Treść zadania

sims362

Napisz plan wydarzeń z rozdziału ,,Urodziny Kłapouchego'' z książki ,,Kubuś Puchatek''.



Na już!!!!!!!!!!!!!!!!

Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.

Najlepsze rozwiązanie

  • 1 0

    Krzyś dostał pluszowego misia, którego postanowił nazwać Kubusiem Puchatkiem. Puchatkiem nazywał kiedyś Krzysiu białego łabędzia pokrytego delikatnym
    puchem, zaś imię Kubuś należało do zaprzyjaźnionego niedźwiadka z ZOO.

    Rozdział I: w którym poznajemy się z Kubusiem Puchatkiem i z pszczołami, i tu zaczyna się opowiadanie
    Puchatek schodzi ze schodków zawsze głową w dół. Dzieje się tak dlatego, że ciągnie go za sobą Krzyś. Wieczorem Puchatek i Krzyś siadają przy kominku i słuchają ciekawych historyjek. Oto pierwsza z nich:

    Kubuś Puchatek mieszkał
    w lesie. Na drzwiach jego chatki widniała wizytówka z napisem „J. Woreczko”. Pewnego razu Puchatek wybrał się na przechadzkę i tak znalazł się na polance, gdzie rósł wielki dąb. Gdy Puchatek stanął pod dębem, usłyszał bzykanie. Po dłuższej chwili rozmyślań doszedł do wniosku, że na wierzchołku dębu mieszkają pszczoły, które produkują miód. Ponieważ miś uwielbiał miód, postanowił wspiąć się na drzewo, by się posilić. Jednak, gdy wspiął się już dość wysoko, gałąź, na której stanął złamała się i Miś spadł w zarośla pod dębem. Gdy już wygramolił się z krzaków, pomyślał, że w kłopocie może pomóc mu Krzyś, który mieszkał na drugim końcu Lasu.

    Puchatek poszedł do swojego przyjaciela i poprosił go o „coś w rodzaju balonika”, by mógł dobrać się do miodu tak, by pszczoły nic nie zauważyły. Krzyś miał dwa baloniki - zielony i niebieski. Miś nie mógł zdecydować się, który kolor wybrać, lecz w końcu poprosił o niebieski balonik. Kubuś uznał
    , że będzie on wyglądał, jak skrawek nieba. Krzyś postanowił towarzyszyć swojemu przyjacielowi i na wszelki wypadek zabrał ze sobą swoją fuzję. Po drodze
    Kubuś wytarzał się w błocie, by przypominać deszczową chmurkę na tle nieba. Potem balonik został napompowany i Miś uczepił się pod nim, po czym zaczął unosić w górę. Pszczoły szybko go zauważyły i zaczęły się denerwować. Miś poprosił Krzysia, by ten patrzył w niebo i powtarzał, że zanosi się na deszcz, by w ten sposób uspokoić pszczoły. Te jednak nie dały się zwieść. Jedna z nich usiadła Kubusiowi na nosie i użądliła. Wówczas poprosił on Krzysia, by ten strzelił do balonika. Za pierwszym razem chłopiec spudłował, za drugim jednak trafił i Miś opuścił się powoli na ziemię. Łapki zesztywniały mu od trzymania sznurka, więc gdy jakaś mucha usiadła mu na nosie, próbował zdmuchnąć ją, wydając z siebie dźwięk „puch, puch, puch”. Być może także dlatego nazwano misia Puchatkiem.


    Rozdział II: w którym Puchatek idzie z wizytą i wpada w potrzask

    Pewnego razu Puchatek przechadzał się po lesie, podśpiewując ułożoną przez siebie piosenkę. W końcu dotarł do nory Królika. Gdy Kubuś wołał znajomego, ten początkowo odpowiadał, że nie ma go w domu
    albo że nie jest Królikiem. W końcu jednak zaprosił Misia do nory i poczęstował miodem i marmoladą. Miś zjadł całe zapasy Królika i gdy chciał wyjść z nory, okazało się, że potrafi się wysunąć z otworu tylko do połowy. Królik, który wyszedł tylnym wyjściem nie zdołał mu pomóc, więc zawołał na pomoc Krzysia. Chłopiec radził, by wepchnąć Puchatka z powrotem do nory, ale Królik znalazł mnóstwo argumentów, by tego nie robić. W końcu Krzyś orzekł, że należy poczekać około tygodnia, aż Kubuś trochę schudnie i wówczas będzie mógł wyjść z nory. Do tego czasu Miś nie mógł nic jeść, ale by czas mu się nie dłużył, Krzyś obiecał czytać mu bajki. Królik zaś używał tylnych łapek Kubusia, które tkwiły w norce, jako wieszaków na ręczniki. Po tygodniu, gdy Krzyś orzekł, iż można już Misia wyciągnąć, wszyscy znajomi i krewni Królika zaczęli ciągnąć Kubusia za łapki, aż w końcu udało mu się wyjść z nory. Miś podziękował za pomoc i poszedł na przechadzkę.


    Rozdział III: w którym Puchatek z Prosiaczkiem tropią zwierzynę i o mało co nie łapią łasicy

    Prosiaczek mieszkał w wielkim buku, w środku lasu. Na drzwiach jego domu widniała tabliczka: „Wstęp bron”. Prosiaczek utrzymywał, że są to imiona jego dziadka, który nazywał się Wstęp Bronisław.

    Pewnego zimowego dnia Prosiaczek, odgarniający śnieg przed swoim domem, zobaczył zamyślonego Kubusia. Jak się okazało Puchatek tropił, lecz sam nie wiedział kogo. Miś pokazał Prosiaczkowi ślady łap na śniegu. Prosiaczek postanowił towarzyszyć mu w tropieniu. Puchatek pokazał mu, iż teraz ślady są już nie jednego, ale dwóch zwierząt. Kubuś i Prosiaczek zastanawiali się, do kogo mogą należeć ślady i doszli do wniosku
    , iż mogą to być nawet ślady łap łasic. Prosiaczek i Kubuś szli więc po śladach, chcąc przekonać się dokąd prowadzą i do kogo należą. Po chwili detektywi zobaczyli, że do dwóch śladów, dołączyły kolejne, być może lisa. Przyjaciele czuli się niepewnie, ale szli dalej, zauważając coraz to nowe ślady.

    Prosiaczek przeraził się nie na żarty i pod pretekstem konieczności załatwienia bardzo ważnej sprawy, chciał jak najszybciej wrócić do domu. Gdy tak rozmawiali, Puchatek usłyszał gwizd, a potem dojrzał siedzącego na drzewie Krzysia. Prosiaczek korzystając z okazji uciekł do domu. Krzyś wytłumaczył Misiowi, że ten tropił własne ślady, a potem także ślady Prosiaczka. Z każdym okrążeniem zagajnika śladów oczywiście było więcej. Kubusiowi zrobiło się przykro, lecz Krzyś pocieszył go i Puchatek szybko się rozpogodził.


    Rozdział IV: w którym Kłapouchy gubi ogon, a Puchatek go znajduje

    Pewnego dnia Kłapouchy był bardzo smutny. Puchatek, który przechodził akurat w pobliżu i podszedł przywitać się z przyjacielem
    odkrył, że Kłapouchy nie ma ogona i postanowił pomóc przyjacielowi. Udał się do Sowy Przemądrzałej, która chętnie udzielała rad. Poradziła ona, by napisać ogłoszenie i wyznaczyć nagrodę dla znalazcy ogona. Sowa używała bardzo trudnych słów, których biedny Miś nie mógł zrozumieć, a poza tym był już bardzo głodny i dlatego przestał słuchać i odpowiadał tylko „tak” lub „nie”. Gdy Sowa zapytała, czy widział napisy nad jej dzwonkiem, które zrobił dla niej Krzyś, Puchatek odpowiedział akurat „nie”, więc Sowa postanowiła pokazać je Misiowi. Puchatek zaczął przyglądać się dzwonkowi z chwaścikiem, który coś mu przypominał. W końcu Kubuś poznał, że jest to ogon Kłapouchego. Sowa powiedziała, że znalazła go w lesie i myślała, że nie jest nikomu potrzebny, więc zabrała go do domu i umieściła przed drzwiami.

    Kubuś oddał Kłapouchemu ogonek, a Krzyś umocował go na swoim miejscu. Osiołek był tak szczęśliwy, że zaczął fikać koziołki, a Puchatek udał się do domu na małe Conieco, bo był już bardzo głodny.


    Rozdział V: w którym Prosiaczek spotyka Słonia

    Krzyś powiedział Prosiaczkowi i Puchatkowi, że widział słonia. Po chwili Prosiaczek i Puchatek stwierdzili, że też im się zdawało to samo. Później, gdy zwierzątka wracały d...

Rozwiązania

Podobne zadania

domisia199 napisz szczegółowy plan wydarzeń z książki przygody robinsona cruzoe Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 2 rozwiązania autor: domisia199 28.3.2010 (21:00)
ktosik610 plan wydarzeń Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 3 rozwiązania autor: ktosik610 29.3.2010 (15:19)
Panterka007 Napisz list do afrykańskiego chłopca Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 1 rozwiązanie autor: Panterka007 29.3.2010 (16:51)
syl322 napisz streszczenie książki ,,staroświecki sklep" Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 1 rozwiązanie autor: syl322 29.3.2010 (17:22)
jorju 1.napisz wiązki frazeologiczne 2.napisz wyrazy rymujace sie Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa 2 rozwiązania autor: jorju 29.3.2010 (18:34)

Podobne materiały

Przydatność 75% Setne urodziny

To było przyjęcie z okazji setnych urodzin najbardziej znanej postaci z miasteczka. Jubilat był zawsze dla wszystkich uprzejmy i miły, tak więc na przyjęcie przyszła znaczna część mieszkańców. - Nie często można spotkać kogoś, kto dożył stu lat. - rozpoczął przemówienie burmistrz. - Pan jest pierwszy w historii naszego miasteczka - dodał do jubilata. Jubilat, siwy,...

Przydatność 50% Urodziny Tima

Londyn jest szary i smutny nawet wiosną. Cały rok jest pochmurny, deszczowy i mglisty. Ten dzień nie różnił się od innych, ale Scrooge’owi to nie przeszkadzało. Ebenezer Scrooge był radosny i podniecony. Myśl o urodzinach małego Tima krążyła mu po głowie. „Co mu mogę kupić?” – zastanawiał się. Podszedł do szyby sklepu. Na wystawie leżało mnóstwo zabawek. „Co mu...

Przydatność 70% Meine Geburtstag - moje urodziny

Am 7. August feierte ich meine sechzehnten Geburstag. Ich hatte verschiedene Leute zu einer Party eingeladen. Meine Mutter machte eine groBartige Geburtstagtorte und eine Mange belegter Brote. Meine GroBmutter, mein GroBvater und einihe Freunde sollten mich besuchen. Ungeduldig wartete ich auf die versprochenen. Um siebzehn Uhr kamen meine GroBmutter und Grobvater. Sie brachten mir ein kleines...

Przydatność 60% Opis sytuacji urodziny Heroda

Podczas urodzin u króla Heroda zgromadzeni goście oglądają taniec tancerki. Do tańca przygrywa jej harfista. Zaproszeni goście podziwiają wspaniałe ruchy tańczącej kobiety. Stół ustawiony jest półkoliście. Uczestnicy uczty spożywają posiłki na leżąco, zajmując miejsca po zewnętrznej części stołu. Stół biesiadników zastawiony jest owocami, winem i udekorowany...

Przydatność 60% Obraz Marca Chagalla "Urodziny".

Został namalowany niedługo przed ślubem, bo w 1915 roku. Portret Chagalla i Belli Rosenfeld jest jednym z wielu obrazów wyrażających miłość artysty do pierwszej żony. Ten grafik francuski i malarz, z pochodzenia Rosjanin z rodziny żydowskiej, spojrzał na kobietę zgodnie ze swym stylem, posłużył się tu charakterystycznym językiem poetyckiej metafory. Wprowadził deformację...

0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań

Dodaj zadanie

Zobacz więcej opcji