Treść zadania
Autor: 12345qazwsx Dodano: 26.11.2010 (16:23)
opowiadanie Ja i T omek Sawery z dialogiem
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16) |
napisz opowiadanie z dialogiem- moja droga do szkoły Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: klaudianap 29.3.2010 (19:55) |
Napisz opowiadanie ktorego bohaterami beda postacie z mitologii. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: junior001 6.4.2010 (10:49) |
Napisz Opowiadanie.... Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: lollipop_05 6.4.2010 (16:04) |
wymyślone opowiadanie w świecie wyobraźni zadanie na jutro Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: krystian1012 8.4.2010 (11:27) |
Podobne materiały
Przydatność 65% Opowiadanie z dialogiem- Kaszuby
Po zakończeniu roku szkolnego zadzwoniła do Kasi babcia z pytaniem czy zechciała by pojechać do niej na wakacje. Rodzice Kasi zgodzili się i pomogli jej w przygotowaniach do wyjazdu na Kaszuby. Gdy nadszedł dzień wyjazdu, Kasia przed wyjściem z domu zadzwoniła do babci. -Dzień dobry babciu! -Witaj wnusiu! -Babciu powiedz mi, jaka jest u was pogoda, bo nie wiem czy spakowałam...
Przydatność 50% Opowiadanie z dialogiem.
Wieczorem Kasia ze swoimi najlepszymi koleżankami siedziały na tarasie jedząc ciasteczka. - We wtorek urodziny Kamila - odrzekła Maja - Powinniśmy urządzić mu jakieś wspaniałe przyjęcie - powiedziała Jola. - Masz rację - wtrąciła Sonia. - Trzeba ustalić co należy kupić - dodała Kasia. - Musi być dużo ciekawych rozrywek - zwróciła się do wszystkich Maja. - A więc...
Przydatność 60% Opowiadanie z dialogiem
Po zmroku – opowiadanie W pewnym małym miasteczku żyje skromna rodzinka .Nie dawno sprowadzili się do tej miejscowości. Zamieszkali w opuszczonym już od wielu lat domu. Dom ten stał na samym końcu miasteczka. Chodzą pogłoski, że kilkanaście lat temu mieszkał tam pewien ogrodnik. Był to stary, poczciwy człowiek. Wszyscy go znali. Pewnego burzliwego dnia poszedł na spacer i...
Przydatność 60% Opowiadanie z dialogiem - Kubuś Puchatek.
Pewnego dnia, kiedy Kubuś Puchatek szedł jak co dzień do królika, spotkał Kłapouchego: - witaj Kłapouszku, co u ciebie? Kłapouchy odpowiedział mu niechętnie: - witaj Kubusiu. Idę do Tygryska. - To do zobaczenia Pożegnali się o i kubuś ruszył dalej. Szedł i szedł przez stumilowy las... Po chwili doszedł do królika, zapukał w dzwi. Królik spytał: - kto tam? - To...
Przydatność 70% Opowiadanie z Dialogiem noc Halloween!!
Jak nie wierzycie w duchy to posłuchajcie.. Pewnego dnia postanowiłem urządzić noc strachu i zorganizować horrory i przekąski. Ta noc miała się odbyć w starej opuszczonej remizie strażackiej. Poszedłem do właściciela tej remizy i spytać się czy pozwoli mi wynająć remizę? (Właściciel zaczął się niepokoić) -Przychodzę do pana z zapytaniem? -Tak, o co chodzi? -Jest...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
sonar 3.12.2010 (23:20)
Pewnego słonecznego dnia przechadzałam się po miasteczku St. Petersburg. Przyglądałam się ludziom , wystawom sklepów i przejeżdżającym pojazdom konnym.
Nagle zobaczyłam nastoletniego, wesołego chłopca biegnącego przez środek ulicy. Poznałam go od razu - to Tomek Sawyer - wychowanek pani Polly.
Pozdrowiłam go skinieniem głowy a on podbiegł do mnie
- Pomalowałem cały płot i nieźle na tym zarobiłem ! - pochwalił się na powitanie
- Dzień dobry - powiedziałam chłodno
- Dzień dobry - zreflektował się chłopiec - pomalowałem cały płot i zarobiłem na tym masę ciekawych rzeczy - powtórzył
- Nie rozumiem. Czy to znaczy , że ciocia Polly zapłaciła ci za malowanie płotu ? - zapytałam
- Nie - zaśmiał się Tomek - To chłopcy malowali a ja zbierałem prezenty za umożliwienie malowania płotu.
- Jakie prezenty? Przecież to ty powinieneś im zapłacić za pomalowanie parkanu.- nie kryłam oburzenia
- A wcale nie. Chcieli się pobawić w malowanie - musieli zapłacić tym czym mieli - jabłkiem , szklaną kulka, zdechłym szczurem.
- A to taką zapłatę przyjmowałeś. A co na to ciocia Polly ?
- Ciocia o niczym nie wie. Jest zadowolona, że wykonałem jej polecenie i płot jest ładnie pomalowany.
O reszcie nie musi wiedzieć.
- Sprytny jesteś - pochwaliłam go - A co teraz będziesz robił ?
- Teraz biegnę nad rzekę , gdzie czekają na mnie koledzy.
- Czy mogę pójść z tobą - poprosiłam
- Oczywiście , zapraszam
Chwilę później szliśmy razem w kierunku rzeki.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie