Treść zadania
Autor: tusiaczka99 Dodano: 29.12.2010 (15:29)
Napisz opowiadanie pt. ,,Co zdarzyło się na ślizgawce" ?
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
ewa36 29.12.2010 (15:46)
tydzień przed wigilią wybraliśmy się całą klasą wraz z wychowawczynia na pobliską ślizgawkę.Było fajnie ślizgaliśmy się ganialiśmy się po lodzie oczywiście były i upadki,z których wszyscy się śmiali.Nasz wychowawczyni zapewqniła nam super rozrywkę wypożyczyła dla naszej c\ałej grupę łyżwy i komplety do grania w hokeja.Była to bardzo super i wyczerpująca gra oczywiście mimo zmęczenia wszyscy całą drogę wspominali jak było super.nasza wychowawczyni powiedziała nam że po świętach znowu zapewni nam taką atrakcję wszyscy się ucieszyliśmy i nie możemy się doczekać kolejnego razu.W domu opowiem wszystko mamie i tacie to może pójdziemy jeszcze tam razem przed świętami.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
napisz szczegółowy plan wydarzeń z książki przygody robinsona cruzoe Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: domisia199 28.3.2010 (21:00) |
Napisz list do afrykańskiego chłopca Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Panterka007 29.3.2010 (16:51) |
jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16) |
napisz streszczenie książki ,,staroświecki sklep" Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: syl322 29.3.2010 (17:22) |
1.napisz wiązki frazeologiczne 2.napisz wyrazy rymujace sie Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: jorju 29.3.2010 (18:34) |
Podobne materiały
Przydatność 55% Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.... Napisz opowiadanie o przyjaźni
Przyjazn!!! Dawno , dawno temu przed wieloma wiekami , w pięknym dalekim miasteczku , którego na mapie już nie ma mieszkała pewna dziewczynka o imieniu Himena . Chodziła ona do 6 klasy . Była bardzo ładna , skromna oraz dobra , ale niektórzy niedostrzegali tego . Miała ona ,niby dwie przyjaciółki Annę i Marzenę , które co chwila o przyjaźni...
Przydatność 60% Napisz opowiadanie, które przyniesie wyjaśnienie tajemnicy statku „Mary Celeste”.
Był ciemny i ponury wieczór 1 grudnia 1872 roku. W ciemni księżyca było widać kontury statku na oceanie. Na pokładzie słychać było różne krzyki i piski. W pewnej chwili wszystko ucichło i statek „Mary Celeste” zniknął z horyzontu.. W dniu 5 grudnia statek został dostrzeżony na środkowym Atlantyku przez załogę innego statku „Dei Gratia”. Statek był całkowicie...
Przydatność 55% Minotaur przebywa od narodzin sam w labiryncie. Napisz opowiadanie w pierwszej osobie o samotności potwora.
Dziś znowu była u mnie matka. Płakała. Potem przyszedł ojciec. Zabrał ją, patrząc na mnie z obrzydzeniem. Wszędzie słyszę szepty, widzę pełne strachu i odrazy spojrzenia. Świat wiruje. Ponownie budzę się z krzykiem. Dziś chodząc po moim pałacu natknąłem się na pewną dziewczynę. Już ją wcześniej spotkałem, lecz gdy wtedy chciałem podejść do niej, uciekła...
Przydatność 70% "Na początku był..." - puść wodze fantazji i napisz opowiadanie o powstaniu świata.
Na początku była Agna. Pustka, cisza bez granic, której nie mącił żaden dźwięk, oraz ciemna otchłań, na której nie istniał żaden element. Pewnego razu Agna postanowiła wezwać z głębin Krostoma. Krostom był silnym i mężnym bogiem, dlatego Agna poprosiła go, aby trzymał na swoich barkach planetę Ziemię. Krostom bez wahania zgodził się, choć wiedział, że bierze na...
Przydatność 65% Na podstawie ballady "Rybka" napisz opowiadanie czyniąc Krysię narratorem.
Pewnego dnia wybiegłam z wioski ze łzami w oczach,biegnąc w stronę jeziora.Gdy już dotarłam zaczełam rozmawiać z wodnymi nimfami.Opowiadając im on panu,którego kocham pogrążyłam się w gębokim smutku.Nie mogłam przestań mówić o tym ,że on postanowił ożenić się z księżną.Z tej rozpaczy skoczyłam do wody,lecz nadal martwiłam się o moje dziecko,które pozostawiłam...
0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań
0 0
werkolak 29.12.2010 (19:57)
To był cieply, sloneczny dzien. Wyszlam z kolezanka na spacer do parku, zeby moc nieco odpoczac od miejskiego szumu w cieniu wierzb placzacych. Usiadlysmy na laweczce nieopodal placu zabaw, gdzie kilka dziewczynek ganialo sie z chlopcami smiejac sie w najlepsze. Wydawac by sie moglo, ze wszyscy wspaniale sie bawia. Jednak po jakms czasie zorientowalam sie ze jedno dziecko siedzi na szczycie slizgawki i nie bawi sie z innymi. ,,Ma rozdarte spodnie - moze upadlo? Ale czemu nikt nie przychodzi mu pomoc?"-rozmyslalam. Po pol godzinie zaproponowalam kolezance, bysmy zobaczyly co sie stalo. Zaczynalo juz sie sciemniac, a z placu znikaly ostatnie rozesmiane twarzyczki. To byl maly chlopiec. Podeszlysmy do niego blisko i zapytalysmy co sie stalo. Byl bardzo brudny i glodny. Jego zapadniete policzki i duze, prawie czarne oczy zdawaly sie mowic do nas za niego. Ich matowosc przywolywala na mysl ocean samotnosci. Nie wytrzymalam i przytulilam go, gdy do malych oczek naplynely lzy. Otulil mnie raczkami i zawisl mi na szyi. Kolezanka zaczela mowic do niego, pocieszac. Po chwili wyjasnil nam szeptem: ,,Tata... znow to zrobil... Uderzyl mnie wiec ucieklem... Wiem, ze nie chcial, ale znowu byl z kolegami pod sklepem... Bardzo brzydko pachnial... Tak gorzko jak to jego piwo..." ,,A gdzie jest Twoja mama ,maluchu? Nie szukala Cie? Napewno Ci jakos pomoze..." "Nie widzialem jej od kilku dni... Od niedzieli, byla wtedy w pracy...." "Moze pomozemy Ci ja znalezc?" Naszczescie nie bylo takiej potrzeby. Zza starego debu wylonila sie zmeczona kobieta, cala blada, wygladala na zalamana. W jej oczach widnialy lzy, a ich poprzedniczki zmyly caly makijaz. Wolala kogos: "marcinku!!" "To ona! To moja mama!"-krzyknal maly, zeskoczyl z moich rak i pobiegl ku matce. Podziekowala nam za chec pomocy, a potem wziela syna w ramiona i dlugo nic nie mowila. Rozmawiali bez uzycia slow. A mpotem szpnela: "on juz nie skrzywdzi cie, juz go nie bedzie. Tacy dwaj panowie go zabrali, zeby juz byl grzeczny." Synek pokiwal glowka i usmiechnal sie lekko. Mama wziela go w ramiona i ruszyli razem do domu, ale ich krok choc zmeczony byl nagle lzejszy i jakby bardziej sprezysty. "Biedny maly"-pomyslalam jeszcze, a potem i my wrocilysmy do naszych domow.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie