Treść zadania
Autor: poleczka Dodano: 25.1.2011 (17:26)
Proszę o pomoc!!!PILNE!!!
"wyjrzałam za okno....lało jak z cebra.Pomyślałam,że kolejny dzień spędzę w domu,aż tu nagle.....(20zdań)
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
pomużcie na jutro :( plis prosz ę Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: monika199918 17.5.2010 (17:06) |
Sporządź top liste zapożyczeń najcętneij używanych przez szóstoklasistów !!Prosz Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: karuska12 5.9.2010 (16:28) |
prosz was pomórzcie Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 3 rozwiązania | autor: xxpipixx 5.9.2010 (19:17) |
Dokończ rozpoczęty opis dziwnego stworzenia. Nagle przez otwarte okno Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: wiki1312 24.11.2010 (17:39) |
wyjrzałam za okno.Lało jak z cebra.pomyślałam że kolejny dzień spędzę w Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: poleczka 25.1.2011 (19:31) |
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
sonar 1.2.2011 (23:05)
Wyjrzałam za okno - lało jak z cebra. Pomyślałam , że kolejny dzień spędzę w domu , aż tu nagle ktoś zapukał do mich drzwi.
Otworzyłam i zobaczyłam moją ulubioną koleżankę Judytę.
Judyta trzymała w reku duży, ociekający wodą parasol i uśmiechała się do mnie serdecznie.
Nie chciała wejść do mojego domu, tylko kazała mi szybko się ubrać w kalosze i kurtę.
Szybko wykonałam jej polecenie i już po chwili biegłyśmy zalanymi deszczem ulicami Kołobrzegu.
Judyta zaprowadziła mnie nad morze i razem oglądałyśmy sztorm i rozbryzgujące się na plaży wielkie fale.
Patrzyłyśmy w milczeniu na ten spektakl, zachwyciła nas ta dzika potęga przyrody.
Stałybyśmy pewnie i dłużej , lecz deszcz z każdą chwilą padał coraz mocniej.
Judyta chwyciła mnie za rękę i pociągnęła w kierunku latarni morskiej.
Do dzisiaj nie wiem w jaki sposób udało się nam wejść na szczyt latarni , ale to co zobaczyłam - widziałam po raz pierwszy w życiu.
Ujrzałam wielkie morze, pełne huczących i przelewających się fal.
Zobaczyłam lekko zamglony bezmiar wody - od brzegu plaży aż po horyzont - nic tylko zielone fale ozdobione białymi grzywami.
I znowu powtórzyła się historia z plaży - deszcz wygonił nas z naszego obserwatorium.
Postanowiłyśmy znaleźć bardziej przytulne miejsce i po wyjściu z latarni morskiej poszłyśmy na herbatę do nowej herbaciarni.
Było tam miło i przytulnie a do wyboru miałyśmy ponad sto różnych herbat.
Kelnerka poleciła nam aromatyczne herbaty z domieszką cytrusów i już po chwili rozkoszowałyśmy się ich smakiem i zapachem.
Judyta opowiedziała mi , że postanowiła wziąć udział w konkursie fotograficznym "Kolory morza" i to dzisiejsze nasze wyjście to była pierwsza próba wykonania ciekawych zdjęć.
Zainteresowałam się tym konkursem i chciałam poznać więcej szczegółów.
Moja koleżanka wyciągnęła ze swojego plecaka kolorową ulotkę i podała mi ją.
Już po chwili wiedziałam , że ja też wystartuję w tym konkursie - bardzo mi się spodobał.
Ustaliłyśmy z Judytą, że razem będziemy szukać ciekawych plenerów i będziemy sobie pomagać.
Dopiłyśmy herbatę i wyszłyśmy z herbaciarni.
Deszcz nadal padał , ale nam to już zupełnie nie przeszkadzało.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie