Treść zadania
Autor: Roxanna Dodano: 5.12.2010 (11:32)
Moje miasto nocą. Zredaguj poetycki opis swojej miejscowości w zimie.
zakładając, że jest dużo sniegu, to noc, na ulicy znajdują się domy, ulica jest długa, są lampy,
można też dodać, ze na początku ulicy jest kościół a na końcu takie jakby źródlisko, a po środku źródliska jest figura Pana Jezusa.
proszę.....
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Na papierze podaniowym (na 29.03) napisz opis sytuacji pt.,,Ślubowanie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: dluga 28.3.2010 (12:22) |
Opis sytuacji temat Duża przerwa w szkole Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: simek99931 29.3.2010 (18:18) |
opis przeżyć wewnętrznych Skawińskiego po utracie posady latarnika (co Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: marta140 30.3.2010 (15:00) |
opis komórki Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 2 rozwiązania | autor: gosia002 30.3.2010 (17:27) |
jak napisać opis przeżycia wewnętrznego? Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: joannaferuga3 8.4.2010 (15:58) |
Podobne materiały
Przydatność 50% Poetycki opis zimy
Zima to czas, gdy przyroda, ukołysana do snu śpiewem jesiennego wiatru, odpoczywa nabierając sił przed kolejnymi pracowitymi tygodniami. Ta pora roku ma na wielu ludzi bardzo negatywny wpływ. Monotonia zimowego krajobrazu, na który składają się niezliczone pokłady bieli, potrafi wprowadzić człowieka w nastrój depresyjny, co jest dodatkowo potęgowane strugami zimnego powietrza...
Przydatność 50% Moje miasto
Ich wochne in głogow.Meine Stadt ist groB und schon.In głogow kann man viele Sehenwurdigkeiten besichtigen.Wir haben hier viele Kirchen und Pparks. In userer Stadt ist eine schone Altstadt.In der Altstadt gibt es viele Burgerhauser,und eine Kirchen.mitten in der Altstadt ist ein Rathaus und viele Cafes.In Głogów ist auch groser Springbrunnen dorthin kann man Spazieren gehen.Im Zentrum gibt...
Przydatność 65% Zredaguj opis burzy
Był wieczór. Właśnie skończyłam czytać ksiażkę, którą wypożyczyłam w zeszłym tygodniu ze szkolnej biblioteki. Nagle zobaczyłam, że za oknem dzieje się coś dziwnego. Na podwórku nie było już nikogo. Drzewa gięły się na wszystkie strony. Wiatr był tak silny, że jesienne kolorowe liście wirowały po ulicy jak szalone. I nagle zrobiło się całkowicie ciemno. Czarne...
Przydatność 60% Częstochowa- moje miasto
Herb miasta Częstochowy Uchwałą nr 249/XXIX/92 Rady Miasta Częstochowy z 25 czerwca 1992 r. ustalono, że herbem Częstochowy jest: w błękitnym polu tarczy godło przedstawiające warowne mury miejskie o barwie srebrnej (białej), z bramą pośrodku i siedmioma wieńczącymi blankami. Bramę zamyka opuszczona do połowy krata, natomiast nad otworem bramy wznosi się budowla wieży...
Przydatność 50% Czestochowa - moje miasto
Mieszkam w Częstochowie, która jest położona na wapiennych wzgórzach rozciągających się od Krakowa do Wielunia(Szlak Orlich Gniazd) nad rzeka Wartą. Moje miasto jest słynne na całym świecie ze względu na klasztor zwany Jasną Górą. W zachodniej części miasta zwanej jako „stara czestochowa” w 14 w.. Został założony klasztor przez Paulinów pochodzących z Węgier na...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
ella123 5.12.2010 (16:11)
Zimą moje miasto wygląda tak pięknie, że czasem aż zapiera mi dech. Myślę wtedy o tych olbrzymich miastach takich jak Warszawa i współczuję ludziom, którzy tam mieszkają. Ich miasto to ruchliwa monopolia, w której każdy się spieszy. Tutaj ludzie zatrzymują się, by pomyśleć, tak jak teraz ja. Jest noc, a ja stoję spokojnie na początku ulicy. Widzę kościół, który pokryty śniegiem wygląda przerażająco i urzekająco zarazem. Pogrążony w mroku śnieg odbija nikłe światło księżyca. Mrok wygląda tak niewinnie, kusi mnie bym podeszła bliżej, lecz to w nim kryje się niebezpieczeństwo, którego nie można dostrzec. Ignoruję zaproszenie i idę dalej ulicą, skąpaną w świetle latarni. Mijam domy, przyjazne i bezpieczne, zmierzając do źródła. Jest tam, niedaleko, na końcu ulicy, która przypomina śniegowy tunel. Widzę już w oddali figurę Jezusa. Stoi tak spokojnie, pośrodku źródła. Wydaje chronić nas wszystkich od grozy jeziora. Od tego dziwnego, zielonego blasku. On i ciemność są niczym rodzina, tak bardzo do siebie podobni i tak samo niebezpieczni. Lecz ja kocham to miasto. Kocham je mimo zła jakie zdaje się czyhać na mnie w każdym zakątku. Kocham je dziwną miłością, której nie mogę wytłumaczyć. Może jest czysto platoniczna, może bardzo głęboka, niczym to jezioro? Tego nie wiem. Jednak jestem pewna, że kiedyś się dowiem. Kiedy już nasze miasto przestanie być wielką, śnieżną kulą, a stanie się jasną, zieloną łąką. Ciemność zniknie, a wraz z nią wszystko co złe.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie