Treść zadania
Autor: paula_220 Dodano: 4.12.2010 (18:48)
Hej opowiecie mi o waszych snach. Bardzo jestem ciekawa, piszę taką książkę w której nadaję sens snom i tworzę historię .
Za najbardziej rozwiniętą odpowiedź dam naj ;*
Pytanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsza odpowiedź
Odpowiedzi
-
13kingulkas13 4.12.2010 (19:50)
Ja żebym usnęła to sobie myślę ...
Pewnego razu przyjechały do mnie koleżanki i się raem bawiłyśmy.pojechałam do sklepu kupiłam basen meble do ogrodu i się razem bawiłyśmy ........było super.Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
nariolla230795 4.12.2010 (20:08)
a ja to ostatnio mam śmieszne sny.. Śniło mi się że pojechałam na wycieczkę z siostra mojego chłopaka, z którą nie rozmawiam. nie dlatego że się pokłóciłyśmy ale po prostu nie znamy się w zasadzie. Coraz częściej myślę że sny nawiązują do rzeczywistości w bardzo dużym stopniu. w tym przypadku myślę że chodzi o lęk związany z zapoznaniem się z nią, ponieważ śniła mi się ona już kilka razy.. ;)
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
CzaAarNaAa_ 4.12.2010 (20:31)
Ja mam wiele róznych snów. Czasami biegam i nie mogę już dalej i jakby biegne ale stoje w miejscu, zazwyczaj sni mi się tak, że jestem w klasie która składa się z kilku klas do których chodziłam, kiedyś mi się sniło ze z powodu za dlugo wlaczaonego lapptopa zapalila sie szkola i uciekalam przez okno na parterze.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
rzbyszek 4.12.2010 (20:39)
parę razy śniło mi się, że latam, nie samolotem, ale jakoś tak unoszę się w powietrzu, po obudzeniu z przerażeniem stwierdzam, że to tylko sen, ale czasami zdarzyło mi się też, że przerwany sen był kontynuowany po ponownym zaśnięciu:)
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
marichuy0 4.12.2010 (21:24)
Ja mam np.taki sen 1 :
Byłam w sklepie po jabłka i sprzedawczyni patrzyła się na mnie jakby miała coś do ukrycia i powiedziała : lubisz cyfry rzymskie ? a ja na to ; nie do końca nie znam takiego czegoś . Ale lubisz? Ale o co chodzi ? Ale lubisz ? Nieee ! . Nagle stała się miła jak nie wiem co i mówiła takie coś : Co podac jabłuszka soczyste jak nie wiem co.!. Jem w domu te jabłko a w środku jedna z rzymskich cyfer nie wiem o co łaziło . I to było 3 . po rzymsku . minęło 3 godziny przyjaciółka leżała w szpitalu bo była w rzymie . Na wakacjach w rzymie spinała się na drzewo z jabłkami i spadła .. A u mnie to było za 3 godziny. SKOMPLIKOWANE NIE ??? Że cyfry rzymskie -- ona w rzymie . cyfra 3 po ryzmsku -- za 3 godziny spadła jabłka do kupienia -- spadła z drzewa JABŁOŃ..
Dasz naj ?.Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
Mmonia_13 4.12.2010 (22:28)
mi się ostatnio śniło, że lizałam się z moim przyjacielem. że poszliśmy do niego do domu i tam nas nakryła jego matka i jego dziewczyna. I ja się zaczęłam bić z jego dziewczyną, a jego matka we mnie zaczęła garami rzucać. w końcu skończyło się tak że obie miałyśmy popodbijane lima i ja jeszcze miałam wielkiego guza bo dostałam garnkiem. potem jego dziewczyna dała mi tabakę i znalazłam się na pustyni. i ja tam jak głupia czekałam na statek, który miał mnie uratować. tyle, że tam nie było żadnego morza, ani nic. po prostu piasek, piasek i jeszcze raz piasek.. i ja zaczęłam iść przed siebie bo wydawało mi się , że tam idzie karawana wielbłądów, ale to była fatamorgana.. i w końcu wydeptałam na piasku wieeelki sowo "POMOCY". za parę dni tak już praktycznie umierałam przyleciała po mnie siostra i stwierdziła, że w końcu mam nauczkę.. i że ma nadzieję, że już nigdy nie będę próbowała udusić ją poduszką.. xd
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
platine 5.12.2010 (12:07)
ja z reguły mam koszmary...:(
przykładowo śni mi się, że mówię do swoich rodziców, a oni mnie nie słyszą, ignorują mnie. staram się zwrócić ich uwagę, krzyczę....zero reakcji...jakbym była przezroczysta.......
albo, że stoję nad przepaścią i ktoś nagle mnie popycha....
albo, że się budzę w trumnie...
albo w kostnicy.....
lub jestem w labiryncie i ktoś mnie goni a ja nie mogę się wydostać...
takie tam...ale to nie jest miłe, zwłaszcza, że są one częsteDodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne pytania
Bardzo pilne Daje NAJ Przedmiot: Inne / Po szkole | 2 odpowiedzi | autor: cs2000 17.9.2010 (16:25) |
jestem wolontariuszkom w gimnazjum,robimy rożne rzeczy aby pomagać innym np Przedmiot: Inne / Po szkole | 1 odpowiedź | autor: woo 24.9.2010 (17:15) |
jestem wolontariuszkom w gimnazjum,robimy rożne rzeczy aby pomagać innym np Przedmiot: Inne / Po szkole | 7 odpowiedzi | autor: woo 24.9.2010 (19:37) |
Proszę o pomoc bardzo ważne daje naj Ludzie mama słyszała w radiu zet Przedmiot: Inne / Po szkole | 4 odpowiedzi | autor: Dusia-27 7.10.2010 (22:26) |
co można kupić na imieniny siostrze (ma 23 lata) i bardzo lubi zielony kolor Przedmiot: Inne / Po szkole | 4 odpowiedzi | autor: Martyna111198 12.10.2010 (19:01) |
Podobne materiały
Przydatność 55% Polesie Lubelskie - ciekawa charakterystyka
POLESIE jest to podprowincja fizycznogeograficzna, stanowiąca południowo-zachodnią część Niżu Wschodnioeuropejskiego, położona na terytorium Polski, Ukrainy i Białorusi.Polesie stanowi płaską równinę, leżącą w dorzeczu Prypeci i Bugu. Rzeki te, poprzez Muchawiec (prawy dopływ Bugu) i Pinę (lewy dopływ Prypeci), łączy kanał Dniepr-Bug. POLESIE LUBELSKIE jest...
Przydatność 100% Letter - ciekawa przygoda zagranicą.
Dear Laura Thanks for your postcard. It was great to here from you. Anyway, I’m sorry I haven’t written for a long time, but I’ve been away. I spent two months in London. I was working in a big shopping center as a saleswomen in the clothes department. I had a great time, because there were a lot of famous people. I can serve a few star and they bought very expensive clothes like...
Przydatność 70% Informacje o mieście Pisz
MIASTO PISZ Miasto położone na skraju Puszczy Piskiej w południowo-wschodniej części Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, nad jeziorem Roś i rzeką Pisą, wypływającą z tegoż jeziora. Pisz jest najważniejszym miastem regionu. Jego nazwa jest pochodzenia pruskiego i wywodzi się od wyrazu "pisa", co oznaczało "bagno". Mieszkańcy przyjęli tę nazwę od wypływającej z jeziora Roś...
Przydatność 55% Swatka pisze list do Zbyszka
Drogi Zbyszku! Jesteś młodym chłopcem. Gdy patrzę na Ciebie widzę jak lata mijają. Ty jako mężczyzna musisz sobie uświadomić, że czas pomyśleć o usamodzielnieniu się. Wiem, że nie w głowie Ci małżeństwo. Piszę, więc do Ciebie, aby wyręczyć cię z tej odpowiedzialności. Obserwuję Ciebie i widzę jak oglądasz się za pannami. Wszystkie są piękne, kuszą...
Przydatność 60% Renesans bardzo ogolnie.
Renesans, inaczej odrodzenie – jest to epoka w dziejach kultury europejskiej, trwająca od XV do XVI wieku (we Włoszech już od XIV wieku. Termin „odrodzenie został użyty po raz pierwszy przez Vasariego w celu scharakteryzowania tendencji w malarstwie włoskim. Literatura – Głównym prądem renesansu był humanizm. Wśród dziedzin sztuki uprzywilejowane miejsce wyznaczono sztuce....
0 odpowiada - 0 ogląda - 8 rozwiązań
0 0
Kayune 4.12.2010 (21:09)
Ja mam bardzo zróżnicowane sny. Jedne smutne i dramatyczne, inne wesołe. Opowiem ci o dwóch. Pierwszy: bardzo tragiczny.
Byłam w szkole, gdzie moja mama była na zebraniu rodziców. Chodzę po szkole, chodzę, chodzę i nie mogę znaleźć sali, gdzie jest moja mama. Spotkałam na korytarzu mojego kolegę, Kubę i zapytałam go, gdzie jest zebranie. On wskazał palcem na jakiś dom ( nagle całą sceneria się zmieniła i było widzc pole, na któym stał drewniany domek). Ja podbiegłam do ego domku, a tu nagle buchnął wielki ogień. Krzyknęłam:
-MAMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podbiegłam do domku, który cały zajął się ogniem. I to był mój błąd. Kiedy podeszłąm tak blisko, że poczułam ciepło ognia, z wielkiego ognia wyłoniła się jakaś żółto- czerwono- pomarańczowa postac, z wypalonymi oczodołami, która ( czołgając się) złapała mnie za nogę. Ja się przewróciłam i chciałam się uwolnic z uścisku. Udało mi się. Uciekłam na kilka metrów od domu, z którego nic już prawie nie zostało. Tylko dym i żarzące się drewna...
Drugi: Niezbyt miły
Chodzę do Szkoły Muzycznej i zbliżały się cosemestralne egzaminy. Nie myślałam, żebym była dobrze przygotowana ( Pani mi powiedziała, że na koncercie przed egzaminowym zagrałam na 4 ++/ 5). Kiedy przyszedł dzień egzaminu, okazało się, że zagrałam bardzo źle. Dla mnie ocena poniżej piątki to dramat...
Chyba ten pierwszy jest ciekawszy ;)
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie