Treść zadania
Autor: asiulaa Dodano: 2.5.2010 (20:34)
dobra... tak jakby wprowadzenie : "W legendzie "Grosz wdowi" jest mowa o historycznym wydarzeniu, którym była męczeńska śmierć św. Wojciecha, biskupa czeskiego." to jest legenda "GROSZ WDOWI" I TO TEJ LEGENDY MAM PRZEDSTWIC TREŚĆ. A NATOMIAST "WDOWI GROSZ" TO ZUPEŁNIE CO INNEGO WIĘC LUDZIE NIE MYLCIE TEGO !!!!!!!!
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Przedstaw treść legendy "Grosz wdowi" własnymi słowami. PROOSZĘ TO NA JUTRO!! Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: asiulaa 11.4.2010 (16:01) |
"Grosz wdowi" A NIE "Wdowi grosz" to zupelnie co innego. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: asiulaa 21.4.2010 (17:14) |
Streszczenie legendy warszawskiej... Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Soniaaa 21.4.2010 (19:01) |
a teraz "WDOWI GROSZ" czyli ta biblijna przpowieść. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: asiulaa 2.5.2010 (20:41) |
Legendy / o janie i cecylii na jutro HELP.!!!!! Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Konto usunięte 10.5.2010 (16:08) |
Podobne materiały
Przydatność 75% Zmyślona rozmowa wdowy z sąsiadem z "Kamizelki".
Pan Piotr siedział w fotelu w salonie czytając książkę. W pewnej chwili zadzwonił dzwonek do drzwi. -Dzień dobry-powiedział pan piotr-co pani tu robi ? - Dzień dobry. Czy mogłabym z panem porozmawiać. Siedzę sama w mieszkaniu i nie mam z kim porozmawiać. Czy mogłabym wejść?-zapytała kobieta z uśmiechem -Tak oczywiście- odpowiedział pan piotr, wpuszczając pania do...
Przydatność 60% Wydarzenia z chaty wdowy w dramacie Juliusza Słowackiego pt. "Balladyna."
W chacie wdowy niespodziewanie zjawia się wspaniały rycerz Kirkor. Najbardziej zaskoczona jego wizytą jest wdowa- matka, Balladyny i Aliny. Obie panny chętnie wyszłyby za niego za mąż, obie też wyznają mu miłość. Balladyna zapewnia, iż skoczy w ogień na rozkaz męża, weźmie na swoje sumienie jego śmiertelne grzechy, osłoni go własnym ciałem przed śmiertelną dzidą....
Przydatność 75% Present Simple (utrwalenie wiadomości, jasne przykłady)
Present Simple * jest czasem teraźniejszym * używamy go kiedy: - chcemy wyrazić czynność powtarzającą się codziennie - chcemy wyrazić zaplanowane rzeczy * jeśli zobaczysz w zdaniu słówka: usually, often, always, every day, in the morning, at the weekend etc. to bądź pewny, że jest to czas Present Simple * zawsze w 3 osobie l.p. dodajemy s (kiedy wyraz kończy się...
Przydatność 70% Legendy portugalskie
LEGENDA O INES DE CASTRO Ines de castro była galicyjska damą dworu, która przybyła do Portugalii wraz z orszakiem Contanzy de Castela (de Castile) by poślubić księcia Pedra (1320-1357), następcę portugalskiego tronu. Książe natychmiast dostrzegł piękną Ines i zakochał się w niej bez pamięci. Był to początek wielkiej miłości i tajemnego romasu, który zakończył się...
Przydatność 60% Gdańskie legendy
Legenda o lwach z gdańskiego ratusza Na ratuszu Staromiejskim w Gdańsku znajduje się herb miasta. Tak jak w innych polskich miastach tworzą go dwa stojące naprzeciw siebie lwy, podtrzymujące tarczę, na której widać koronę piastowską. Jednak tutaj, w przeciwieństwie do innych herbów oba lwy są zwrócone w kierunku Bramy triumfalnej na ulicy Długiej. Zjawisko to wyjaśnia...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
WerkaM 2.5.2010 (21:57)
Link do strony z legendą:
http://www.poema.art.pl/site/itm_78853_grosz_wdowi.html
I streszczenie według mnie:
Za czasów Bolesława Chrobrego przybył do Polski wygnany ze swej ojczyzny biskup praski, Wojciech. Władca polski przyjął go bardzo gościnnie, a ponieważ zmarł właśnie biskup gnieźnieński, a miejsce jego, za sprawą księcia Bolesława, zajął biskup czeski.
A że sąsiadowała wówczas Polska od północnego wschodu z pogańskim ludem Prusów, którzy czcili jako bóstwa słońce i naturę, biskup Wojciech postanowił nawrócić plemię Prusów na wiarę chrześcijańską.
Lecz Prusowie nie pojęli nauki biskupa i uważali, że naśmiewa się on z ich bogów rodzinnych. Gdy biskup odprawiał pewnego dnia na skalistym wzgórzu mszę świętą, Ci rzucili się na niego i zamordowali go. Stało się to w piątek 23 kwietnia roku 997.
Gdy wieść o męczeńskiej śmierci biskupa Wojciecha dotarła do Gniezna,
książę Bolesław wpadł w wielki gniew. Wysłał posłów do Prusów, grożąc im
wojną straszliwą, jeśli nie wydadzą ciała męczennika. Ci zgodzili się pod warunkiem, że Bolesław da im tyle złota (w niektórych wersjach legendy- srebra), ile to ciało ważyło.
Wszyscy mieszkańcy Państwa Polan, król i zagraniczni współbratymcy dali tyle złota, ile tylko mogli, nienasyceni Prusowie powtarzali, że szala z ciałem Świętego wciąż nie drgnęła z ziemi.
A właśnie przechodziła tamtędy uboga wdowa. Ta widząc, co się dzieje,
przystanęła i rzekła:
- Pozwólcie, zacni mężowie, że i ja złożę swój dar ubogi na wykup świętego męczennika.
To mówiąc wyjęła z torby ostatni swój srebrny grosik i złożyła na wadze. I o dziwo! Szala ze srebrem opadła gwałtownie w dół, a ciało męczennika uniosło się w górę. Zaczęto ku powszechnemu zdumieniu odejmować z szali jedną sztukę srebra po drugiej, ale wciąż było go za dużo. Wreszcie na wadze został tylko jeden srebrny grosz wdowi. I wówczas obie szale zrównoważyły się.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie