuz na dlasem rownikowym w Brazylii. Nagle silnik zgasl a my wpadlismy do amazonki. z 6 osob przezylem ja i 2 przyjeaciol. mojego ojca zjadly piranie a mama uderzyla sie w glowe i umarla. z kolei babcia dostala zawalu w samolocie. pozniej wyplynelismy z rzeki szukac osady. Chcielismy sie wydostac ale nie wiedzzieluismy jak. Wpadlem na pomysl zrobienia tratwy z krzewow, pozwiazalismy patyki lianami ,I postanowilismy polynac wzdluz rzeki az do ujscia. Tratwa byla gototwa, Niestety moj przyjaciel skaleczyl sie w reke i wpadl do wody i zjadly go piranie. Tak plynelismy i plyneli. widzielismy nawet jaguara, byl piekny. chacial nas zaatakowac ale dostal kamieniem w leb i mu sie odechcialo. Po dwoch dniach plyniecia dostalem sraczki z glodu a kompan zrzygal sie - choroba morska. Wypluenlismy na brzeg szukac posilku. zjedlismy bananki a nawet znalezlismy martwego leniwca, ktorego na surowo skosztowalismy. Nagle zaatokwaly nas pigmeje- dzikie plemiona zamieszkujace tamte okolice. Porwali nas przyjaciela zabili ja ucieklem, wloczylem sie i dotaerlem do malej miejscowosci . Bylo tam lotnisko- pofrunalem na gape do polski. i wtefdy uswiadomilem sobie ze stracilem wszystkich bliskci. , byla to dla mnie tragedia i nikomu tego nie zycze.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie