Treść zadania
Autor: werkub32 Dodano: 4.5.2010 (16:22)
napiszcie mi opowiadanie o
- Mysz i kot
- Czapla ryby i rak
- wilczki
- lew pokorny
- kruk i lis
Które napisał Ignacy Krasicki
na końcu opowiadania napisz na czym polega morał (pouczenie) tej bajki
JAK NAJSZYBCIEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze do zadania
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
Igaa 4.5.2010 (16:56)
Mysz i kot
Mysz, dlatego że niegdyś całą książkę zjadła,
Rozumiała, iż wszystkie rozumy posiadła.
Rzekła więc towarzyszkom: "Nędzę waszą skrócę,
Spuśćcie się tylko na mnie, ja kota nawrócę!"
Posłano więc po kota. Kot zawżdy gotowy,
Nie uchybił minuty, stanął do rozmowy.
Zaczęła mysz egzortę; kot jej pilnie słuchał,
Wzdychał, płakał... Ta widząc, iż się udobruchał,
Jeszcze bardziej wpadała w kaznodziejski zapal,
Wysunęła się z dziury - a wtem ją kot złapał.
Wilczki
Pstry jeden, czarny drugi, a bury najmniejszy
Trzy wilczki wadziły się, który z nich piękniejszy.
Mówił pierwszy: "Ja rzadki!"
Mówił drugi: "Ja gładki!"
Mówił trzeci: "Ja taki jak i pani matka!"
Trwała zwada
Wtem wilczyca nadbiegła,
Gdy w niezgodzie postrzegła:
"Cóż to - rzecze - same w lesie
Wadzicie się!"
Więc one w powieść, jak się rzecz działa.
Gdy wysłuchała:
"Idzie tu wam o skórę - rzekła - miłe dzieci,
Która zdobi, która szpeci.
Nasłuchałam się tego już to razy kilka,
Nie przystoi to na wilka
Wcale.
Ale
Jak będziecie tak w kupie
Dysputować się, głupie,
Wiecie, kto nie zbłądzi?
Oto strzelec was pozwie, a kusznierz osądzi".
CZAPLA, RYBY I RAK
Czapla stara, jak to bywa,
Trochę ślepa, trochę krzywa,
Gdy już ryb łowić nie mogła,
Na taki się koncept wmogła.
Rzekła rybom: "Wy nie wiecie,
A tu o was idzie przecie".
Więc wiedziec chciały,
Czego się obawiać miały.
"Wczora
Z wieczora
Wysłuchałam, jak rybacy
Rozmawiali: wiele pracy
Łowić wędką lub więcierzem;
Spuśćmy staw, wszystkie zabierzem,
Nie będą mieć otuchy,
Skoro staw będzie suchy."
Ryby w płacz, a czapla na to:
"Boleję nad waszą stratą,
Lecz można temu zaradzić,
I gdzie indziej was osadzić;
Jest tu drugi staw blisko,
Tam obierzecie siedlisko,
Chociaż pierwszy wysuszą,
Z drugiego was nie ruszą".
"Więc nas przenieś!" - rzekły ryby:
Wzdrygnęłą się czapla niby;
Dała się na koniec użyć,
Zaczęłą służyć.
Brała jedną po drugiej w pysk, niby nieść mając,
I tak pomału zjadając.
Zachciało się na koniec skosztować i raki.
Jeden z nich widząc, iż go czapla niesie w krzaki,
Postrzegł zdradę, o zemstę się zaraz pokusił.
Tak dobrze za kark ujął, iz czaplę udusił.
Padła nieżywa:
Tak zdrajcom bywa.
Lew pokorny
Źle zmyślać, źle i prawdę mówić w pańskim dworze.
Lew, chcąc wszystkich przeświadczyć o swojej pokorze,
Kazał się jawnie ganić. Rzekł lis:"Jesteś winny,
Boś zbyt dobry, zbyt łaskaw, zbyt dobroczynny".
Owca widząc, że kontent, gdy liszka ganiła,
Rzekła:"Okrutnyś, żarłok, tyran..."Już nie żyła.
Kruk i lis
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
Help!!! kto umie pisać opowiadania?! Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: Guma 23.5.2010 (16:00) |
6. zdań opowiadania Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: 2wioleta 4.9.2010 (15:40) |
potrzebny plan wydarzeń z opowiadania 4 + z wieloryba pilne Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: patenka11 9.9.2010 (16:42) |
prosze o pomoc z opracuj zasady dobrego opowiadania gawendy Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: mierucinek24 12.9.2010 (17:09) |
Potrzebuje na poniedziałek streszczenia opowiadania pt."Mój pierwszy przyjaciel" Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: kiciusia 18.9.2010 (20:59) |
Podobne materiały
Przydatność 65% Borowski - opowiadania (notatki)
Tadeusz Borowski jest to głos nie tylko świadka, ale i uczestnika jego dzieciństwo wypadało tam i wtedy, gdzie procesy dziejowe krótki okres szczęśliwości - kiedy w stolicy do gimnazjum studia - polonistyka „Pożegnanie z Marią" nie opowiadanie obozowe - dotyczy okupacji Warszawy wiele faktów z życia autora, ale nie autentyczna historia portret życia ludzi, bardzo...
Przydatność 75% Opowiadania Tadeusza Borowskiego
"Ludzie, którzy szli" Narrator rejestruje przepływ ludzkiej masy do komór gazowych. Obok rampy kolejowej było boisko, na którym starzy więźniowie grali w piłkę nożną. Bohater pracuje w komandzie układającym dachy na odcinku C obozu kobiecego Birkenau. Warunki życia są tu znacznie gorsze niż w obozie męskim - dużo większa ciasnota, głód, bezradność kobiet. Szukają...
Przydatność 55% Autocharakterystyka w formie opowiadania
Niepojęty przypadek jak każdy przypadek Pewnego letniego dnia, dokładnie szesnastego czerwca 1991 roku u jednym z lubelskich szpitali urodziła się maleńka dziewczynka, której później nadano imię Paula. Od tamtej pory mieszka ona wraz ze swoimi rodzicami w Lublinie gdzie kształci się w gimnazjum numer 3. Paula jest niebieskooką szatynką średniego wzrostu. Nie jest osobą...
Przydatność 65% Literackie sposoby opowiadania o wojnie i okupacji
II wojna światowa wybuchła 1 września 1939 roku. Rozpoczął ją atak hitlerowskich wojsk na Polskę. Wojna trwała aż sześć lat, zakończona została dopiero 8 maja 1945 roku. Zaznaczyła się w historii ludzkości szczególnym okrucieństwem i masową zagładą. Totalitaryzm faszystowski przyniósł obozy koncentracyjne, holokaust, prześladowania i mordowanie Żydów i innych narodów....
Przydatność 100% Układ pokarmowy w formie opowiadania (in English)
All right lads it is time me to tell you a nice story about a carrot which was eaten by a hungry man. “Escape” Dead or Alive It was a nice morning, sun was shining no clouds, a perfect one, well you can say that. A teenage carrot, nothing special really, lying on the counter with the others in the vegetable shop waiting for something new, you know, a good life, friends around,...
0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań
0 0
Tuska12 4.5.2010 (16:42)
Utwór Ignacego Krasickiego pt. "Czapla, ryby i rak" opowiada o podstępie czapli , która okłamała ryby o mniemanym wyschnięciu jeziora.Ryby ze strachu przed śmiercią zgodziły się na jej pomoc.Czapla miała przenosić je do jeziora ,które leżało nieopodal.Lecz sprytna czapla od początku wszystko zaplanowała .
Zanosiła wszystkie ryby do krzaków gdzie je zjadała ,gdy więcej ryb już nie było skusiła się na raki.Na jej nieszczęście jeden z raków wypatrzył w tym podstęp i gdy czapla leciała z nim do krzaków ten chwycił ją za gardło zarazem wywołując tym jej śmierć.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie