Treść zadania
Autor: petros2345 Dodano: 6.5.2010 (20:57)
referat na temat film dawniej i dzis potrzeba na dzis
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Proszę pomocy! Referat ;/ Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 2 rozwiązania | autor: wiciunn 11.5.2010 (19:40) |
j. polski referat Czy we współczesnym świecie łatwiej jest być Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: xymcia16 4.6.2010 (15:15) |
Referat góry Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Omega2511 14.6.2010 (17:53) |
Przygotuję referat o Janie Kochanowskim, w którym zawrę nastepujące informację.. Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: olcia2158 10.9.2010 (16:08) |
Co dziś uszczęśliwia ludzi , napisz referat . Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: kalusia9 29.9.2010 (19:59) |
Podobne materiały
Przydatność 50% Tlenowce - referat
Charakterystyka ogólna
Do tlenowców należą: tlen, siarka, selen, tellur i polon. W grupie tej, podobnie jak w grupie azotowców, obserwuje się, w miarę wzrostu liczby atomowej, przejście do typowych niemetali (tlen, siarka), poprzez półmetale (selen, tellur) do metalu (polon). Wobec konfiguracji powłoki walencyjnej ns2 np4 atomy tlenowców maja tendencję do pobierania dwóch...
Przydatność 65% Napoleon - referat
Jak wielkie piętno wywarł na historii Europy a przede wszystkim Francji ten niepozorny, niski, nieładny, ubogi człowiek, urodzony gdzieś na peryferiach Europy. Epoka napoleońska, wojny napoleońskie, kodeks Napoleona, napoleońska poza, ciastko napoleonka - te określenia weszły do języka potocznego. A zaczęło się na nieco dzikiej wyspie Korsyce. Był rok 1769, gdy w rodzinie...
Przydatność 80% Ludność - referat.
LUDNOŚĆ Eksplozja demograficzna Pisarz science fiction i autor książek z dziedziny demografii , Isaac Asimow , już kilka lat temu sformułował dramatyczne ostrzeżenie .,,Rosnąca ilość ludności ziemi stworzy w końcu świat bez nadziei , chwycony w kleszcze przez głód i desperację . Będzie on groźniejszy niż ten z czasów pierwotnej dżungli , bowiem dysponujemy bronią...
Przydatność 65% Tatry - referat
Spis treści: 1. Położenie 2. Budowa geologiczna 3. Rzeźba 4. Klimat 5. Wody 6. Fauna i flora 7. Ciekawe miejsca 8. Tatrzański Park Narodowy 9. Bibliografia Położenie: Tatry , są najwyższą i najbardziej alpejską w charakterze grupą górską wchodzącą w skład Karpat . Zaliczane są do Karpat Zachodnich. Wznoszą się na kształt wielkiej skalistej...
Przydatność 70% Drukarki - referat
Drukarki Drukarka mozaikowa Drukarka mozaikowa (igłowa) należy do drukarek uderzeniowych, w których obraz na powierzchni papieru jest tworzony przez element uderzający przez taśmę barwiącą z taką siłą, że część barwnika pozostaje na papierze. W drukarce mozaikowej do drukowania służy głowica, mająca zazwyczaj 9 lub 24 ruchome igły, które mogą wysuwać się z...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
Konto usunięte 6.5.2010 (22:16)
Kin mojego dzieciństwa już nie ma. „Polonię” w centrum Olsztyna wystawiono na sprzedaż. „Grunwald” na Zatorzu przejęła prywatna szkoła. Okazały się niedochodowe, mało atrakcyjne w czasach, gdy widz jest rozkapryszonym i mało uważnym konsumentem obrazów. Oba zmiótł nowy porządek multipleksowego molocha z popkornem i coca colą.
Kina z moich dziecięcych lat żyją jedynie w nostalgicznej krainie pamięci. Wspominam je jako miejsca magicznych inicjacji, jako ekscytujące bramy do niedostępnych na co dzień światów. To w nich obejrzałem „Gwiezdne wojny”, „Godzillę”, „Godzillę kontra Mechagodzilę”. To w nich, jako brzdąc, obserwowałem z zapartych tchem dzieje Zbyszka z Bogdańca i tryumf polskiego rycerstwa w „Krzyżakach”. To bodajże w „Grunwaldzie”, wślizgnąwszy się tylnym wejściem, pod osłoną ciemności i lecącej Polskiej Kroniki Filmowej, obejrzałem z drżeniem „Wilczycę” (czego później przed snem srodze żałowałem). Dzisiaj brakuje mi tej naiwnej wiary dziecka, który losy bohaterów odbierał jako fundamentalne drogowskazy etyczne i życiowe. Być może ze względu na mitologizującą siłę czasu przeszłego, afirmuję na wyrost poczciwe, klasyczne kino w kontekście multipleksu, jednak podpatrujący dzisiaj młodych ludzi, nie dostrzegam tak rytualnie doniosłego aktu, jakim onegdaj było pójście do kina.
Trzeba powiedzieć, że chodzenie do kina w tamtych czasach, a myślę o przełomie lat 70. i 80 było właśnie ekscytującym rytuałem i wydarzeniem na skalę całego miesiąca. Bo i żyliśmy w innej rzeczywistości. Tydzień składał się z czwartkowej „Kobry”, sobotniego kina nocnego i pozostałych szarych pięciu dni, gdy z telewizora wiało nudą. Kino było więc alternatywnym światem, odcinającym się od szarzyzny, ono było tajemną emanacją autonomicznych, przepięknych światów. Uciekaliśmy do niego, bijąc rekordy w liczbie oglądanego po raz siódmy, dziesiąty, piętnasty tego samego filmu. Pamiętam paski biletów z niechlujnie nadrukowanymi stemplami tytułów i miejsc siedzących, wielkie postery z Marylin Monroe, Zbigniewem Cybulskim, Charlie Czaplinem oraz bileterkę, tę srogą strażniczkę do wytęsknionego świata, którą czasami udawało się oszukiwać i wejść na film dozwolony od lat osiemnastu. Pamiętam również te chwile napięcia, gdy w gasnącym świetle rozsuwała się stora i odsłaniała biały ekran. Film był rodzajem mszy, kino – świątynią, widzowie – kornymi wyznawcami filmowych opowieści, o których dyskutowało się przez wiele następnych dni. Nabożność, uważność – to były cechy kinomana tamtych czasów. Jakże odmienne od dzisiejszych, gdy zaczynam odnosić wrażenie, że film jest dodatkiem to ciamkania, mlaskania, siorbania, odbierania telefonów, rechotu, rozmów, etc. Dlatego nie lubię chodzić do multipleksów. Gdyby w tamtych czasach ktoś tak się zachowywał, od razu dostałby po głowie i pokazano by mu drzwi.
Może z tego wyciągniesz kilka ważnych informacji na temat kina / filmu z przed lat i z czasów dzisiejszych :)
Pozdrawiam ;P
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie