Treść zadania
Autor: magdalena1976 Dodano: 9.12.2010 (17:46)
ułóż opowiadanie o swoich zimowych zabawach.wymyśl tytuł dla całości.Zacznij np.tak;Lubię zimowe śnieżne dni...Zakończ np.takniestety,jutro trzeba iść do szkoły.PAMIĘTAJ O WCIĘCIACH.....PROSZĘ O POMOC:)
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16) |
napisz opowiadanie z dialogiem- moja droga do szkoły Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: klaudianap 29.3.2010 (19:55) |
Napisz opowiadanie ktorego bohaterami beda postacie z mitologii. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: junior001 6.4.2010 (10:49) |
Napisz Opowiadanie.... Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: lollipop_05 6.4.2010 (16:04) |
wymyślone opowiadanie w świecie wyobraźni zadanie na jutro Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: krystian1012 8.4.2010 (11:27) |
Podobne materiały
Przydatność 65% Rozmówki na wakacjach lub feriach zimowych po hiszpańsku
Jeste w kraju Mariny? W Meksyku bd w Hiszpanii? S wakacje lub ferie i nie wiesz jak zapytać o drogę do plaży w lato itp.? Oto kilka wskazówek: Lato: Czy daleko std na plażę? ?Est la playa lejos de aqu? Czy to plaża strzeżona/płatna? ?Est aqu el socorrista? ?Se paga la entrada? Chciałbym/Chciałabym wypożyczyć leżak/parasol/narty wodne/deskę surfingow. Quisiera alquilar una...
Przydatność 60% Opowiadanie
Noc była ciemna, w oddali widzieliśmy świecące światełko, które stawało się bardziej widoczne. Poszliśmy w jego stronę, kiedy nagle zaczął silnie padać deszcz. Szybko schowaliśmy się w opuszczonej ruinie, by przeczekać burzę. Ulewa nie ustępowała, więc postanowiliśmy zwiedzić opuszczony budynek. Kiedy weszliśmy na górę zauważyliśmy wiszący na ścianie zakurzony...
Przydatność 60% Opowiadanie
Moja przygoda zdarzyła się podczas wakacji 2006. Wybrałem to zdarzenie z wielu względów, ale najważniejszym z nich była pamięć. Był piękny lipcowy poranek. Wraz z moim bratem Rafałem wybrałem się na Sekułę pojeździć na rowerach. Nic nie zapowiadało dalszego ciągu zdarzeń. Jeździliśmy już dobrą godzinę, gdy nagle Rafał zaproponował abyśmy poskakali sobie z...
Przydatność 50% Opowiadanie
Pewnego dnia dziadek źle się poczuł i za namową babci poszedł do lekarza. Doktor stwierdził, że dziadek ma chore serce i oprócz odpowiednich lekarstw potrzeba mu więcej ruchu, więc babcia w trosce o jego zdrowie kupiła mu rower stacjonarny. Rower ten był wyposażony w 4 programy kontrolujące pracę serca. Dziadkowi bardzo spodobało sie to urządzenie. Przez kilka dni...
Przydatność 50% Opowiadanie
Po długim jaki i wyczerpującym roku szkolnym, zaczęły się dla wszystkich upragnione i oczekiwane wakacje. Pierwszy dzień mogłam wreszcie spędzić spokojnie odpoczywając z dala od hałasu szkolnego. Chciałam choć na moment zapomnieć o ciągle zadawanych pracach domowych i kartkówkach jak i innych problemach. Następnego dnia pojechałam już w najbardziej upragnione miejsce jakim...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
sonar 17.12.2010 (00:05)
Zimowe atrakcje
Lubię zimowe, śnieżne dni. Mogę wtedy długo bawić się na podwórku. Najmilej mi upływa czas, gdy razem ze mną są moje ulubione koleżanki. Wtedy dopiero szalejemy na śniegu !
Naszym ulubionym miejscem zabaw i szaleństw jest nasz osiedlowy park. Mamy w nim tereny płaskie, na których zimą budujemy wielkie fortece i urządzamy bitwy na śnieżki.
Na tych terenach - tak zupełnie dla żartu, lepimy czasami rodzinki bałwanów.
W drugiej części parku są trzy wzniesienia o różnym stopniu nachylenia. Wzgórze najbardziej łagodne wzięły we władanie maluchy i zjeżdżają z niego na sankach, śnieżnych łopatkach i na nartach.
To wzgórze jest zawsze najbardziej oblężone.
Drugie wzniesienie - już bardziej strome wykorzystane zostało do zbudowania toru saneczkowego. Ten tor buduje co roku młodzież i co roku tor jest udoskonalany oraz zwiększa się jego stopień trudności.
Trzecie wzniesieni - najbardziej strome - to nasza "ośla łączka" do nauki jazdy na nartach.
Mnie można spotkać na torze saneczkowym, bo na nartach jeżdżę dobrze i taka "ośla łączka" mnie zupełnie nie bawi.
Zwykle umawiam się z koleżankami w parku , przy torze saneczkowym. Potrafię godzinami zjeżdżać z góry na sankach. Tor jest specjalnie polewany wieczorem wodą, żeby jego boki były zlodowaciałe i śliskie. Urządzamy codzienne wyścigi na czas a potem tworzymy ranking tych najlepszych wyników.
Mogłabym tam szaleć do późna - bo uwielbiam tę prędkość i świst wiatru w uszach , ale niestety - jutro trzeba iść do szkoły.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie