Treść zadania
Autor: MaxiKing095 Dodano: 25.11.2010 (16:23)
opowiadanie na temat "Pamięć Zabija" byłbym bardzo wdzięczny za pomoc
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
Podobne zadania
Na temat papierosów Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: tragedia 28.3.2010 (22:04) |
jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16) |
napisz opowiadanie z dialogiem- moja droga do szkoły Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: klaudianap 29.3.2010 (19:55) |
Napisz opowiadanie ktorego bohaterami beda postacie z mitologii. Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: junior001 6.4.2010 (10:49) |
Napisz Opowiadanie.... Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: lollipop_05 6.4.2010 (16:04) |
Podobne materiały
Przydatność 100% Opowiadanie na temat powstania zapoczątkowania nowego ustroju
Odysa jak co dzień obudziła chłodna dłoń Kaliope. Nie wiedział, jak to robiła, że zawsze wstawała przed poranną zmianą wartowników – podejrzewał, że od śmierci Luny w ogóle nie sypiała. Pamiętał jeszcze jak wyglądała rankiem tamtego dnia, przed czterema laty– roześmiana dziewczyna o długich, błękitnych włosach i perłowej cerze. Ozdoby z muszli grzechotały,...
Przydatność 50% Opowiadanie temat dowolny - Stół sprzętem zwykłym i niezwykłym
Stół - sprzętem zwykłym i niezwykłym. Opowiadanie na temat dowolny. Stary dębowy stół był w naszej rodzinie odkąd tylko pamiętam. Mimo wielu zadrapań, chwiejącej nogi i skrzypiących szuflad nigdy nie został oddany do renowacji ani wyrzucony. Za każdym razem, gdy ktoś nasuwał propozycję usunięcia tego mebla, babcia kategorycznie odmawiała. A że była ona osobą...
Przydatność 60% Opowiadanie
Noc była ciemna, w oddali widzieliśmy świecące światełko, które stawało się bardziej widoczne. Poszliśmy w jego stronę, kiedy nagle zaczął silnie padać deszcz. Szybko schowaliśmy się w opuszczonej ruinie, by przeczekać burzę. Ulewa nie ustępowała, więc postanowiliśmy zwiedzić opuszczony budynek. Kiedy weszliśmy na górę zauważyliśmy wiszący na ścianie zakurzony...
Przydatność 60% Opowiadanie
Moja przygoda zdarzyła się podczas wakacji 2006. Wybrałem to zdarzenie z wielu względów, ale najważniejszym z nich była pamięć. Był piękny lipcowy poranek. Wraz z moim bratem Rafałem wybrałem się na Sekułę pojeździć na rowerach. Nic nie zapowiadało dalszego ciągu zdarzeń. Jeździliśmy już dobrą godzinę, gdy nagle Rafał zaproponował abyśmy poskakali sobie z...
Przydatność 50% Opowiadanie
Pewnego dnia dziadek źle się poczuł i za namową babci poszedł do lekarza. Doktor stwierdził, że dziadek ma chore serce i oprócz odpowiednich lekarstw potrzeba mu więcej ruchu, więc babcia w trosce o jego zdrowie kupiła mu rower stacjonarny. Rower ten był wyposażony w 4 programy kontrolujące pracę serca. Dziadkowi bardzo spodobało sie to urządzenie. Przez kilka dni...
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
werkolak 25.11.2010 (17:05)
,,Pamiec zabija"
Zapadał zmrok. Ludzie biegali we wszystkie strony, z pewnoscia chcieli jak najszybciej znalezc sie w swoich cieplych domach. Przechodzili obojętnie obok niej. Zreszta trudno bylo sie dziwic. Kinga stala na dworze od dobrych liku godzin, a na policzkach miala zamarzniete lzy. Przechodnie mysleli, ze to jakis nowy posag niegodny spojrzenia.
Jak bardzo sie mylili...Roznila sie od posagu dokladnie wszystkim: byla ciepla, czula, mowila, oddychala. Ktos zapytalby moze, co sie jej stalo. Otoz historia ta jest bardzo dluga, ale postaram sie ja teraz strescic.
Kinga pochodzi z bardzo biednej rodziny. Ma dwadziescia trzy lata. Jej rodzicow nie bylo stac na zapewnienie dziewczynce edukacji, totez nigdy jej nie nabyla. Cztery lata temu poznala swojego meza - Kacpra. Byl zupelnym jej przeciwienstwem: przystojny, bogaty, dostawal prywatne lekcje w salonie swojego ogromnego domu od najlepszych nauczycieli w okolicach. Byl wspanialym adwokatem i nigdy nie zapominal, ze na swiecie najwazniejsza jest milosc. Totez byl bardzo opiekunczy i wyrozumialy dla Kingi. Dziewczyna utrzymywala sie tylko z szycia - krawiectwo bylo jej pasja i wychodzilo jej wspaniale!
Jednak po trzech latach malzenstwa Kacper ciezko zachorowal i zmarl w ciagu kilku dni pozostawiajac swoja mloda zone sama. Sama pamiec tamtych chwil, ktora przywracala okrutne wizje z tamtego okresu rzucala dziewczyne na kolana. Mloda wdowa bardzo przezywala kazde negatywne zdarzenie. Pamietala doskonale biede, ktora panowala w jej domu rodzinnym. W jej glowie utknal takze obraz krzykow tesciowej, kiedy wyzywala ja, ganila i kazala czym predzej zostawic swojego syna w spokoju. Przypomniala sobie swoja ciaze, ktora na skutek okropnej depresji zakonczyla sie poronieniem. Czula sie odpowiedzialna za to wszystko. ,, To moja wina" - powtarzała wciaz machinalnie. ,,Jutro swieta, pada snieg, a ja wlasnie stracilam dom - moja jedyna pamiatke po Kacprze!"
Tak tez bylo. Tesciowie nie mieli zamiaru pomoc dziewczynie, jej rodzice woleli myslec, ze ich corka jest szczesliwa w miescie, a ona sama nie smiala prosic nikogo o pomoc.
Pamiec o tym wszystkim spowodowala, ze przyszla tutaj, wlasnie na ta ulice, ta lawke, bo wlasnie tutaj oswiadczyl sie jej Kacper. I nagle przypomnialy sie jej letnie zabawy. Ruszyla w kierunku fontanny , zaczela biec, wskoczyla wyobrazajac sobie urocze, cieple krople wody. Posliznala sie. Uderzyla glowa w marmurowe baletnice, a po bielutkim sniegu rozlala sie strugami czerwona krew...
W imie pamieci smiertelnej i usmiercajacej... Peklo jej serce, a ostatnie kroki postawila w amoku, w agonii kroczac naprzeciwko nieprzyjacielowi, ktorym byl czas... Pamiec zabija.
jesli ci sie podoba to prosze o jakies naj ;]
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie