Treść zadania
Autor: ryszard7241 Dodano: 1.12.2010 (21:52)
Napisz bloga. Jeden dzien swojego zycia(od godziny do godziny...) cos ciekawego ...
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Napisz opowiadanie(felieton pt.: " Świat bez kłamstw" Co to jest w Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Kinia_5 28.3.2010 (11:41) |
Na papierze podaniowym (na 29.03) napisz opis sytuacji pt.,,Ślubowanie Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: dluga 28.3.2010 (12:22) |
napisz recenzję filmu romeo i julia Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: marle001 28.3.2010 (18:32) |
Napisz przemówienei na zakończenie 3 klasy gimnazjum. Prosze o pomoc :) Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Rosteczek 28.3.2010 (20:20) |
tren 7 jana kochanowskiego...napisz, wymien wszystkie srodki stylistyczne Przedmiot: Język polski / Gimnazjum | 1 rozwiązanie | autor: Konto usunięte 29.3.2010 (16:44) |
Podobne materiały
Przydatność 70% Felieton - "Czynne do godziny dziesiątej".
W dzisiejszych czasach wszyscy pędzą przed siebie i nie mają na nic czasu. Podobnie jest z nami, uczniami. Wciąż zabiegani, z głowami w zeszytach, bo a to klasówka, a to odpy-tywanie. Nikt z nas nie ma już czasu na tak kiedyś popularną rozrywkę, jaką było czytanie książek. Nie czytamy już nawet lektur szkolnych, bo przecież są ich ekranizacje. Z tego po-wodu zaciekawiło mnie...
Przydatność 70% Typowy dzień w skrócie, godziny,
1). Typowy dzień Wersja po polsku Wstaję o godzinie 7. o 7:30 jem śniadanie. Potem myję zęby i twarz. O godz. 8 wychodzę do pracy. O 17 kończę pracę. O 17:30 jem obiad. O 18 oglądam TV. Kolację jem o godz. 20. o 21 biorę prysznic. O godz. 23 zasypiam. Wersja angielska I wake up at seven o’clock. At half-past seven I eat my breakfast. Then I brush my teeth and wash my face. At...
Przydatność 50% Słówka: rodzina, zajęcia, godziny, dni tygodnia, jedzenie
wszystko w załączniku :)
Przydatność 85% Pięciodniowy tydzień pracy a godziny nadliczbowe.
Pięciodniowy tydzień pracy a godziny nadliczbowe. Czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy. Zasadą w prawie pracy, obowiązującą od 1 maja 2001 roku, jest pięciodniowy tydzień pracy - art. 129 1 Kodeksu pracy. Dokładnie przepis ten stanowi, że czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie...
Przydatność 85% Trzy godziny: rozpaczy, miłości i przestrogi w IV części Dziadów
Trzy godziny: rozpaczy, miłości i przestrogi w IV części Dziadów Poszczególne godziny, jakie możemy zaobserwować w dramacie, oddzielone są od siebie pianiem koguta i gaśnięciem świec. Stanowią one coś na wzór chrześcijańskiej spowiedzi, w trakcie której bohater żali się i wyznaje tragiczną historię niespełnionej miłości. W jego wyznaniu odnajdujemy ogrom cierpienia,...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
zippo30 2.12.2010 (03:20)
Bloga nie pisze się raczej co do godziny, ale różnie bywa. Ująłem to trochę humorystycznie :)
7:00 Wstałem.
Miałem to zrobić godzinę temu, żeby spokojnie się spakować. Zawsze zamierzam zrobić to dzień wcześniej. Wieczorem jestem tak zmęczony, że postanawiam zrobić to rano. Rano nie mogę zrezygnować ze spania.
7:30 Zjadłem śniadanie.
Miałem to zrobić godzinę temu, żeby zdążyć pobiegać, bo to bardzo zdrowe. Zamierzałem to zrobić wieczorem, żeby dotlenić się przed spaniem, ale stwierdziłem, że rano będzie bardziej efektywnie. Rano nie mogłem zrezygnować ze spania.
8:00 Dotarłem na pierwszą lekcję.
Miałem to zrobić 15 minut wcześniej, żeby powtórzyć matmę, ale ponieważ cały dzień skrócił mi się o godzinę uznaję za cud, że się nie spóźniłem.
8:45 Obudziłem się po matmie.
W moim życiu wydarzył się kolejny cud - pani nie zauważyła, że spałem. Muszę bardziej efektywnie wypoczywać.
10:35 - na długiej przerwie jadłem kanapkę z pasztetem. Chciałem kupić w pobliskim barze hamburgera, ale zapomniałem wziąć z domu pieniędzy. Dobrze, że w torbie znalazłem kanapkę. Nie wiem, skąd się tam wzięła - smak wskazywał na to, że jest mocno dojrzała...
13:30 - nieziemsko zmęczony po WF-ie wlokę się do domu.
14:00 - Zjadam obiad. Powinienem zabrać się do lekcji, ale postanawiam efektywnie zorganizować swój czas, czyli wyznaczyć sobie pory pracy i wypoczynku. Uznałem, że teraz będę wypoczywał.
17:00 - wypoczynek trochę wymknął się spod kontroli, bo zasnąłem. Zabieram się do lekcji.
17:30 - zgodnie z efektywną organizacją pracy wyznaczam teraz czas na krótką przerwę.
19:00 - krótka przerwa wymknęła się spod kontroli, bo przyszedł Krzysiek i chciał pożyczyć płyty. Zaczęliśmy rozmawiać o szkole, a na ważne tematy zawsze rozmawia się trochę dłużej...
19:20 - ziewając, zabieram się do lekcji
19:30 - wchodzi tata i pyta, jak mi minął dzień
20:15 - kończę rozmowę z tatą. Trochę nam zeszło, bo to był bardzo ciekawy dzień.
21:00 - położyłbym się spać, ale na jutro muszę napisać recenzję ciekawego filmu. Na szczęście, ciekawy film właśnie się zaczyna. Ale będę miał recenzję!
23:00 - film okazał się okropnie nudny, przysypiałem na kanapie. Położyłem się spać i nawet nie wiem, kiedy zasnąłem. Ale pamiętałem, żeby nastawić budzik na 6:00 rano, żeby trochę pobiegać...
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie