Treść zadania
Autor: martusia0604 Dodano: 2.5.2010 (20:47)
Zredaguj list, w którym opiszesz jesienny wygląd parku lub lasu. W swoim opisie uwzględnij przeżycia wiążące się z oglądanym krajobrazem.
prosze potrzebuje tego na wtorek. proszę na poziomie gimnazjum...
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
natalia05 3.5.2010 (12:01)
Witaj Patryku
Na początki mojego listu serdecznie Cię pozdrawiam. Bardzo przepraszam że się nie odzywałam jestem tak zabiegana że zapomniałam całkowicie o liście do Ciebie.
Jak już pewnie wiesz wakacje spędziłam na wsi u babci było cudownie mimo tak ciężkiej pracy jaką tam wykonywał wspomnienia zostaną do końca życia.
Pragnę Ci opowiedzieć pewien dzień z mojego jakże ciekawego życia. Był 12 październik dzień jak dzień trochę wiało i lekko pokropywało.Jak się pewnie domyślasz byłą jesień cudowna jesień która zapamiętam do końca życia. Postanowiłam że przejdę się na spacer do parku uwielbiam tam spędzać czas biorę wtedy jakaś książkę siadam na ławce i czytam zapominając o całym świecie tak było i tamtego dnia. Nie patrząc na zegarek przeczytałam całą książkę nie zważając na tłumy ludzi przechodzących koło mnie. Była w swoim świecie. Dopiero gdy skończyłam zobaczyłam przed siebie obserwowałam co się dzieje wokół mnie. Jakieś starsze małżeństwo siedziało naprzeciw mnie trzymając się za ręce, po drugiej stronie dzieci bawiły się liśćmi które spadały z drzew miały taką zabawę że postanowiłam że się dołączę bawiliśmy się kilka ładnych godzin kolorowe liście spadały mi na głowę nie chciały się ode mnie odczepić, wszyscy się na mnie patrzyli jak bym była nie normalna mam w końcu 19 lat a bawiłam się jak dziecko. Gdy wracałam do domu zauważyłam a raczej usłyszałam jakiś śpiew ptaka nigdy prędzej nie zwracałam uwagi na takie rzeczy było to coś pięknego nie zapomnę tego do końca życia. Teraz gdy wybieram się do lasu czy do parku słucham odgłosów natury obserwuję osoby które przechodzą obok mnie żyję z naturą i staram się o nią dbać. Tak bardzo kocham jesień a tą zapamiętam na zawsze. Niby nic się nie stało tej jesieni a ja tak bardzo chcę wrócić do tamtego wymarzonego dnia.
Ja już kończę kochany Patryku musiałam komuś powiedzieć co wtedy czułam. Bardzo dziękuję że jesteś i proszę napisz czasem do mnie list tak bardzo za Tobą tęsknie.
Czekam KasiaDodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
Napisz opowiadanie(felieton pt.: " Świat bez kłamstw" Co to jest w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kinia_5 28.3.2010 (11:41) |
Na papierze podaniowym (na 29.03) napisz opis sytuacji pt.,,Ślubowanie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: dluga 28.3.2010 (12:22) |
napisz recenzję filmu romeo i julia Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: marle001 28.3.2010 (18:32) |
Napisz przemówienei na zakończenie 3 klasy gimnazjum. Prosze o pomoc :) Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Rosteczek 28.3.2010 (20:20) |
List motywacyjny Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: olusiek16 29.3.2010 (14:53) |
Podobne materiały
Przydatność 100% List na temat kursu na kucharza
From: Paulina [hera_h@o2.pl] To: Thai Cookery courses in Chiang Mai [thaicook@blueelephant.com] Subjects: Information about courses Dear Sir I am writing to ask for information about your Thai Cookery courses in Chiang Mai. I am especially interested learn to cook Thai food. I am 17 and I learn in Gastronomic School. I like cook, and desire for develop my ability. I have looked at...
Przydatność 65% List na temat łamania praw dziecka do gazetki szkolnej
Miejscowość, data Drodzy uczniowie! Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie waszych rówieśników w innych krajach? Pewnie tak, ale myślę, że nie do końca zdajecie sobie sprawę jak w niektórych krajach dzieci są traktowane. Każde dziecko ma prawo do troskliwej opieki,...
Przydatność 50% Napisz własny mit
Na górze kitajrońskiej, gdzie było słychać śpiewy nocne, odbywała się zabawa. Na niej Dionizos, demoniczny bóg płodnych sił natury, plonów i wina, otoczony swym orszakiem popijał wino. Bachantki, odwieczne towarzyszki Dionizosa, odziane były w powój, gałęzie dębu i jodły, umajone bluszczem. Na białe odzienie z wełny narzuciły pstrokate skóry zwierzęce. Przedzierały...
Przydatność 55% Napisz ballade romantyczną.
„Oni” Kto czuje śnieg na dłoni ? Kto słyszy w mroku tętent koni ? Kto nie opiera się narcyzów wonii ? To Oni ! Przykładają ręce do ludzkich skroni ! Przepełniają me serce – łzy z oczu ronię. Przeplatają puszczę w cieniu się chowając. Nie szepczą, gadają; Gdy widno na niebie – w kamienie się zmieniają. Czarny śnieg, czarny las – wtedy się...
Przydatność 75% Napisz list miłosny.
Kraków 09.07.2006r. Kochany Jacku! Jedynym powodem napisania tego listu przeze mnie jesteś Ty. Pragnę podziękować Ci za to, że dobrze wiedziałeś, co może mnie ucieszyć, za to, że umiałeś zakochać się jak ja. Dziękuję za radość, którą potrafiłeś we mnie obudzić… Dziękuję. Długo nie mogłam zebrać odwagi, aby do Ciebie napisać. Mój umysł przepełnia...
0 odpowiada - 0 ogląda - 2 rozwiązań
0 0
cecylka58 2.5.2010 (22:54)
Legnica, dnia 4 października 2009r.
Droga Emilio!
Przepraszam Cię moja najmilsza przyjaciółko za tak długie milczenie.
Upalne lato minęło jak zwykle za szybko. Całe wakacje spędziłam na wojażach. Odkryłam przepiękne zakątki kraju, o których istnieniu niewiele osób wie. Cieszyłam się ciszą, widokiem nieokiełznanej flory i fauny.
Początek roku szkolnego jak zwykle zabiegany. Trochę też postałam... w kolejkach
w księgarni.
I znowu piękna, kolorowa, polska jesień. Wybrałam się z psem na długi spacer po moim ulubionym parku. Ubiegłoroczna wichura poczyniła wiele szkód. Wprawdzie usunięto już połamane drzewa, ale ogromne, pozostałe po nich pnie przywodzą w pamięci wspomnienie wspaniałych, rozłożystych konarów będących siedliskiem ptaków i wiewiórek.
Miło spacerować alejkami, usłanymi dywanami utkanymi z kolorowych liści. Przyjemnie brzmi muzyka szumiących liści, brzmiąca w rytm każdego kroku. Kolorowe, szeleszczące nutki spadające z dębów, buków, kasztanowców mieszają się z głośniejszym dźwiękiem atakujących kasztanów i żołędzi.
Nie mogłam się oprzeć pokusie i jak mała dziewczynka napełniałam kieszenie kurtki dorodnymi kasztanami. Jedne piękne, błyszczące z białymi brzuszkami. Inne w kolczastych zielonych ubrankach.
Słońce, jak doskonały fotograf wydobywało wszystkie odcienie żółci, brązu i zieleni
z kołyszących się na gałęziach liści. Delikatny wiaterek obracał nimi, innym kazał spadać mięciutko i tkać gruby, kolorowy dywan.
Sprytne, wesołe wiewiórki śmigały między stopami spacerowiczów . One też się cieszą jesienią. Zbierają jej owoce i napełniają spiżarnie.
Głęboko wciągałam do płuc charakterystyczny zapach. Tak pachnie tylko jesienią. Aromatyczna mieszanka schnącej trawy i liści. Kolorowy zapach jesieni.
Wróciłam do domu z kieszeniami pełnymi kasztanów, z bukietem kolorowych, jesiennych liści i tym cudownym zapachem we włosach.
Mam nadzieję, że Ty też wybierzesz się na jesienny spacer. Masz w pobliżu las, więc opisz mi proszę wrażenia z jesiennego lasu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Martusia
P.s. Przekaż życzenia Rodzicom i Kasi.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie