Treść zadania
Autor: skarb12 Dodano: 16.12.2010 (14:33)
Napisz plis przemówienie na temat współczesnej młodzieży,czyli jacy jesteśmy na prawdę,
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
werkolak 16.12.2010 (17:41)
Kazdy dorosly uwaza, ze dzisiejsza mlodziez lubuje sie w lamaniu prawa, skakaniu sobie do gardel i urzywkach. Nie sa w stanie pojac,ze ten opis tyczy sie grupy bardzo niewielkiej a te zachowania zazwyczaj spowodowane sa zlym przykladem ze strony rodzicow. Dlatego prosze Was, zastanowcie sie chwile i posluchajcie tego, co mam wam do powiedzenia.
Kazdy ma swoje slabe strony, ale nie kazdy jest w stanie je zaakceptowac. Nowe pokolenie, ktore wlasnie reprezentuje usiluje przelamac pewna niewidzialna bariere, ktora stawiacie sobie Wy, ludzie "powazni". Ale na ile w tej powadze jest przytomnosci i mądrosci? Wedlug mnie tyle co nic - kazdy ma przeciez prawo do bycia soba - ukazywaniu jakim jest sie naprawde. Kiedy hamujemy samych siebie zatajajac prawdziwe oblicze tylko po to aby inni nie brali nas na jezyki - to blad. Bo w rzeczywistosci nic im do tego! To nasze zycie i zyjemy dla siebie, po to, by samych siebie zadowolic, a nie opinie innych.
Pozatym dzisiejsza mlodziesz wcale nie jest leniwa i niepokorna. To Wy ograniczacie ją myslac, ze to cokolwiek pomoze. Nie macie pojecia jak sie myliicie. W ten sposob uniemozliwiacie im podejmowanie wlasnych decyzji, szukanie wlasnej osobowosci i hobby. Potem zas narzekacie, ze sa leniwi, nie chca nic robic, sa nieodpowiedzialnii niezdecydowanie, nie maja wlasnego planu na zycie.
Robicie z nas male dzieci, krytykujecie nas na kazdym kroku i nie jestescie w stanie zrozumiec, ze to
Wy wklasnie w ten sposob tworzycie na naszych uszach i sercach bariere, ktora potem nie chce przepuscic przez siebie Waszych slow. Jednoczesnie odbieracie nam nadzieje, ze jestesmy cos warci, ze mozemy sie w swiecie na cos przydac. Odcinacie nam skrzydla tak jak kurom, azeby nie odlecialy....
Ale my chcemy byc wolni. chcemy, byscie dojrzeli w nas osoby równie wartosciowe co Wy i potrafili nas doceniac. Nie uciszali nas wiecznie, ale sluchali naszych slow, byscie kiedys w obliczu tragedii nie musieli stanąć przed szokujacym faktem, ze jestesmy silniejsi psychicznie od Was i przez ten caly czas zachowalismy szacunek dla Was, choc Wy nigdy nie umieliscie tego pojac!
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie