Treść zadania

natalka0407

opisz wybraną przygode stasia i nel z lektury w pustyni i w puszczy

Zgłoś nadużycie

Komentarze do zadania

  • yyyy

    to była zalowa kśiążka

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • 1 0

    Karawana minęła las i ponownie wjechała do wąwozu. Staś rozmyślał nad tym, co dalej. Miał nadzieję, że dotrą do miejsca, gdzie będą mogli bezpiecznie odpocząć przez dłuższy czas i gdzie będzie woda. Wiedział, że potrzebują schronienia, w którym będą mogli przeczekać porę deszczową. Zorientował się, iż na szlaku ich marszu nie było oznak obozów Smaina, co go ucieszyło. Doszli do rzeki i zaczęli podążać wzdłuż niej. Nad brzegiem wąwozu rósł wielki baobab. Jego rozłożyste korzenie odłupały wielki kawał skały, który blokował kanion. Staś z Kalim wdrapali się na odłupaną skałę, by się rozejrzeć. Zauważyli słonia leżącego na brzuchu.Zwierze było wygłodzone i wychudzone do tego stopnia, że nie miało siły wstać. Słoń musiał siedzieć w tym potrzasku około dwóch tygodni. Zapewne uciekając z płonącego buszu zawadził o skałę, która spadając odcięła mu drogę powrotną. Był uwięziony, ponieważ od drugiej strony parowu była wielka przepaść, w dole której płynęła rzeka. Słoń zjadł wszystko, co nadawało się do zjedzenia: korę z drzew, liście, pnącza, trawę. Nie zostawił niczego. Staś chciał go zastrzelić, aby zakończyć jego męczarnie. Nel rozpłakała się i uprosiła chłopca, aby tego nie robił. Kali z Meą nazrywali melonów z drzewa chlebowego, nazbierali liści i trawy. Nel znad krawędzi skały rzuciła wygłodzonemu zwierzęciu pokarm. Słoń natychmiast zabrał się za zielone pyszności. Gdy jadł podróżnicy zorientowali się, jak naprawdę był wielki. Kali i Mea byli przekonani, że i tak nie uda im się uratować słonia, więc dziwili się, że Staś go nie zastrzelił od razu. Chłopiec zarządził, że właśnie w tym miejscu rozbiją obóz. Nel była zachwycona inteligencją słonia. Zamierzała go oswoić. Przekonywała, że wielkie zwierze będzie ich chroniło przed drapieżnikami. Staś wiedział, że gdy nadejdzie czas wymarszu słoń zginie z głodu, lecz widząc uśmiechniętą buzię dziewczynki starał się o tym nie myśleć.

    Pewnego dnia Staś poszedł na polowanie, Kali łowił ryby nad rzeką, a Mea zajęła się gotowaniem obiadu. Nie zauważyła, jak Nel oddaliła się z obozu. Dziewczynka, zbierając kwiatki, zbliżyła się do niebezpiecznej pochyłości, którą wcześniej wyjechali z wąwozu. Potem zeszła na dół. Ujrzała wielki głaz, zamykający gardziel jaru. Między głazem a ścianą było przejście wielkości dorosłego człowieka. Nel przeszła i znalazła się po drugiej stronie. Przesuwała się przy skalnej ścianie do miejsca, gdzie wąwóz rozszerzał się, tworząc małą dolinkę. Wówczas ujrzała słonia, który ruszył w jej kierunku. W pierwszej chwili dziewczynka się zlękła, lecz po chwili grzecznie dygnęła i przedstawiła. Zwierzę poznało swą towarzyszkę (wcześniej przecież rzucała mu jedzenie i mówiła jak do przyjaciela). Teraz dotykało ją trąbą, gulgotało radośnie. Nel, ośmielona, przytuliła się do nosa słonia, wówczas on owinął ją trąbą, podniósł w górę i kołysał na boki. W końcu postawił ją na ziemi. Dostrzegła, że słoń miał powbijane w nogi kolce z roślin. Wtedy zaczęła opatrywać zwierzę, cały czas szczebiocząc, by się nie bał. Zdawało się, że nowy przyjaciel rozumie te słowa.Gdy Staś wrócił z polowania, nie mógł znaleźć dziewczynki. W końcu usłyszał jej głos dobiegający z głębi wąwozu. Gdy pobiegł do krawędzi i spojrzał w dół, zobaczył Nel siedzącą przy słoniu. Jego serce zamarło ze strachu, że zwierze zrobi jej krzywdę. Natychmiast zsunął się po obdartej z kory lianie w dół.Gdy słoń zaczął poruszać nerwowo uszami, Nel uspokajała go. Ochłonąwszy, Staś zapytał z żalem, dlaczego mała Rawlison nie posłuchała jego próśb i wybrała się na samotny spacer. Wówczas dziewczynka swoim ujmującym głosikiem odparła, że chciała tylko zobaczyć słonia i wrócić do obozu, ale zwierze zatrzymało ją i zajęło zabawą. Gdy kazała słoniowi pokołysać chłopca, ten wykonał polecenie. Ośmielony Tarkowski klepał zwierzę po głowie i karku, a potem zsunął się jak po drzewie. Gdy stanął na ziemi, pomógł Nel wyciągać kolce z nóg słonia.

    Dzieci musiały wracać, ponieważ spadły pierwsze krople deszczu. Nim dobiegli do drzewa, lało już bardzo mocno i Nel przemokła do suchej nitki. Mea przebrała dziewczynkę i zaczęła ją ogrzewać. Gdy ulewa przeszła, jak zwykle zaświeciło słońce.

    Słoń z tęsknoty za Nel cały czas trąbił donośnie, aż dziewczynka musiała się mu pokazać. Gdy ją ujrzał, zaczął przebierać nogami, kiwać się, machać uszami i radośnie gulgotać. Mała Rawlison tłumaczyła, że musi być grzeczny i spokojny. Dzieci nazwały słonia King.

Rozwiązania

  • userphoto

    Niedługo po zamieszkaniu dzieci w Baobabie Nel odkrywa, że w wąwozie uwięziony jest słoń i wchodzi do niego. Zwierzę cieszy się wyraźnie z jej odwiedzin i uważa, żeby nie zrobić dziewczynce krzywdy. Przerażony postępkiem Nel Staś również zostaje mile przyjęty przez Kinga. Słoń nie pozwala dzieciom odejść, ale wszystko dobrze się kończy. Po śmierci Linde Staś wysadza skałę i uwalnia Kinga. Minęła pora dżdżysta i karawana razem z Kingiem ruszyła w dalszą drogę.

  • userphoto

    Niedługo po zamieszkaniu dzieci w Baobabie Nel odkrywa, że w wąwozie uwięziony jest słoń i wchodzi do niego. Zwierzę cieszy się wyraźnie z jej odwiedzin i uważa, żeby nie zrobić dziewczynce krzywdy. Przerażony postępkiem Nel Staś również zostaje mile przyjęty przez Kinga. Słoń nie pozwala dzieciom odejść, ale wszystko dobrze się kończy.

Podobne materiały

Przydatność 50% ,,W pustyni i w puszczy" opis Mahdiego

Przywodca powstani, prorok Mahdi, stanal przed tlumem zebranym na obszernym placu, otoczonym cierniowym plotem. Byl to niezbyt wysoki,otyly mezczyzna w srednim wieku.Cere mial ciemna, prawie czarna.Opuchnieta twarz proroka zdobily tatuaze.Usmiechal sie dobrotliwie.W jednym uchumial spora obraczke wykonana z kosci sloniowej.Stanowila kontrast z brunatna skora Mahdiego.Ubraby byl dosc...

Przydatność 65% W pustyni i w puszczy - charakterystyka bohaterów

Staś Tarkowski- był pracowity i ambitny, miał uzdolnienia do nauki języków obcych, interesował się geografią, historią i wszystkim co było związane z Polską, kochał swój język ojczysty, był sprawny fizycznie, dobrze strzelał, kochał swojego ojca, dzielny i odważny, inteligentny i pomysłowy, potrafił sobie radzić w każdej sytuacji, świetny organizator, wytrwały i...

Przydatność 60% Charakterystyka bohaterów "W pustyni i w puszczy"

Staś Tarkowski - główny bohater, ma 14 lat. Był nazywany „dzieckiem pustyni”, ponieważ urodził się i wychował w Port Saidzie. Staś był wyższy i silniejszy niż zwykle bywają chłopcy w jego wieku. Był zdolnym uczniem, lubił zwłaszcza uczyć się języków obcych. Był wesołym i towarzyskim chłopcem. Łatwo nawiązywał kontakty z innymi ludźmi. Znał wszystkich...

Przydatność 55% Streszczenie - W Pustyni i w Puszczy

Powieść zaczyna się w Port - Saidzie od rozmowy czternastoletniego Stasia ze swoją ośmioletnią przyjaciółką Nel. Rozmawiają oni o Mahdim i Smainie, który się do niego przyłączył, zdradziwszy władze oraz o aresztowaniu jego żony. Gdy w czasie obiadu dzieci dowiadują się, że ich ojcowie mają wyjechać na miesiąc do El – Fajum i że chcą zabrać ze sobą Stasia i Nel,...

Przydatność 75% Streszczenie "W pustyni i w puszczy".

rozdz.1 Staś i Nel rozmawiają o aresztowaniu Fatmy, ciotecznej siostry Mahdiego i samym Mahdim. rozdz.2 Pan Rawlison i pan Tarkowski, pracujący przy budowie Kanału Sueskiego, mają wyjechać na inspekcję robót prowadzonych przy całej sieci kanałów w okolicach miasta Medinet. Zamierzają zabrać ze sobą dzieci. Nauczycielka Nel, pani Oliver, boi się podróży i jazdy na...

0 odpowiada - 0 ogląda - 3 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji