Treść zadania

lovemartynka

NAPISAŁAM OPOWIADANIE ALE JESZCZE NIE SKOŃCZONE!


„ Pamiętnik nastolatki ”
Drogi pamiętniczku! 20 marca 2011 rok
Niedawno w szkole pojawił się nowy chłopak, nazywa się Justin Bieber
Zakochałam się w nim, lecz on pewnie nie wie o moim istnieniu. Tamtego wieczoru miałam sen :
Była godzina 18.00, w szkole była dyskoteka. Ubrałam piękną, fioletową, po kolana sukienkę z brokatem. Gdy weszłam na salę wszystkie dziewczyny tańczyły z chłopakami wolny taniec. Po środku Sali stał Justin. Podszedł do mnie, poprosił abym z nim zatańczyła. Oczywiście się zgodziłam. Patrzył mi w oczy a ja jemu. Po chwili nasze usta się zbliżyły. Następnego dnia przyniósł mi do szkoły pięknego, dużego misia , pocałował mnie w policzek i poprosił żebym została jego dziewczyną . zgodziłam się. Po szkole poszliśmy do parku na spacer . oczy tłumu ludzi były skierowane na nas. Następnie poszliśmy do pizzerii , a na koniec odprowadził mnie do domu

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • 0 0

    21 marca 2011
    Obudziłam się z takim niejasnym przeczuciem, że przydarzy mi się coś nieprzyjemnego.
    I niestety - miałam rację....
    Po przyjściu do szkoły zauważyłam , że wszyscy na mnie tak jakoś dziwnie patrzą. Moja przyjaciółka wzięła mnie za rękę i poszłyśmy do "naszego okna".
    Dowiedziałam się czemu jestem obiektem zainteresowania całej szkoły.
    Okazało się, że Justin kazał koledze nakręcić filmik z naszej wspólnej zabawy i z randki po dyskotece. Później razem wrzucili go netu, a zdjęcia dodatkowo umieścili na NK i na Facebooku....
    Poczułam się wyjątkowo beznadziejnie.... Liczyłam na związek z fajnym chłopakiem a tymczasem fajny chłopak okazał się bardzo niefajny.
    Moja przyjaciółka powiedziała mi też, że tak naprawdę to ten chłopak nazywa się Józef Biber i podszywa się pod tego właściwego Justina Biebera.
    Gdy tak stałyśmy i rozmawiałyśmy o tej wczorajszej dyskotece podszedł do nas ten pajac. Taki zadowolony z siebie aż mi się niedobrze zrobiło ! Podszedł do nas z tym swoim niewydarzonym kumplem i coś zaczęli bełkotać jaka to ja będę sławna, dzięki nim oczywiście.
    Nie wytrzymałam i sama nie wiem kiedy przylałam "z liścia" jednemu i drugiemu.
    Popłakali się biedactwa i poszli do naszego wychowawcy na skargę .
    No i oberwałam uwagę..

    22 marca 2011
    Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
    Nie wyszło mi z Justinem - to znaczy z Józkiem , ale za to wszystko wskazuje na to , że wyjdzie mi z Michałem - najfajniejszym chłopakiem w klasie !
    Dzisiaj podszedł do mnie na dużej przerwie i zaczął rozmawiać o tym nieszczęsnym filmiku w necie i o tym , że ci idioci na polecenie dyrektora szkoły musieli go z netu usunąć.
    I tak nam się dobrze rozmawiało, że umówiliśmy się dzisiaj na basen.
    I było wspaniale !

    Józku Biberze - zmykaj na drzewo banany prostować !!!!


    23 marca 2011
    Michał !
    I nic więcej nie trzeba pisać.


    ------------------------------
    Trochę Ci namieszałam....

Rozwiązania

Podobne materiały

Przydatność 60% Opowiadanie

Noc była ciemna, w oddali widzieliśmy świecące światełko, które stawało się bardziej widoczne. Poszliśmy w jego stronę, kiedy nagle zaczął silnie padać deszcz. Szybko schowaliśmy się w opuszczonej ruinie, by przeczekać burzę. Ulewa nie ustępowała, więc postanowiliśmy zwiedzić opuszczony budynek. Kiedy weszliśmy na górę zauważyliśmy wiszący na ścianie zakurzony...

Przydatność 60% Opowiadanie

Moja przygoda zdarzyła się podczas wakacji 2006. Wybrałem to zdarzenie z wielu względów, ale najważniejszym z nich była pamięć. Był piękny lipcowy poranek. Wraz z moim bratem Rafałem wybrałem się na Sekułę pojeździć na rowerach. Nic nie zapowiadało dalszego ciągu zdarzeń. Jeździliśmy już dobrą godzinę, gdy nagle Rafał zaproponował abyśmy poskakali sobie z...

Przydatność 50% Opowiadanie

Pewnego dnia dziadek źle się poczuł i za namową babci poszedł do lekarza. Doktor stwierdził, że dziadek ma chore serce i oprócz odpowiednich lekarstw potrzeba mu więcej ruchu, więc babcia w trosce o jego zdrowie kupiła mu rower stacjonarny. Rower ten był wyposażony w 4 programy kontrolujące pracę serca. Dziadkowi bardzo spodobało sie to urządzenie. Przez kilka dni...

Przydatność 50% Opowiadanie

Po długim jaki i wyczerpującym roku szkolnym, zaczęły się dla wszystkich upragnione i oczekiwane wakacje. Pierwszy dzień mogłam wreszcie spędzić spokojnie odpoczywając z dala od hałasu szkolnego. Chciałam choć na moment zapomnieć o ciągle zadawanych pracach domowych i kartkówkach jak i innych problemach. Następnego dnia pojechałam już w najbardziej upragnione miejsce jakim...

Przydatność 50% Opowiadanie

Chrabąszcz i chrząszcz Bardzo duży i gruby chrabąszcz leciał przez pole do babci w odwiedziny. Pole było pełne wrzosów i rozmaitych kwiatów. Lecąc, chrabąszcz wyszukiwał oczyma swoich przyjaciół z dziecinnych lat. Po drodze napotkał leżącego pająka, pół żywego. Pająk opowiedział mu, że kot wielki zaatakował całą rodzinę owadów. Po tych słowach pajęczak...

0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji